Długo nie mogłem zasnąć . Dołowało mnie to jak zachowuje się Mike , a w dodatku zapomniałem zadzwonić do Claudii . Zakwaterowaliśmy się w hotelu , a potem poszliśmy na kolację . Spotkanie z fanami zostało przesunięte na jutro , nie wiem z jakiego powodu , ale w sumie cieszyło mnie to choć uwielbiałem naszych fanów . Leżałem w łóżku zwinięty w kłębek niczym kot . Nie lubiłem być przygnębiony . Chciałem być tym wesołym Harrym , który ciągle się śmieje . Nie umiałem udawać , że wszystko jest ok . Dobijał mnie fakt , że Mike nienawidzi Claudii . Nie wiedziałem tak na prawdę dlaczego . Jeśli tak będzie dalej jestem gotów zrezygnować z zespołu .
- Zdecydowanie za dużo myślę . - powiedziałem sam do siebie . Odblokowałem telefon i popatrzyłem na moją tapetę , którą było zdjęcie Claudii . Pocałowałem telefon i poszedłem spać .
Spałem jak małe dziecko , aż nagle ze snu wyrwał mnie dźwięk gitary i śpiew Niall'a .
- It's time to get up .. - śpiewał cicho .
- Dobra Niall już wstaję . - powiedziałem zachrypniętym głosem i poszedłem dalej spać . Chłopcy próbowali mnie budzić , ale niestety nie udawało im się .
- Claudia przyjechała ! - wrzasnął Louis . Wszyscy zaczęli się cieszyć i biegać po całym pokoju w poszukiwaniu ubrań , a ja szybko usiadłem na łóżku .
- Żartowałem . - zaśmiał sie Louis .
- Dzięki Boo Bear . - powiedziałem obrażony . Wstałem i poszedłem do łazienki . Umyłem zęby , przeczesałem ręką włosy i poszedłem się ubrać . Ubrałem się zwyczajnie [KLIK] . Usiadłem na kanapie i czekałem aż zrobią to samo chłopcy . Nagle mój telefon zaczął wibrować . Wziąłem go do ręki i przeczytałem sms'a od Claudii .
Jak tam kochanie ? ;* Ja przed chwilą wstałam i mam zamiar iść z naszymi mamami
na zakupy , a potem na występ Alyssy i Danielle . Kocham Cię !! <3
Uśmiechnąłem się i odpisałem jej , że idziemy na śniadanie . Oczywiście dodałem , że ją kocham . Gdy chłopcy się już wyzbierali zeszliśmy na dół do hotelowej restauracji na śniadanie . Jak zwykle podchodziły do nas fanki i prosiły o autografy i zdjęcia . Do akcji wkroczył Mike , który spławił je od nas . To było chore . Jak było mniej fanek winę zwalał na nas . A jak widać to nie nasza wina . Ugh , nie chciałem o nim ani rozmawiać ani myśleć .
- Harry co z Tobą ? - spytał Louis .
- Sam nie wiem . - powiedziałem cicho siadając na krześle .
- Spokojnie . Wytrzymasz te 11 dni . - zaśmiał się Zayn .
- Tutaj nie chodzi tylko o Claudię . Wszystko jest takie .. dziwne . Do tego Mike . - powiedziałem kryjąc twarz w dłoniach .
- Olej go . - powiedział Liam poklepując mnie po plecach .
Zrobiłem tak jak powiedział mi Liam . Kelnerka przyniosła nam jedzenie i wszyscy zaczęliśmy jeść.
* Oczami Claudii *
Od razu jak się obudziłam napisałam do Harry'ego . Nie ma go dopiero jeden dzień , a ja tęsknię jak nienormalna . Zeszłam na dół i zjadłam śniadanie po czym ubrałam się [KLIK] i wszystkie poszłyśmy na zakupy . Alyssa nie miała czasu iść z nami bo musiała iść na ostatnią próbę przed występem . Na dworze nie było za ciepło .
- To gdzie teraz jedziemy ? - spytała mama .
- No jak to gdzie ?! - wrzasnęłam ze śmiechem . - Na Kensington High Street . - dodałam z uśmiechem . - A ! Potem mnie podrzucisz po moje auto .
- Dobrze . To jedźmy . - powiedziała z uśmiechem .
Auto zostawiłyśmy pod domem ze względu na to , że mieszkałyśmy praktycznie 200 m., od Kensington High St . Pomimo braku słońca wolałam jednak założyć okulary . Mama rano stwierdziła , że jestem blada jak trup . Pierwszym sklepem do którego weszłyśmy był sklep Kurt'a Geiger'a . Były w nim wspaniałe buty, szaliki , okulary itp. . Mamie i Anne ewidentnie się podobał sklep . Zaczęły szukać butów dla siebie , a ja siedziałam na pufie i spoglądałam na buty przede mną . Niektóre były na prawdę fajne . Pomijałam fakt , że mam prawie całą szafę butów . Pomyślałam , że gdy jakieś kupię poprawi mi to humor . Wiedziałam , że na jednej parze się nie skończy . Co rusz gdzie nie spojrzałam było mnóstwo przepięknych butów . Wybrałam sobie trzy pary [KLIK] , [KLIK] i [KLIK] . Mama i Anne popatrzyły na mnie ze zdziwieniem i zaczęły się śmiać .
- No co ? - zaśmiałam się .
- Nic , nic . - powiedziała uśmiechnięta Anne .
Zapłaciłyśmy za nasze zakupy i wyszłyśmy ze sklepu .
- Gdzie teraz ? - spytała mama .
- Gdzieś tu jest sklep Marks&Spencer . - powiedziała zamyślona Anne .
- O ! Chodźmy tam . - zaśmiałam się .
Mama zaśmiała się i wzięła Anne pod rękę . Nie ukrywam , że dość ciężka była torba z butami . Żałowałam , że zostawiłyśmy auto pod domem . Po 10 minutach drogi weszłyśmy do Marks&Spencer . Cieszyłam się jak małe dziecko . Tak dawno nie byłam na zakupach ...
Weszłyśmy do sklepu i zaczęłyśmy rozglądać się za czymś ciekawym .
