* Oczami Claudii *
- To ja . - powiedziałam cicho . - A Ty jesteś ... - zaczęłam niepewnie , lecz gdy dziewczyna podeszła do mnie zobaczyłam tą dziewczynę od razu przypomniała mi się scena z Holms Chapel .
- Felicity . - powiedziałyśmy obie .
Co ona do cholery chce ode mnie ? Zjechała mnie wzrokiem z góry do dołu i usiadła obok mnie na ławce .
- Wiem , że to nie jest dobry pomysł , rozmawiać z Tobą jak jesteś w ciąży bo szybko się denerwujesz , ale chciałam Ci powiedzieć , że Harry ..
- Że co ja ?! - wrzasnął nagle Harry .
- Harry ?! - wrzasnęłyśmy w tym samym czasie .
- Co Ty tu robisz ? - spytałam .
- Poszedłem Cię szukać po tym jak zniknęłaś mi z auta . To chyba logiczne . - zaśmiał się i przytulił do mnie .
- To właśnie chciałam powiedzieć . Że Harry na prawdę Ciebie kocha , a ja myślałam , że mimo wszystko jeszcze go odzyskam .... - powiedziała cicho Felicity .
- No widzisz ? - powiedział patrząc w moje oczy Harry . Uśmiechnęłam się do niego i czule go pocałowałam .
- No dobra . Już nie ważne . Chodźmy coś zjeść . - zaśmiałam się i nasza trójka poszła coś zjeść . Oczywiście musiałam namawiać Felicity żeby z nami poszła , ale długo to nie trwało . Cieszyłam się , że przyszła i powiedziała mi coś o czym sama wiem , ale najwyraźniej nie chciała nam zjebać związku więc potraktowałam ją ulgowo. Ale gdy ją zobaczyłam , przed oczami ujrzałam całą scenę w Holmes Chapel . Jak ona rzuca mu się na szyję i mówi 'kochanie' . Grr . Na samą myśl , że zdradziłby mnie znowu z jakąś swoją byłą przeszedł mnie dreszcz . Wszyscy usiedliśmy w pobliskim barze szybkiej obsługi . Ja standardowo zjadłam trzy wielkie hamburgery , a Harry jednego hot-doga . Felicity czuła się niekomfortowo widząc mnie i Harry'ego gdy bawiliśmy się moim wielkim brzuchem . Wiedziałam , że sprawia jej to ból , ale co mogłam na to poradzić ? Gdy już zjedliśmy Harry zapłacił za nasze zamówienie i ruszyliśmy w stronę auta .
- Wiecie co ? Ja już pójdę . - powiedziała Felicity malując na twarzy sztuczny uśmiech .
- Już ?! Myślałam , że pojedziesz do nas i pogadamy .. - powiedziałam cicho .
- Chętnie , ale innym razem . - uśmiechnęła się . - Życzę wam powodzenia i .. i do zobaczenia . - dodała machając rękoma .
- Dzięki . - uśmiechnęłam się i pomasowałam brzuch . Dziewczyna szybko zniknęła za pierwszym zakrętem , a ja wraz z Harrym spojrzeliśmy na siebie po czym poszliśmy w stronę auta trzymając się za ręce . Oczywiście nie odbyło się bez paparazzich . Dopadli nas tuż przy aucie i zaczęli robić zdjęcia . Byłam tak super ubrana , że już widziałam jak krytykują mnie jacyś projektanci albo znawcy mody . Akurat w tej chwili mało mnie to obchodziło . Wsiadłam szybko do auta i zaczekałam aż Harry zrobi to samo . Po chwili siedział już w środku i odjechaliśmy w stronę domu . Niestety nikogo w nim nie było co strasznie mnie dobijało bo brakowało mi Alyssy . Weszliśmy do domu . Odruchowo zapaliłam światło w korytarzu i włożyłam klucz do zamka . Harry zdjął płaszcz , a ja poszłam do kuchni czegoś się napić . Po chwili poczułam jak ktoś obejmuje mnie za brzuch od tyłu . Uśmiechnęłam się szeroko i oparłam głowę na torsie mojego loczka .
- Kocham Cię wiesz ? - powiedział tuż przy moim uchu .
- Wiem . - powiedziałam zagryzając wargę po czym obróciłam się w jego stronę i pocałowałam go .
- Gdybyś nie była w ciąży to ugh ! - wrzasnął i pocałował mnie znowu . Mnie niestety ogarnęło takie rozbawienie , że nie mogłam przestać się śmiać .
- Głuptas z Ciebie , wiesz ? - zaśmiałam się i musnęłam go ustami po jego ustach po czym napiłam się i poszłam na górę .
