wtorek, 24 kwietnia 2012

Rozdział 75.

* Oczami Claudii*

Wieczorem przyjechał do nas Harry z Louis'em i Zayn'em . Obie z Alyssą siedziałyśmy w salonie . Słychać było ich przed drzwiami , a gdy weszli na naszych twarzach pojawił się szeroki uśmiech . Harry usiadł obok mnie , a następnie pocałował . Louis zaczął przewracać oczami i się zaśmiał . 
- Słuchajcie , pojutrze wesele Liam'a . Przydałby się wieczór kawalerski . Jakieś pomysły ? - spytał po czym rozsiadł się na połowie kanapy . 
- Może wypad do klubu ? - spytał Zayn patrząc po kolei na nas wszystkich . 
- Dobry pomysł ! - wrzasnął Harry . - Może jakiś taki klub go-go ? - zaśmiał się , a ja od razu walnęłam go w ramię . 
- Skoro wy robicie wieczór kawalerski Liam'owi to my zabieramy Danielle . - zaśmiałam się i puściłam oczko Alyssie . 
- Dokładnie ! Weźmiemy striptizera no i w ogóle .. - powiedziała rozmarzona , a wzrok i mina Zayn'a były bezcenne . 
- Aww !  Idziemy ! - zaśmiałam się . 
Harry zmierzył mnie wzrokiem ,  a ja musnęłam go swoimi ustami w jego . 
- Trzeba ogarnąć jeszcze klub i go wynająć . Sami wiecie ile będzie osób . - powiedział Lou . 
- Według mnie to chore wynajmować klub . Lepszy jest efekt jak się wbije na spontana i będzie mnóstwo osób , których nie znacie . Poza tym jeśli wynajmiecie jakiś dobry klub , odbierzecie imprezę innym osobom ! - zaśmiała się . 
- Ona ma rację . - uśmiechnął się Zayn trzymając moją stronę . 
- Ok . To idziemy na spontana . Mam nadzieję , że chociaż tam nie będzie paparazzi ani naszych fanek . - zaśmiał się Louis . 
- Znając życie i tak ktoś da cynk gdzie jesteśmy . - dodał ponuro Zayn . 
- Przesadzacie ! Chcecie coś do picia ? - zaproponowałam . 
- Nie dzięki - powiedzieli w jednym momencie Zayn i Lou . 
- A Ty Haroldzie ? - zaśmiałam się patrząc mojemu loczkowi prosto w jego zielonkawe oczy . 
- Dziękuję . Zaraz musimy jechać . 
- Myślałam , że zostaniesz na noc .. - powiedziałam cicho . 
- Nie mogę .. Jutro rano musimy jechać przymierzać garnitury , kupić prezenty i w ogóle . - powiedział całując mnie w czoło . Louis wrzeszczał , żeby już jechać więc po około 10 minutach chłopców już nie było . Obie poszłyśmy się wykąpać i poszłyśmy grzecznie spać . 
Obudziłam się o 6:40 . Słoneczko już dawało o sobie znać głaszcząc mój policzek swoimi ciepłymi promieniami . Ptaki ćwierkały aż chciało się żyć . Nie wiedziałam dlaczego akurat tak wcześnie się obudziłam , ale byłam wyspana jak nigdy . Było mi tak dobrze , że nie miałam ochoty wstawać dziś w ogóle , ale niestety o błogim wylegiwaniu się cały dzień mogłam pomarzyć . Leżałam tak i leżałam sama nie wiem ile czasu . Spojrzałam na zegarek i dochodziła 8:00 . Moje zacne leżenie w łóżku przerwała wbiegająca wprost do mojego łóżka Alyssa . 
- A Ty tu czego ?! - zaśmiałam się  . 
- Od 7:00 tłukę się na łóżku bo nie mogę spać . - zaczęła przełykając ślinę . - Czekałam , aż dasz jakiś znak , że nie śpisz , ale Ty nic ! - wrzasnęła wymachując rękami . - Więc postanowiłam przyjść do Ciebie żeby poleżeć sobie razem . Po co marnować dwa łóżka skoro możemy poleżeć w jednym ? - zaśmiała się . 
- Oh! Cóż za wyznanie . - zaśmiałam się i przytuliłam ją . Leżałyśmy gadając , ale Aly tak przymulała , że zasnęłam . Długo mój sen nie potrwał . Około 10 Alyssa zaczęła śpiewać mi nad uchem piosenkę , którą Niall śpiewa chłopakom żeby wstali . Oprócz tego skakała po moim łóżku jak oszalała ! 
- Cicho już ! - wrzasnęłam siadając na łóżku . - Wstaję przecież . - dodałam ziewając . 
- Nareszcie ! Czekam i czekam .. - zaśmiała się . 
Alyssa była już ubrana . Miała na sobie to [KLIK] , a na fotelu starannie były ułożone ubrania dla mnie . 
- Przygotowałam dla Ciebie ubrania . - zaśmiała się . - Ubieraj się i jedziemy na zakupy  ! - wrzasnęła . 
Zabrałam rzeczy do łazienki . Ubrałam się w to [KLIK] , umyłam zęby , a włosy związałam w luźny kucyk . Oczy pociągnęłam tuszem a usta błyszczykiem . Wyszłam z łazienki , a Alyssa siedziała przy laptopie . 
- Będę musiała za tydzień Cię zostawić . - powiedziała smutno . - Mamy casting w Northampton . 
- Serio ? - powiedziałam marszcząc brwi ,a usta składając w podkówkę . Do torebki włożyłam pieniądze , które wzięłam z dna szafy , portfel , iPod'a oraz notes . Zabrałam również Alyssę , która maniaczyła na fejsie . Zeszłyśmy na dół . Zabrałam kluczyki od auta i wypchnęłam Alyssę za drzwi . 
- A śniadanie ?! - wrzasnęła .
- Czyżby obudził się w Tobie sam Niall !? - zaśmiałam się . - Zjemy na mieście . - dodałam z uśmiechem i przekręciłam klucz w drzwiach . Po 5 minutach jechałyśmy ku najlepszym sklepom w Londynie . Danielle poleciła nam Celeb Butiqe , ale nie wiedziałam czy znajdziemy tam coś dla siebie . Sukienki były piękne , ale nie każda w moim guście . Jednak trafiłam na dwie , które strasznie mi się podobały i miałam dylemat , którą wybrać. Wybrałam jednak tą [KLIK] , a Alyssa tą [KLIK] . Obok Celeb Butique znajdował się sklep z oryginalnymi butami . Weszłyśmy do niego aby dokupić sobie jakieś szpilki . Ja potrzebowałam w kolorze cielistym , a Alyssa pożyczała ode mnie czarne . Znalazłam wreszcie [KLIK] i pojechałyśmy do domu szykować się na wieczór panieński Danielle . 