- Czekajcie . Zrobimy sobie zdjęcie . - zaśmiałam się .
Oczywiście wyszła sweet focia , ale ważne że objęło nas trzy . Wstawiłam zdjęcie na Twitter'a i schowałam telefon do torebki . Zaczęłyśmy buszować po sklepie . Mama i Anne poszły gdzieś w swoją stronę , a ja natrafiłam na męską bieliznę . Zaśmiałam się i stwierdziłam , ze kupię bokserki dla chłopaków . Dla Lou wybrałam jasnoniebieskie w białe paski , dla Liam'a wybrałam w biało-niebieską kratkę , dla Zayn'a niebieskie w czarne , białe i czerwone paski , dla Niall'a zielone z białą kratkę , a dla Harry'ego białe w niebiesko-czarną kratkę . Włożyłam wszystko do koszyka i poszłam szukać czegoś dla mnie . Mama i Anne ciągle się śmiały co bardzo mnie cieszyło . Nagle moim oczom ukazały się świetne spodnie[KLIK] . Gapiłam się na nie przez dłuższe 5 min . Nagle ocknęłam się , że została tylko jedna para . Szybko ruszyłam ku nim i zobaczyłam , że nie tylko ja jestem chętna na te spodnie .
- Zajęte . - wrzasnęłam do dziewczyny łapiąc za spodnie .
Popatrzyła na mnie dziwnie i odeszła .
- Uff . - odetchnęłam z ulgą .
Włożyłam spodnie do koszyka . Spojrzałam obok i zobaczyłam drugie genialne spodnie [KLIK] . Od razu bez zastanowienia włożyłam je do koszyka i poszłam dalej buszować po sklepie .
Znalazłam świetną chustkę w biało-niebieskie paski więc ją także włożyłam do koszyka . Nic więcej nie zobaczyłam fajnego więc podeszłam do kasy i zapłaciłam . Mama i Anne jeszcze czegoś szukały , ale kupiły sobie jedynie po jednej bluzce .
- Wiecie co ? Źle się czuję ... - powiedziałam . - Dajcie wasze zakupy zabiorę je do domu i tam się spotkamy , a wy idźcie dalej kupować . - uśmiechnęłam się .
- Nie dasz rady tego zanieść . - powiedziała mama .
- Dlatego wezmę taksówkę .- puściłam jej oczko i zabrałam od nich zakupy .
Taksówka zawiozła mnie do domu . Zapłaciłam , wzięłam zakupy i wyszłam . Weszłam do domu zostawiając zakupy w korytarzu . Czułam się na prawdę nie najlepiej . Usiadłam na kanapie i wzięłam do ręki telefon i zadzwoniłam do Harry'ego .
- Co robisz kochanie ? - spytałam .
- Jedziemy na wywiad połączony z chatem czy coś . A Ty ?
- Weszłam właśnie do domu . Zostawiłam je na mieście i wróciłam bo źle się czuję . - powiedziałam cicho .
- A właśnie ! Słuchaj przyleć do mnie do Londynu . - powiedział ciepło .
- Chcesz ? - spytałam . Rozweseliło mnie to strasznie .
- Jasne ! Będziemy jeszcze dwa dni więc jutro wsiadaj do samolotu . - zaśmiał się .
- O kurde ! Muszę spakować kilka rzeczy . Będę jutro ! - zaśmiałam się . - A teraz kończę bo muszę zarezerwować bilety . - dodałam szybko .
- Dobrze , dobrze . Kocham Cię .! - wrzasnął do słuchawki .
- Ja Ciebie też . Do jutra . - powiedziałam ze śmiechem i rozłączyłam się .
Oczywiste było to , że ze mną leci Alyssa . Pobiegłam na górę , znalazłam numer na lotnisko i zarezerwowałam bilety na jutro . Poszłam wziąć szybki prysznic , a gdy już skończyłam usiadłam przed szafą i szukałam czegoś żeby się ubrać . Założyłam to : [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] i [KLIK] . Włosy zostawiłam rozpuszczone i zeszłam na dół . W tym czasie do domu weszła mama i Anne . Zostawiły zakupy , a ja przypomniałam im o występie Alyssy . W tym momencie właśnie Alyssa do mnie zadzwoniła .
- Claudia gdzie Ty jesteś ? - spytała przerażona Alyssa .
- Właśnie się ubierałam i czekam na mamę i Anne . - powiedziałam spokojnie .
- To przyjedź tutaj jak chcecie mieć wejściówki . - powiedziała . - Tzn., Ty nie musisz mieć , ale Anne i Twoja mama tak .
- Już jadę . - powiedziałam i schowałam telefon do torebki .
- Mamo ja jadę po wasze wejściówki ! - krzyknęłam i wyszłam nie czekając na jakąkolwiek odpowiedź . Zadzwoniłam po taksówkę , która zawiozła mnie pod teatr abym mogła już jechać swoim autem . Nacisnęłam na pilot aby je otworzyć i wsiadłam do niego . Było w nim cholernie zimno . Włączyłam ogrzewanie i pojechałam po wejściówki . Koncert odbywał się na Trafalgar Square więc pojechałam tam , ale nie łatwo było się tam dostać . Koncert był coraz bliżej , a ludzie już się gromadzili . Zaparkowałam auto przy ulicy , a sama pobiegłam szybko do Alyssy . Wszyscy mnie rozpoznawali więc bez problemu weszłam za kulisy .
- Cześć . Masz te wejściówki ? - spytałam zdyszana .
- Jasne . Tu gdzieś są . - powiedziała Alyssa przerzucając ubrania i inne rzeczy w poszukiwaniu wejściówek . - O ! Są . - powiedziała z uśmiechem trzymając w ręku wejściówki .
- Dzięki . Do zobaczenia za godzinę ! - zaśmiałam się .
Wyszłam z garderoby i na korytarzu spotkałam Artura .
- Claudia ! Świetnie , że Cię widzę, miałem do Ciebie dzwonić bo jesteś mi strasznie potrzebna . Jak się czujesz ? - spytał z uśmiechem .
- Dobrze , już dobrze . - zaśmiałam się . - Ale mam tydzień zwolnienia . - dodałam z kwaśną miną .