- A Ty gdzie leziesz !? Złaź na dół ! - wrzasnął ze śmiechem Harry .
Posłuchałam mojego ukochanego i zeszłam na dół po czym oboje położyliśmy się na kanapie i oglądaliśmy 'Zmierzch' . Harry z przejęciem oglądał cały film, a ja w połowie już spałam . Nie byłam jakoś szczególnie zafascynowana tym filmem .
- Wiecie co ? Ja już pójdę . - powiedziała Felicity malując na twarzy sztuczny uśmiech .
- Już ?! Myślałam , że pojedziesz do nas i pogadamy .. - powiedziałam cicho .
- Chętnie , ale innym razem . - uśmiechnęła się . - Życzę wam powodzenia i .. i do zobaczenia . - dodała machając rękoma .
- Dzięki . - uśmiechnęłam się i pomasowałam brzuch . Dziewczyna szybko zniknęła za pierwszym zakrętem , a ja wraz z Harrym spojrzeliśmy na siebie po czym poszliśmy w stronę auta trzymając się za ręce . Oczywiście nie odbyło się bez paparazzich . Dopadli nas tuż przy aucie i zaczęli robić zdjęcia . Byłam tak super ubrana , że już widziałam jak krytykują mnie jacyś projektanci albo znawcy mody . Akurat w tej chwili mało mnie to obchodziło . Wsiadłam szybko do auta i zaczekałam aż Harry zrobi to samo . Po chwili siedział już w środku i odjechaliśmy w stronę domu . Niestety nikogo w nim nie było co strasznie mnie dobijało bo brakowało mi Alyssy . Weszliśmy do domu . Odruchowo zapaliłam światło w korytarzu i włożyłam klucz do zamka . Harry zdjął płaszcz , a ja poszłam do kuchni czegoś się napić . Po chwili poczułam jak ktoś obejmuje mnie za brzuch od tyłu . Uśmiechnęłam się szeroko i oparłam głowę na torsie mojego loczka .
- Kocham Cię wiesz ? - powiedział tuż przy moim uchu .
- Wiem . - powiedziałam zagryzając wargę po czym obróciłam się w jego stronę i pocałowałam go .
- Gdybyś nie była w ciąży to ugh ! - wrzasnął i pocałował mnie znowu . Mnie niestety ogarnęło takie rozbawienie , że nie mogłam przestać się śmiać .
- Głuptas z Ciebie , wiesz ? - zaśmiałam się i musnęłam go ustami po jego ustach po czym napiłam się i poszłam na górę .
- A Ty gdzie leziesz !? Złaź na dół ! - wrzasnął ze śmiechem Harry .
Posłuchałam mojego ukochanego i zeszłam na dół po czym oboje położyliśmy się na kanapie i oglądaliśmy 'Zmierzch' . Harry z przejęciem oglądał cały film, a ja w połowie już spałam . Nie byłam jakoś szczególnie zafascynowana tym filmem .
* Oczami Alyssy *
Gdy Zayn się obudził , zaproponował mi abyśmy pojechali do jego rodziców . Zawsze cieszyłam się na spotkanie z nimi , ale dziś nie miałam na to ochoty . Spojrzałam na niego i gdy zobaczyłam ten uśmiech na twarzy nie chciałam zrobić mu zawodu i zgodziłam się aby do nich jechać . Po chwili byłam już spakowana . Zeszliśmy na dół po czym oddałam klucz i poszłam do auta gdzie czekał już na mnie Zayn .
- Zabrałeś Claudii auto ? - zaśmiałam się .
- Inaczej bym się tu nie dostał . - powiedział ze śmiechem . - Mam nadzieję , że się nie gniewa . - puścił mi oczko . Zapięliśmy pasy i pojechaliśmy do rodziców Zayn'a . Jego rodzina była na prawdę bardzo serdeczna i miła . Gdy wchodziło się do ich domu , atmosfera jaka w nim panowała od razu nadawała Twojemu nastrojowi poczucie szczęścia . Weszliśmy do domu . Przywitałam się z mamą Zayn'a , a następnie z siostrami . Nie wiedziałam gdzie jest jego tata , ale miałam nadzieję , że się pojawi ! Był genialnym facetem . Jeszcze jak opowiadał różne historie z życia małego Zayn'a , to dopiero było coś . Zayn'a mama od razu kazała nam siadać przy stole bo jak stwierdziła " na pewno jesteście głodni " . Według mnie wcale tak nie było , ale wolałam żeby nie wrzeszczała .