- Wiem .. Ale mam sprawę . - powiedział rozglądając się czy nikt nie podsłuchuje .
- Jaką ? - spytałam cicho .
- Możesz zaśpiewać piosenkę z Ne-Yo ? - spytał ze smiertelnie poważną miną .
- Ja ?! - wrzasnęłam na cały korytarz .
- Tak , Ty . Jennifer Hudson nie dojedzie więc nie mamy zastępstwa , a Ty świetnie śpiewasz ..
- Ale ja .. nie wiem czy znam tekst . - powiedziałam opierając się o ścianę .
- Nie znasz piosenki " Think Like A Man " ?! - wrzasnął z dziwną miną .
- Oczywiście , że znam . - zaśmiałam się . - To może jakaś próba ? - spytałam .
- Tam jest garderoba Ne-Yo . Idź do niego .- powiedział z uśmiechem i lekko mnie popchnął .
To było mega wydarzenie ! Co będzie jak się pomylę ? Co będzie jak on NIE BĘDZIE chciał ze mną zaśpiewać ? Szłam przygryzając z nerwów wargę . Zapukałam do jego garderoby i weszłam .
* Oczami Harry'ego *
Cieszyłem się , że Claudia do mnie przyjedzie . Humor miałem o 100 razy lepszy co widać było z kilometra .
- Uuu.. Nasz Harry ma lepszy humor . - zaśmiał się Mike . - Co takiego się wydarzyło ? - spytał z miną , której nienawidziłem .
- Claudia jutro do mnie przyjeżdża . - powiedziałem z uśmiechem cwaniaczka .
Jego uśmiech widocznie zniknął z twarzy . Ja jedynie uśmiechałem się dalej i odwróciłem się w stronę Zayn'a .
- Dziś Alyss'a tańczy , nie ? - spytałem .
- Tak . Chcę to obejrzeć , dlatego po wywiadzie od razu będę to oglądał na internecie . - zaśmiał się .
- Nie wracały od razu do hotelu ? - spytałem ze zdziwieniem .
- Nie . - powiedział krzywiąc się .
- Trudno . Obejrzymy wieczorem w pokoju . - zaśmiałem się i stuknąłem go w ramię .
- Zbierać się chłopcy . - powiedział surowo Mike . Wymieniłem z nim złowrogie spojrzenia i poszedłem za Niall'em . Wywiad , a właściwie chat , który był także online . Chat prowadził Mo' . Weszliśmy za kulisy i zapoznaliśmy się z kilkoma osobami . Nagle podeszła do mnie pewna dziewczyna . Była niska , miała brązowe włosy związane w kucyk , niebieskie oczy i małe usta . Ubrana była w ciemne jeansy i za długą koszulkę Etnies'a . Wyglądała na przynajmniej 20 lat .
- Cześć Harry . - powiedziała uśmiechnięta od ucha do ucha .
- Um , cześć . - powiedziałem z lekkim uśmiechem .
- Jestem Twoją makijażystką . Usiądź sobie , a ja zrobię coś z Twoją twarzą . - zaśmiała się .
Usiadłem na kanapie , a ona wyjęła z wielkiego kuferka jakieś kosmetyki .
- Jak się podoba Nowy Jork ? - spytała skupiona na tym co robi .
- W prawdzie jeszcze go nie zwiedziliśmy , ale widziałem co nieco i ładny jest . - powiedziałem patrząc na Zayn'a , który flirtował z jakąś kobietą .
- Musicie koniecznie zwiedzić Nowy Jork . - zaśmiała się siadając naprzeciw mnie .
- Już ? - spytałem .
- Tak . - powiedziała wypuszczając powietrze z płuc . - Na widowni będziecie mieć trochę fanek . - dodała z uśmiechem .
- Cieszę się . Nie ma nic lepszego niż fani . - zaśmiałem się .
- Jesteś taki młody , a taki sławny . - powiedziała rozmarzona . - Ja , mająca teraz 19 lat jestem tylko zastępczą makijażystką , która na TT ma nieco ponad 1000 obserwujących . - zaśmiała się .
Wtedy wygadała się ile tak na prawdę ma lat . Uśmiechnąłem się do niej tajemniczo i wstałem z kanapy .
- Dzięki za makijaż i mam nadzieję do zobaczenia . - powiedziałem przytulając ją .
Podszedłem do Zayn'a , który stał z jakąś blondyną .
- Stary , mogę Cię prosić na słówko ? - powiedziałem surowo patrząc mu prosto w oczy .
- Jasne . Przepraszam Cię Amy . - powiedział puszczając jej oczko .
Gdy odeszliśmy kawałek szturchnąłem go .
- Co Ty wyprawiasz stary ?! - wrzasnąłem cicho .
- O co Ci chodzi ? - spytał przerażony .
- O to co robisz z tą całą Amy . Chyba pamiętasz , że masz Aly ?!
- Stary wyluzuj . Ja z nią tylko gadałem . - powiedział oburzony .
- Właśnie widziałem .
- Poza tym jak ma się dowiedzieć o tym Alyssa ? Jesteśmy w Nowym Jorku ! - powiedział z uśmiechem .
- Ty mówisz poważnie ?
- A czemu nie ?
- Nie stary , ja Cię nie poznaję ! - powiedziałem z niedowierzaniem .
Odszedłem od niego i poszedłem usiąść obok Niall'a , który wciąż siedział z telefonem i pisał sms'y.
- Z kim tyle piszesz , hmm ? - spytałem zaciekawiony .
- Z Margaret . Na prawdę jest świetną dziewczyną . - powiedział patrząc mi prosto w oczy .
Wtedy dostrzegłem w jego niebieskich oczach błysk . Chyba się w niej zakochał . Miałem ochotę go przytulić i powiedzieć jak bardzo się cieszę , ale wyszłoby to na dziwne zjawisko .
- To dobrze . Czyli masz już z kim iść na wesele Liam'a . - zaśmiałem się .
- Chyba tak . Jeszcze jej nie pytałem .
- Vas happenin' robaczki ?! - wrzasnął Lou siadając obok mnie .
- Dobrze , dobrze . - zaśmiałem się . - A u Ciebie mój maleńki Boo Bear ?