Postawiła przed nami kurczaka w warzywach gotowanych na parze . Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść tego kurczaka . Przyznam , że był świetny !
- Zayn , kiedy wracacie do Londynu ? - spytała Safaa .
- Jutro rano . Czemu pytasz ? - spytał uśmiechnięty .
- Tak tylko . - powiedziała cicho i zaczęła jeść dalej .
Spojrzałam na nią i posłałam jej ciepły uśmiech . Po zjedzonej kolacji wszyscy wspólnie oglądaliśmy Króla Lwa . Niestety nie obyło się bez łez . Po filmie poszliśmy do pokoju Zayn'a i położyliśmy się na łóżku .
- Jak myślisz ? Co to będzie ?
- Na pewno dziecko . - zaśmiałam się .
- Oj , chodziło mi o to czy chłopczyk , czy dziewczynka . - zaśmiał się .
- Myślę , że dziewczynka .
- Jak damy jej na imię ? - zaśmiał się .
- Chyba jeszcze za wcześnie na wybieranie imienia . - uśmiechnęłam się , po czym pocałowałam czule Zayn'a . Ten położył się na mnie i zaczęliśmy się całować . Po chwili ktoś chrząknął . Zayn szybko ze mnie zszedł a naszym oczom ukazała się jego siostra .
- Przepraszam , że przeszkadzam . - zaśmiała się Waliyha .
- Nie przeszkadzasz . - uśmiechnęłam się .
- Mam do was prośbę . - powiedziała cicho . - Mogłabym jechać z wami do Londynu na kilka dni ?- spytała robiąc maślane oczy .
- Jasne . - powiedzieliśmy zgodnie z Zayn'em , a Waliyha rzuciła się do nas na łóżko i serdecznie nas przytuliła .
- Zabrałeś Claudii auto ? - zaśmiałam się .
- Inaczej bym się tu nie dostał . - powiedział ze śmiechem . - Mam nadzieję , że się nie gniewa . - puścił mi oczko . Zapięliśmy pasy i pojechaliśmy do rodziców Zayn'a . Jego rodzina była na prawdę bardzo serdeczna i miła . Gdy wchodziło się do ich domu , atmosfera jaka w nim panowała od razu nadawała Twojemu nastrojowi poczucie szczęścia . Weszliśmy do domu . Przywitałam się z mamą Zayn'a , a następnie z siostrami . Nie wiedziałam gdzie jest jego tata , ale miałam nadzieję , że się pojawi ! Był genialnym facetem . Jeszcze jak opowiadał różne historie z życia małego Zayn'a , to dopiero było coś . Zayn'a mama od razu kazała nam siadać przy stole bo jak stwierdziła " na pewno jesteście głodni " . Według mnie wcale tak nie było , ale wolałam żeby nie wrzeszczała .
Postawiła przed nami kurczaka w warzywach gotowanych na parze . Uśmiechnęłam się i zaczęłam jeść tego kurczaka . Przyznam , że był świetny !
- Zayn , kiedy wracacie do Londynu ? - spytała Safaa .
- Jutro rano . Czemu pytasz ? - spytał uśmiechnięty .
- Tak tylko . - powiedziała cicho i zaczęła jeść dalej .
Spojrzałam na nią i posłałam jej ciepły uśmiech . Po zjedzonej kolacji wszyscy wspólnie oglądaliśmy Króla Lwa . Niestety nie obyło się bez łez . Po filmie poszliśmy do pokoju Zayn'a i położyliśmy się na łóżku .
- Jak myślisz ? Co to będzie ?
- Na pewno dziecko . - zaśmiałam się .
- Oj , chodziło mi o to czy chłopczyk , czy dziewczynka . - zaśmiał się .
- Myślę , że dziewczynka .
- Jak damy jej na imię ? - zaśmiał się .
- Chyba jeszcze za wcześnie na wybieranie imienia . - uśmiechnęłam się , po czym pocałowałam czule Zayn'a . Ten położył się na mnie i zaczęliśmy się całować . Po chwili ktoś chrząknął . Zayn szybko ze mnie zszedł a naszym oczom ukazała się jego siostra .
- Przepraszam , że przeszkadzam . - zaśmiała się Waliyha .
- Nie przeszkadzasz . - uśmiechnęłam się .
- Mam do was prośbę . - powiedziała cicho . - Mogłabym jechać z wami do Londynu na kilka dni ?- spytała robiąc maślane oczy .
- Jasne . - powiedzieliśmy zgodnie z Zayn'em , a Waliyha rzuciła się do nas na łóżko i serdecznie nas przytuliła .
* Oczami Harry'ego *
Gdy skończyłem oglądać Zmierzch obróciłem się w stronę Claudii . Wtedy zobaczyłem , że mój pączuszek śpi więc nie chciałem jej budzić . Wstałem powoli z kanapy i poszedłem po koc po czym ją przykryłem . Mój telefon zaczął brzęczeć . Wziąłem go do ręki i zobaczyłem , że mam wiadomość od Felicity .
Harry możemy się teraz spotkać ? Chciałam porozmawiać ..
Nie wiedziałem co mam zrobić . Gdyby Claudia się obudziła , a mnie nie byłoby w domu , zaraz powstałaby kłótnia . Z drugiej strony chciałem zobaczyć się z Felicity . Przecież kiedyś łączyła nas wielka miłość . Zastanawiałem się co mam zrobić i jednak poszedłem się z nią spotkać . Wyszedłem cicho z domu zabierając ze sobą kluczyki od auta . Wybrałem numer Felicity i zadzwoniłem do niej siedząc już w aucie .
- Gdzie jesteś ? - spytałem wkładając kluczyki do stacyjki .
- Jestem w hotelu Charlotte Street .
- Będę tam za chwilę . Czekaj na mnie . - powiedziałem cicho po czym rozłączyłem się i pojechałem pod hotel , w którym się znajdowała .
Stałem już pod hotelem nie wysiadając z auta . Bałem się , że może nas przyłapać jakiś paparazzi , których kręci się wokół mnie sporo . Po chwili ujrzałem Felicity . Szła pewnym krokiem w stronę mojego auta . Wsiadła do niego po czym pocałowała mnie w usta .
- Ej ! - wrzasnąłem po czym lekko odepchnąłem ją od siebie .
- Przepraszam . - powiedziała cicho i spuściła głowę w dół .
- O czym chciałaś porozmawiać ? - spytałem rozsiadając się w fotelu od strony kierowcy .
- Harry ja nadal Cię kocham ! - wrzasnęła . - Nie mogę bez Ciebie żyć , rozumiesz ?! Gdy zobaczyłam Cię z Claudią w Holmes Chapel , a teraz gdy bawiliście się brzuszkiem Claudii poczułam się źle . Przecież to ja mogę być na jej miejscu . - powiedziała płacząc .
- Ee.. Felicity ..
- Zamknij się i słuchaj ! - wrzasnęła . - To ja powinnam być na jej miejscu ! Kim ona jest , co ?! Nikim ! Jakąś zasraną gwiazdunią , która jest sławna dzięki Tobie ! A ja ? Ja jestem nadal sobą . Tą Felicity , którą znałeś dawniej . Proszę Cię , wróć do mnie ! - powiedziała ocierając łzy na policzkach .
- Felicity ! - wrzasnąłem . - Ja nie chcę być z Tobą .. Ja .. Ja kocham Claudię .. - powiedziałem cicho . - A teraz już idź . - dodałem po chwili i włączyłem silnik .
- Harry ..
- Idź już ! - wrzasnąłem . Dziewczyna posłuchała mnie , a ja wróciłem do domu w niezbyt dobrym humorze . Wszedłem cicho do domu i poszedłem do salonu . Claudii już tam nie było więc poszedłem na górę . Wszedłem do pokoju Claudii , która spała na łóżku zwinięta w kłębuszek . Uśmiechnąłem się do niej po czym rozebrałem się i położyłem obok.
- Nigdy nie pozwolę Ci odejść .. - powiedziałem cicho po czym pocałowałem ją w policzek i poszedłem spać .
- Felicity ! - wrzasnąłem . - Ja nie chcę być z Tobą .. Ja .. Ja kocham Claudię .. - powiedziałem cicho . - A teraz już idź . - dodałem po chwili i włączyłem silnik .
- Harry ..
- Idź już ! - wrzasnąłem . Dziewczyna posłuchała mnie , a ja wróciłem do domu w niezbyt dobrym humorze . Wszedłem cicho do domu i poszedłem do salonu . Claudii już tam nie było więc poszedłem na górę . Wszedłem do pokoju Claudii , która spała na łóżku zwinięta w kłębuszek . Uśmiechnąłem się do niej po czym rozebrałem się i położyłem obok.
- Nigdy nie pozwolę Ci odejść .. - powiedziałem cicho po czym pocałowałem ją w policzek i poszedłem spać .