- Nie taki mały , ok ? - zaśmiał się . - Jego ogrom by Cię zadziwił . - dodał ze śmiechem .
- Więc kiedyś musi mnie zadziwić . - powiedziałem ze śmiechem .
- Wy jesteście nienormalni . - powiedział Niall i odsunął się od nas .
- Oh, Niall ! Jesteś zwyczajnie zazdrosny . - powiedział przygryzając wargę .
Zacząłem się śmiać tak , że aż wszyscy się na mnie popatrzyli . Niall uderzył Louis'a lekko w głowę , a ja zwijałem się ze śmiechu . Przytuliłem do siebie Lou , a głowę położyłem na jego barkach .
- Kocham Cię Boo Bear . - wyszeptałem i zmusiłem się do płaczu . - Zakochałem się w Tobie . - dodałem . W myślach skręcało mnie ze śmiechu .
- Ale .. Ha..Harry . - powiedział śmiertelnie zdziwiony patrząc na moją twarz , po której spływała łza.
- Chłopcy za 10 sekund wchodzicie ! - wrzasnął Mike .
- Stary żartowałem . - zaśmiałem się .
- Debil . - powiedział przytulając mnie .
* Oczami Claudii *
Ne- Yo popatrzył na mnie z góry na dół . Na szczęście siedział sam więc miałam odwagę by mu powiedzieć o wszystkim .
- Nie potrzebuję makijażystki . - powiedział sucho .
- Em , ja nią nie jestem . - powiedziałam nieśmiało .
- A więc kim jesteś ? - spytał .
- Mam na imię Claudia . Słuchaj , Artur powiedział , że Jennifer nie przyjedzie i nie będziesz miał z kim jej zaśpiewać . Poprosił mnie o to abym ją zastąpiła . - powiedziałam jednym tchem . - Tak więc jestem tutaj i chciałam przećwiczyć tą piosenkę . Znam dobrze tekst więc na pewno się nie pomylę . - dodałam .
- Na prawdę jesteś gotowa to zrobić ? - spytał z nadzieją w głosie .
- Jasne . - uśmiechnęłam się .
- Usiądź .- powiedział wskazując kanapę . - To zacznijmy tą mini próbę , a potem stwierdzimy jak nam to wychodzi . - zaśmiał się .
Zaczęliśmy śpiewać . Gdy śpiewałam Ne-Yo patrzył na mnie z brwiami uniesionymi do góry . Nie wiedziałam czy źle coś śpiewam , ale nie zawracałam sobie głowy . Nadszedł czas na jego partię . Śpiewałam sobie w myślach i cały czas uśmiech nie znikał mi z buzi . Był świetnym piosenkarzem . Chciałabym z nim kiedyś nagrać duet . Ale nic z tego . Jestem tancerką , a nie piosenkarką . Nikt by i tak mnie nie wypromował . Gdy skończyliśmy śpiewać zaczęła bić mu brawo .
- Świetnie śpiewasz . - powiedziałam zakładając nogę na nogę .
- Ty również . Zadziwiłaś mnie na prawdę . Masz genialny głos ! - powiedział machając rękoma na wszystkie strony . - Dlaczego nie śpiewasz , co !?
- Generalnie to tańczę . A śpiewanie to moje małe hobby, które ukrywam przed światem . - zaśmiałam się .
- Na prawdę nie powinnaś . - powiedział - Powinnaś pokazać je światu . Wyślij swoje demo do jakiejś wytwórni . Bez dwóch zdań będą chcieli podpisać z Tobą kontrakt . - zaśmiał się .
- A co z Rick'iem ? - spytałam . - Przecież on też śpiewa z nami . - dodałam.
- Rick zaraz powinien tu być . Miał małe opóźnienie samolotu . - powiedział .
Złapał mnie za ręce i spojrzał prosto w oczy .
- Obiecaj mi , że nagrasz demo . - powiedział .
- Obiecuję . - zaśmiałam się . - Przepraszam Cię na chwilę . Zaraz wracam . - dodałam .
- Ok . - zaśmiał się .
Wyszłam z garderoby Ne-Yo i poszłam szukać Alyssy . Siedziała w garderobie dla tancerzy i gadała z jakąś dziewczyną .
- Alyssa kiedy wychodzicie na scenę ? - spytałam . - Tzn., do jakich artystów . - dodałam szybko .
- Em ... Dla Ne-Yo , Cher Lloyd i The Wanted . - powiedziała uśmiechając się .
- Spoko , bo ja śpiewam z Ne-Yo i Rick'iem .
- No co Ty ?! To świetnie . - zaśmiała się podniecona .
- Może i tak . A jaki macie układ ? - spytałam .
- Ten pierwszy co ćwiczyliśmy . - powiedziała . - Nie mów , że będziesz jeszcze tańczyć . - powiedziała lekko przerażona .
- Mam taki zamiar . - zaśmiałam się .
Wkurzyło mnie jedno .. Nie miałam żadnego innego ubrania , a mama nie zdążyłaby mi przywieźć czegoś w co bym się przebrała . Wyszłam na korytarz i chciałam dzwonić do mamy , ale podszedł do mnie Artur .
- Świetnie wyglądasz . Zostań tak ubrana . - powiedział po czym poklepał mnie po ramieniu i poszedł wzdłuż korytarza . Wzruszyłam ramionami i poszłam do Ne-Yo . Oczywiście najpierw zapukałam , a dopiero potem weszłam , żeby nie było , że jestem niewychowana . Usiadłam na kanapie , a Ne-Yo był atakowany przez makijażystkę . Weszłam na Twitter'a w telefonie i patrzyłam na tweety chłopców . Przypomniałam sobie , że jest dziś z nimi chat online . Żałowałam , że nie mogę go zobaczyć . Napisałam jedynie , że zaśpiewam dziś z Ne-Yo , zaczęłam obserwować go na Twitter'ze i sama zaczęłam obserwować kilka osób . Wyłączyłam Twitter'a i schowałam telefon do torebki .
- Masz tremę ? - spytał .
- Na razie nie . Gorzej będzie jak wyjdę już na scenę . - zaśmiałam się .
Wtem do pokoju wszedł Rick .
- Cześć stary ! - wrzasnął w progu .
- Siema ! - przywitali się . - To jest Claudia . Zaśpiewa z nami bo Jennifer nie da rady przyjechać .
- Ooo . Witam Cię . Ricky . - powiedział uśmiechnięty podając mi rękę .
- Claudia . Miło mi . - uśmiechnęłam się .
Do pokoju wszedł jakiś facet .
- Za 5 minut wychodzicie . - powiedział zdyszany i zniknął .
Ne-Yo miał na sobie żółty sweterek , ciemnoniebieskie jeansy z lekko opuszczonym krokiem i Supry . Ricky miał na sobie białą dużą koszulkę , koszulę w kratkę i trapery w kolorze jasnobrązowym . Podobało mi się jak oni obaj wyglądali . To jak ja wystąpię mnie przerażało . Powinnam mieć jakąś sukienkę czy coś , a nie jeansy .. Wszyscy stanęliśmy przed wyjściem na scenę i dostaliśmy mikrofony . Ze sceny zeszła Cher Lloyd . Popatrzyłam na nią i uśmiechnęłam się , a ona odwzajemniła uśmiech . Prowadzący tą imprezę zapowiedział nasz występ i uwzględnił w nim mnie co sprawiło , że czułam się troszeczkę dumna . Mama była pewnie zła , że nie dałam jej wejściówek , ale nie dałabym rady tak czy tak . Weszliśmy na scenę . Cały Trafalgar Square był wypełniony ludźmi . Zrobiło mi się słabo , ale opanowałam się i zaczęłam śpiewać . Po chwili dołączyły do nas dziewczyny . Szukałam między nimi wzrokiem Danielle , ale jej nie było . Gdy skończyłam już swoją działkę w piosence zaczęłam tańczyć z dziewczynami . Ricky patrzył na mnie i się uśmiechał , a ja tańczyłam w najlepsze i śpiewałam . Kamery kręciły się po scenie nagrywając nas jak i publiczność . Po skończonym występie dostaliśmy dużo oklasków , a z mojej twarzy nie znikał uśmiech . Musiałam jeszcze powiedzieć Alyss'ie , że jutro lecimy do Nowego Jorku ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wydaje mi się , że coś nie tak z tym rozdziałem ;<
Niby jak piszę jest ok , ale potem stwierdzam , że jest kijowy -.-
Ale opinie oddaję w wasze ręce ;D
:**
Mrs.Styles
- Zajęte . - wrzasnęłam do dziewczyny łapiąc za spodnie .
Popatrzyła na mnie dziwnie i odeszła .
- Uff . - odetchnęłam z ulgą .
Włożyłam spodnie do koszyka . Spojrzałam obok i zobaczyłam drugie genialne spodnie [KLIK] . Od razu bez zastanowienia włożyłam je do koszyka i poszłam dalej buszować po sklepie .
Znalazłam świetną chustkę w biało-niebieskie paski więc ją także włożyłam do koszyka . Nic więcej nie zobaczyłam fajnego więc podeszłam do kasy i zapłaciłam . Mama i Anne jeszcze czegoś szukały , ale kupiły sobie jedynie po jednej bluzce .
- Wiecie co ? Źle się czuję ... - powiedziałam . - Dajcie wasze zakupy zabiorę je do domu i tam się spotkamy , a wy idźcie dalej kupować . - uśmiechnęłam się .
- Nie dasz rady tego zanieść . - powiedziała mama .
- Dlatego wezmę taksówkę .- puściłam jej oczko i zabrałam od nich zakupy .
Taksówka zawiozła mnie do domu . Zapłaciłam , wzięłam zakupy i wyszłam . Weszłam do domu zostawiając zakupy w korytarzu . Czułam się na prawdę nie najlepiej . Usiadłam na kanapie i wzięłam do ręki telefon i zadzwoniłam do Harry'ego .
- Co robisz kochanie ? - spytałam .
- Jedziemy na wywiad połączony z chatem czy coś . A Ty ?
- Weszłam właśnie do domu . Zostawiłam je na mieście i wróciłam bo źle się czuję . - powiedziałam cicho .
- A właśnie ! Słuchaj przyleć do mnie do Londynu . - powiedział ciepło .
- Chcesz ? - spytałam . Rozweseliło mnie to strasznie .
- Jasne ! Będziemy jeszcze dwa dni więc jutro wsiadaj do samolotu . - zaśmiał się .
- O kurde ! Muszę spakować kilka rzeczy . Będę jutro ! - zaśmiałam się . - A teraz kończę bo muszę zarezerwować bilety . - dodałam szybko .
- Dobrze , dobrze . Kocham Cię .! - wrzasnął do słuchawki .
- Ja Ciebie też . Do jutra . - powiedziałam ze śmiechem i rozłączyłam się .
Oczywiste było to , że ze mną leci Alyssa . Pobiegłam na górę , znalazłam numer na lotnisko i zarezerwowałam bilety na jutro . Poszłam wziąć szybki prysznic , a gdy już skończyłam usiadłam przed szafą i szukałam czegoś żeby się ubrać . Założyłam to : [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] , [KLIK] i [KLIK] . Włosy zostawiłam rozpuszczone i zeszłam na dół . W tym czasie do domu weszła mama i Anne . Zostawiły zakupy , a ja przypomniałam im o występie Alyssy . W tym momencie właśnie Alyssa do mnie zadzwoniła .
- Claudia gdzie Ty jesteś ? - spytała przerażona Alyssa .
- Właśnie się ubierałam i czekam na mamę i Anne . - powiedziałam spokojnie .
- To przyjedź tutaj jak chcecie mieć wejściówki . - powiedziała . - Tzn., Ty nie musisz mieć , ale Anne i Twoja mama tak .
- Już jadę . - powiedziałam i schowałam telefon do torebki .
- Mamo ja jadę po wasze wejściówki ! - krzyknęłam i wyszłam nie czekając na jakąkolwiek odpowiedź . Zadzwoniłam po taksówkę , która zawiozła mnie pod teatr abym mogła już jechać swoim autem . Nacisnęłam na pilot aby je otworzyć i wsiadłam do niego . Było w nim cholernie zimno . Włączyłam ogrzewanie i pojechałam po wejściówki . Koncert odbywał się na Trafalgar Square więc pojechałam tam , ale nie łatwo było się tam dostać . Koncert był coraz bliżej , a ludzie już się gromadzili . Zaparkowałam auto przy ulicy , a sama pobiegłam szybko do Alyssy . Wszyscy mnie rozpoznawali więc bez problemu weszłam za kulisy .