* Oczami Louis'a *
Naszła mnie myśl aby jechać do Doncaster . Nudziło mnie siedzenie w Londynie i nic nie robienie . Nie wiedziałem co na to El bo jakoś szczególnie nie chciała rozstawać się z Londynem . Czekałem w domu aż przyjdzie z zakupów , na które wybrała się z jakąś koleżanką . Leżałem przed TV i oglądałem jakiś beznadziejny film . Nagle ktoś wszedł do domu . Byłem pewny , że to El , ale gdy wstałem z kanapy i ujrzałem ... Niall'a ! Wszedł z podbitym okiem i rozerwaną koszulką .
- Niall ? - popatrzyłem na niego ze zdziwieniem po czym podbiegłem do niego i złapałem go za rękę.
- Ał .. - powiedział cicho po czym powoli zabrał ode mnie rękę .
- Co się stało ?! - wrzasnąłem .
- Były Margaret.. - powiedział cicho po czym opadł na kanapę.
Nie odpowiadając nic , szybko pobiegłem po apteczkę i przybiegłem z nią do salonu .
- Tak nie będzie .. - powiedziałem cicho i zacząłem opatrywać Niall'a . Chłopak czasami zajęczał , a gdy już skończyłem poszedł do swojego pokoju . Szybko wziąłem telefon do ręki i zadzwoniłem do Harry'ego .
- Musimy się spotkać . - powiedziałem stanowczo i się rozłączyłem .
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
woah ! ponad 40.000 wejść !
ojacieżpierdole <3
Uwielbiam was , ubóstwiam , kocham i w ogóle ! <333
nie wiecie jaka jestem szczęśliwa ! ^^
Dziękuję wam za wszystko ! :*
Mrs.Styles
Fucken chicken ! <3
Jak ja go kurczaki uwielbiam !!! *___________________*
Omg, omg, omg..Nie wiem już sama, jak to skomentować ;o WOW i jeszcze raz WOW. Brak słów. Totalnie mnie zaskoczyłaś tym rozdziałem, i ta Felicity i Niall z podbitym okiem...Boże. Czekam na kolejny, mam nadzieję, że będzie również zajebisty jak ten! ;** <333
OdpowiedzUsuńNo więc.
OdpowiedzUsuńNie mam ani pomysłów, ani siły na wymyślanie już chyba 60 komentarza, dlatego też zrobię ci spam starym komentarzem .
MATKO BOSKO JEZUS MARIA TROJCO SWIETA I CO TAM JESZCZE JESTM INNEGO PRZESZLAS SAMA SIEBIEEEEEEE !!!!!!!! *_____*
KOCHAM CIE KOCHAM NO NORMALNIE KOCHAM ♥
Harry and Claudia forEVER ♥.♥
oohh .. jak sweet *_* :D
Usuńnoo spamuj , spamuj ! :P
mi to nie przeszkadza ^^ ♥
Trololololoo! Wyczuwam kolejną bójkę bo były Margaret ! :)
OdpowiedzUsuńŚwieeeeeeeetny rozdział xd
łoo, dzieje się! :D nie to żeby coś, ale to, że Claudia jest w ciąży nie znaczy, że nie mogą ten teges:D hahah chyba wiesz o co mi chodzi:D tzn. ogólnie nie jest powiedziane, że kobiety w ciąży nie mogą ten teges:D:D hahahahha. no to tyle na ten temat :D a rozdział świetny jak zawsze ;)
OdpowiedzUsuńhahahahahahahahahahahaha !! :D
Usuńale mnie rozbawiłaś ! ! ^^
no wiem , że mogą ten teges , ale chyba w jakichś specjalnych pozycjach , a głupio mi bd o tym pisać ahhaha :D
Wow.;o Tyle powiem.:d Czekam na kolejny.:D
OdpowiedzUsuńzaaaaaajebisty rodział , meeega rozwaliłaś mnie czekam na następny ♥♥
OdpowiedzUsuńkto powinien dziękować, ten powinien :D i to na pewno nie ty ! <3
OdpowiedzUsuńcudo *_______________________*
Uwielbiam twojego bloga. ^^ po prostu załamię się jak go skończysz.! Ja żyję tym blogiem.! <33 ;** Jest normalnie świetny.. błagam nie kończ i ma być happy end. ;D
OdpowiedzUsuńCzekam na następny. ^^ i kocham cię.! ;**********
CZEKAM NA KOLEJNY !! MOJE NOWE UZALEZNIENIE - TWÓJ BLOG ! SPAM SPAM SPAM SPAM ! NASTEPNY NASTEPNY |! EHEHEHEEHHE kocham cię, za twoje starania i w ogóle !!!!!! kocham ciebie twojego bloga !! kocham kocham kocham mimo ze dzielą nas KILOMETRY !! ( i różnic wiekowych...) :*:*:*
OdpowiedzUsuń