- Cześć . Masz te wejściówki ? - spytałam zdyszana .
- Jasne . Tu gdzieś są . - powiedziała Alyssa przerzucając ubrania i inne rzeczy w poszukiwaniu wejściówek . - O ! Są . - powiedziała z uśmiechem trzymając w ręku wejściówki .
- Dzięki . Do zobaczenia za godzinę ! - zaśmiałam się .
Wyszłam z garderoby i na korytarzu spotkałam Artura .
- Claudia ! Świetnie , że Cię widzę, miałem do Ciebie dzwonić bo jesteś mi strasznie potrzebna . Jak się czujesz ? - spytał z uśmiechem .
- Dobrze , już dobrze . - zaśmiałam się . - Ale mam tydzień zwolnienia . - dodałam z kwaśną miną .
- Wiem .. Ale mam sprawę . - powiedział rozglądając się czy nikt nie podsłuchuje .
- Jaką ? - spytałam cicho .
- Możesz zaśpiewać piosenkę z Ne-Yo ? - spytał ze smiertelnie poważną miną .
- Ja ?! - wrzasnęłam na cały korytarz .
- Tak , Ty . Jennifer Hudson nie dojedzie więc nie mamy zastępstwa , a Ty świetnie śpiewasz ..
- Ale ja .. nie wiem czy znam tekst . - powiedziałam opierając się o ścianę .
- Nie znasz piosenki " Think Like A Man " ?! - wrzasnął z dziwną miną .
- Oczywiście , że znam . - zaśmiałam się . - To może jakaś próba ? - spytałam .
- Tam jest garderoba Ne-Yo . Idź do niego .- powiedział z uśmiechem i lekko mnie popchnął .
To było mega wydarzenie ! Co będzie jak się pomylę ? Co będzie jak on NIE BĘDZIE chciał ze mną zaśpiewać ? Szłam przygryzając z nerwów wargę . Zapukałam do jego garderoby i weszłam .
* Oczami Harry'ego *
Cieszyłem się , że Claudia do mnie przyjedzie . Humor miałem o 100 razy lepszy co widać było z kilometra .
- Uuu.. Nasz Harry ma lepszy humor . - zaśmiał się Mike . - Co takiego się wydarzyło ? - spytał z miną , której nienawidziłem .
- Claudia jutro do mnie przyjeżdża . - powiedziałem z uśmiechem cwaniaczka .
Jego uśmiech widocznie zniknął z twarzy . Ja jedynie uśmiechałem się dalej i odwróciłem się w stronę Zayn'a .
- Dziś Alyss'a tańczy , nie ? - spytałem .
- Tak . Chcę to obejrzeć , dlatego po wywiadzie od razu będę to oglądał na internecie . - zaśmiał się .
- Nie wracały od razu do hotelu ? - spytałem ze zdziwieniem .
- Nie . - powiedział krzywiąc się .
- Trudno . Obejrzymy wieczorem w pokoju . - zaśmiałem się i stuknąłem go w ramię .
- Zbierać się chłopcy . - powiedział surowo Mike . Wymieniłem z nim złowrogie spojrzenia i poszedłem za Niall'em . Wywiad , a właściwie chat , który był także online . Chat prowadził Mo' . Weszliśmy za kulisy i zapoznaliśmy się z kilkoma osobami . Nagle podeszła do mnie pewna dziewczyna . Była niska , miała brązowe włosy związane w kucyk , niebieskie oczy i małe usta . Ubrana była w ciemne jeansy i za długą koszulkę Etnies'a . Wyglądała na przynajmniej 20 lat .
- Cześć Harry . - powiedziała uśmiechnięta od ucha do ucha .
- Um , cześć . - powiedziałem z lekkim uśmiechem .
- Jestem Twoją makijażystką . Usiądź sobie , a ja zrobię coś z Twoją twarzą . - zaśmiała się .
Usiadłem na kanapie , a ona wyjęła z wielkiego kuferka jakieś kosmetyki .
- Jak się podoba Nowy Jork ? - spytała skupiona na tym co robi .
- W prawdzie jeszcze go nie zwiedziliśmy , ale widziałem co nieco i ładny jest . - powiedziałem patrząc na Zayn'a , który flirtował z jakąś kobietą .
- Musicie koniecznie zwiedzić Nowy Jork . - zaśmiała się siadając naprzeciw mnie .
- Już ? - spytałem .
- Tak . - powiedziała wypuszczając powietrze z płuc . - Na widowni będziecie mieć trochę fanek . - dodała z uśmiechem .
- Cieszę się . Nie ma nic lepszego niż fani . - zaśmiałem się .
- Jesteś taki młody , a taki sławny . - powiedziała rozmarzona . - Ja , mająca teraz 19 lat jestem tylko zastępczą makijażystką , która na TT ma nieco ponad 1000 obserwujących . - zaśmiała się .
Wtedy wygadała się ile tak na prawdę ma lat . Uśmiechnąłem się do niej tajemniczo i wstałem z kanapy .
- Dzięki za makijaż i mam nadzieję do zobaczenia . - powiedziałem przytulając ją .
Podszedłem do Zayn'a , który stał z jakąś blondyną .
- Stary , mogę Cię prosić na słówko ? - powiedziałem surowo patrząc mu prosto w oczy .
- Jasne . Przepraszam Cię Amy . - powiedział puszczając jej oczko .
Gdy odeszliśmy kawałek szturchnąłem go .
- Co Ty wyprawiasz stary ?! - wrzasnąłem cicho .
- O co Ci chodzi ? - spytał przerażony .
- O to co robisz z tą całą Amy . Chyba pamiętasz , że masz Aly ?!
- Stary wyluzuj . Ja z nią tylko gadałem . - powiedział oburzony .
- Właśnie widziałem .
- Poza tym jak ma się dowiedzieć o tym Alyssa ? Jesteśmy w Nowym Jorku ! - powiedział z uśmiechem .
- Ty mówisz poważnie ?
- A czemu nie ?
- Nie stary , ja Cię nie poznaję ! - powiedziałem z niedowierzaniem .
Odszedłem od niego i poszedłem usiąść obok Niall'a , który wciąż siedział z telefonem i pisał sms'y.
- Z kim tyle piszesz , hmm ? - spytałem zaciekawiony .
- Z Margaret . Na prawdę jest świetną dziewczyną . - powiedział patrząc mi prosto w oczy .
Wtedy dostrzegłem w jego niebieskich oczach błysk . Chyba się w niej zakochał . Miałem ochotę go przytulić i powiedzieć jak bardzo się cieszę , ale wyszłoby to na dziwne zjawisko .
- To dobrze . Czyli masz już z kim iść na wesele Liam'a . - zaśmiałem się .
- Chyba tak . Jeszcze jej nie pytałem .
- Vas happenin' robaczki ?! - wrzasnął Lou siadając obok mnie .
- Dobrze , dobrze . - zaśmiałem się . - A u Ciebie mój maleńki Boo Bear ?
- Nie taki mały , ok ? - zaśmiał się . - Jego ogrom by Cię zadziwił . - dodał ze śmiechem .
- Więc kiedyś musi mnie zadziwić . - powiedziałem ze śmiechem .
- Wy jesteście nienormalni . - powiedział Niall i odsunął się od nas .
- Oh, Niall ! Jesteś zwyczajnie zazdrosny . - powiedział przygryzając wargę .
Zacząłem się śmiać tak , że aż wszyscy się na mnie popatrzyli . Niall uderzył Louis'a lekko w głowę , a ja zwijałem się ze śmiechu . Przytuliłem do siebie Lou , a głowę położyłem na jego barkach .
- Kocham Cię Boo Bear . - wyszeptałem i zmusiłem się do płaczu . - Zakochałem się w Tobie . - dodałem . W myślach skręcało mnie ze śmiechu .
- Ale .. Ha..Harry . - powiedział śmiertelnie zdziwiony patrząc na moją twarz , po której spływała łza.
- Chłopcy za 10 sekund wchodzicie ! - wrzasnął Mike .
- Stary żartowałem . - zaśmiałem się .
- Debil . - powiedział przytulając mnie .
* Oczami Claudii *
Ne- Yo popatrzył na mnie z góry na dół . Na szczęście siedział sam więc miałam odwagę by mu powiedzieć o wszystkim .
- Nie potrzebuję makijażystki . - powiedział sucho .
- Em , ja nią nie jestem . - powiedziałam nieśmiało .
- A więc kim jesteś ? - spytał .
- Mam na imię Claudia . Słuchaj , Artur powiedział , że Jennifer nie przyjedzie i nie będziesz miał z kim jej zaśpiewać . Poprosił mnie o to abym ją zastąpiła . - powiedziałam jednym tchem . - Tak więc jestem tutaj i chciałam przećwiczyć tą piosenkę . Znam dobrze tekst więc na pewno się nie pomylę . - dodałam .
- Na prawdę jesteś gotowa to zrobić ? - spytał z nadzieją w głosie .
- Jasne . - uśmiechnęłam się .
- Usiądź .- powiedział wskazując kanapę . - To zacznijmy tą mini próbę , a potem stwierdzimy jak nam to wychodzi . - zaśmiał się .
Zaczęliśmy śpiewać . Gdy śpiewałam Ne-Yo patrzył na mnie z brwiami uniesionymi do góry . Nie wiedziałam czy źle coś śpiewam , ale nie zawracałam sobie głowy . Nadszedł czas na jego partię . Śpiewałam sobie w myślach i cały czas uśmiech nie znikał mi z buzi . Był świetnym piosenkarzem . Chciałabym z nim kiedyś nagrać duet . Ale nic z tego . Jestem tancerką , a nie piosenkarką . Nikt by i tak mnie nie wypromował . Gdy skończyliśmy śpiewać zaczęła bić mu brawo .
- Świetnie śpiewasz . - powiedziałam zakładając nogę na nogę .
- Ty również . Zadziwiłaś mnie na prawdę . Masz genialny głos ! - powiedział machając rękoma na wszystkie strony . - Dlaczego nie śpiewasz , co !?
- Generalnie to tańczę . A śpiewanie to moje małe hobby, które ukrywam przed światem . - zaśmiałam się .
- Na prawdę nie powinnaś . - powiedział - Powinnaś pokazać je światu . Wyślij swoje demo do jakiejś wytwórni . Bez dwóch zdań będą chcieli podpisać z Tobą kontrakt . - zaśmiał się .
- A co z Rick'iem ? - spytałam . - Przecież on też śpiewa z nami . - dodałam.
- Rick zaraz powinien tu być . Miał małe opóźnienie samolotu . - powiedział .
Złapał mnie za ręce i spojrzał prosto w oczy .
- Obiecaj mi , że nagrasz demo . - powiedział .
- Obiecuję . - zaśmiałam się . - Przepraszam Cię na chwilę . Zaraz wracam . - dodałam .
- Ok . - zaśmiał się .
Wyszłam z garderoby Ne-Yo i poszłam szukać Alyssy . Siedziała w garderobie dla tancerzy i gadała z jakąś dziewczyną .
- Alyssa kiedy wychodzicie na scenę ? - spytałam . - Tzn., do jakich artystów . - dodałam szybko .
- Em ... Dla Ne-Yo , Cher Lloyd i The Wanted . - powiedziała uśmiechając się .
- Spoko , bo ja śpiewam z Ne-Yo i Rick'iem .
- No co Ty ?! To świetnie . - zaśmiała się podniecona .
- Może i tak . A jaki macie układ ? - spytałam .
- Ten pierwszy co ćwiczyliśmy . - powiedziała . - Nie mów , że będziesz jeszcze tańczyć . - powiedziała lekko przerażona .
- Mam taki zamiar . - zaśmiałam się .
Wkurzyło mnie jedno .. Nie miałam żadnego innego ubrania , a mama nie zdążyłaby mi przywieźć czegoś w co bym się przebrała . Wyszłam na korytarz i chciałam dzwonić do mamy , ale podszedł do mnie Artur .
- Świetnie wyglądasz . Zostań tak ubrana . - powiedział po czym poklepał mnie po ramieniu i poszedł wzdłuż korytarza . Wzruszyłam ramionami i poszłam do Ne-Yo . Oczywiście najpierw zapukałam , a dopiero potem weszłam , żeby nie było , że jestem niewychowana . Usiadłam na kanapie , a Ne-Yo był atakowany przez makijażystkę . Weszłam na Twitter'a w telefonie i patrzyłam na tweety chłopców . Przypomniałam sobie , że jest dziś z nimi chat online . Żałowałam , że nie mogę go zobaczyć . Napisałam jedynie , że zaśpiewam dziś z Ne-Yo , zaczęłam obserwować go na Twitter'ze i sama zaczęłam obserwować kilka osób . Wyłączyłam Twitter'a i schowałam telefon do torebki .
- Masz tremę ? - spytał .
- Na razie nie . Gorzej będzie jak wyjdę już na scenę . - zaśmiałam się .
Wtem do pokoju wszedł Rick .
- Cześć stary ! - wrzasnął w progu .
- Siema ! - przywitali się . - To jest Claudia . Zaśpiewa z nami bo Jennifer nie da rady przyjechać .
- Ooo . Witam Cię . Ricky . - powiedział uśmiechnięty podając mi rękę .
- Claudia . Miło mi . - uśmiechnęłam się .
Do pokoju wszedł jakiś facet .
- Za 5 minut wychodzicie . - powiedział zdyszany i zniknął .
Ne-Yo miał na sobie żółty sweterek , ciemnoniebieskie jeansy z lekko opuszczonym krokiem i Supry . Ricky miał na sobie białą dużą koszulkę , koszulę w kratkę i trapery w kolorze jasnobrązowym . Podobało mi się jak oni obaj wyglądali . To jak ja wystąpię mnie przerażało . Powinnam mieć jakąś sukienkę czy coś , a nie jeansy .. Wszyscy stanęliśmy przed wyjściem na scenę i dostaliśmy mikrofony . Ze sceny zeszła Cher Lloyd . Popatrzyłam na nią i uśmiechnęłam się , a ona odwzajemniła uśmiech . Prowadzący tą imprezę zapowiedział nasz występ i uwzględnił w nim mnie co sprawiło , że czułam się troszeczkę dumna . Mama była pewnie zła , że nie dałam jej wejściówek , ale nie dałabym rady tak czy tak . Weszliśmy na scenę . Cały Trafalgar Square był wypełniony ludźmi . Zrobiło mi się słabo , ale opanowałam się i zaczęłam śpiewać . Po chwili dołączyły do nas dziewczyny . Szukałam między nimi wzrokiem Danielle , ale jej nie było . Gdy skończyłam już swoją działkę w piosence zaczęłam tańczyć z dziewczynami . Ricky patrzył na mnie i się uśmiechał , a ja tańczyłam w najlepsze i śpiewałam . Kamery kręciły się po scenie nagrywając nas jak i publiczność . Po skończonym występie dostaliśmy dużo oklasków , a z mojej twarzy nie znikał uśmiech . Musiałam jeszcze powiedzieć Alyss'ie , że jutro lecimy do Nowego Jorku ...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wydaje mi się , że coś nie tak z tym rozdziałem ;<
Niby jak piszę jest ok , ale potem stwierdzam , że jest kijowy -.-
Ale opinie oddaję w wasze ręce ;D
:**
Mrs.Styles
Yay jest super. pisz dalej a nie do.50 rozdzialu !
OdpowiedzUsuńhaha spoko ;D
Usuńw takim razie zrobi się z tego książka ;PP
Wszystko jest okej z tym rozdziałem! :D:*
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny.:D:))
mi się wydaje inaczej , ale ok :P
Usuńaaa ! chciałam dodać komenta po południu, ale mi neta zcięło -,-
OdpowiedzUsuńREWELACYJNY JAK ZAWSZE . szkoda, że się w tym rozdziale nie widzieli ze sobą, ale i tak ZAYEBISTY *________* Xx
zobaczysz co będzie w następnym ! :D xx
Usuńsuper super i jeszcze raz super ! czekam na kolejny , zapraszam do siebie -http://truelove-onedirection.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńszkoda , że nie ma opcji ' lubię to ' ;d
Usuńoczywiście czytam Twojego bloga i również czekam na następny ! :P
KOCHAM TO TWOJE OPOWIADANIE JEŚLI MASZ TT TO INFORMUJ MNIE @Szota1 pozdro i nie mogę się doczekać następnych!!
OdpowiedzUsuńokej ;)
UsuńDziękuję, Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję, Dziękuję !
OdpowiedzUsuńNie będę się powtarzać i pisać ci że prowadzisz świetnego bloga, bo to już wesz.
Natomiast dziękuję ci że nie zrezygnowałaś i będziesz pisać dalej jak na razie.
DZIĘKUJĘ <3
z tego całego opowiadania książka się zrobiła hahah :D
Usuńto ja dziękuję . Ty nie masz za co dziękować :P <3
Mam za co. To twój blog jak mam doła pomaga mi się podnieść :D
Usuńdupa tam ! :D
Usuńale dzięki ;p ;**
a ja się dołączę i też podziękuję za to samo co Luśka :) Dziękuję Xx ♥
UsuńNO TO JA PACZE I CZEKAM na następny Xx
OdpowiedzUsuńprzecież już jest 50 ! :D
Usuńo lollllllll o lloooooool , AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA !!!
OdpowiedzUsuńBYLAM TAK NIE WYSPANA, ŻE NIE ZAUWAŻYŁAAAAM ,
EJ TY ZMIENIŁAŚ WYGLĄD BLOGA, CZY MI SIE NET ZYEBAL ? Xx
zmieniłam ;p
Usuńuff, bo już myślałam, że znowu coś jest nie tak z tym internetem ;/
Usuńteraz jest tak jakoś hmmm .. NIEBIESKO haha Xx
Świetny.!!!!
OdpowiedzUsuń