* Oczami Harry'ego * 

Wątpiłem w to , że dziś spotkam się z Claudią . Cały dzień miałem zawalony przygotowaniami do ślubu , a wieczorem wieczór kawalerski . Klub , który wybraliśmy to JuJu . Podobno jest tam świetny klimat , a przede wszystkim drinki . Jakieś striptizerki również zostały załatwione przez Louis'a . Bez tego by się oczywiście nie odbyło . Przymierzaliśmy garnitury . Gabrielle zachwycała się nad ich pięknem , a Louis cały czas jej dogryzał . Minęła godzina nim nas wypuściła . Podała nam dokładny plan wszystkiego i kazała nam zejść jej z oczu . Zrobiliśmy tak jak kazała. Było około 14 więc napisałem Claudii sms'a , że nie dam rady się dziś spotkać i pojechaliśmy kupić prezent Danielle i Liam'owi . Nie bardzo wiedzieliśmy co mogą chcieć , ale Niall przypomniał nam , że Liam zdał niedawno prawo jazdy . Upewniliśmy się czy nikt nie kupuje im samochodu i ruszyliśmy jeżdżąc po salonach wybierać auto . 
- Teraz jedziemy do salony BMW ! - wrzasnął Louis . 
- Dobra , no przecież jedziemy . - zaśmiałem się . 
Louis mamrotał coś pod nosem . Dziś miał zły dzień i to było widać , ale nie chciałem nic mówić ze względu na jego minę . Od razu by mnie opieprzył i powiedział żebym sie nie interesował . Niall oczywiście siedział z tyłu wraz z Zayn'em . Jeden układał sobie włosy , a drugi zjadał już drugą paczkę żelek . Oni obaj byli niemożliwi . Po około 30 minutach jazdy , zjawiliśmy się przed salonem BMW . Weszliśmy do środka i zaczęliśmy rozglądać się po salonie za autem dla Liam'a . Co do wyboru byliśmy zgodni . Wybraliśmy mu BWM M3 [KLIK] . Nie bardzo wiedzieliśmy skąd mamy wziąć na to kasę , ale Louis zaproponował żeby pobrali mu z konta , a reszta mu odda po połowie za auto . Zgodziliśmy się bo innego wyjścia nie mieliśmy , a pracownik sklepu dał nam kluczyki i umowę kupna auta . Louis musiał przetestować nowe cacuszko i wraz z Niall'em lansowali się w prezencie Liam'a . Ja i Zayn ze śmiechem na ustach wsiedliśmy do mojego Range Rover'a i wróciliśmy do domu , nie jadąc za Lou dłuższymi drogami . 



~~~~~~~~~~~~~~
Znowu was przepraszam , że tak mało , ale tylko tyle dałam radę napisać ;< 
Przepraszałam , ale to nic nie daje ! :( 
Wkurzają mnie już ;/ 
grr ! najgorsze jest to , że napisałabym kilka rozdziałów , a potem publikowała u koleżanki na kompie , ale nie da się bo nie będą po kolei dodawane tylko jak np. dodam 75, a napiszę 76 i będę chciała go opublikować to będzie gdzieś pomieszany w rozdziałach ;/ 
30.000 ! Ja Pie*dole ! Zgon , normalnie zgon ! 
Stwierdzam zgon bo ponad 30.000 :OO 
Dziękuję wam za to serdecznie i jak już mi się skończy kara od razu robię Twitcam'a ! <3 

Mrs.Styles

` There's something about your laugh 
that makes me wanna have to ` <3 

13 komentarzy:

  1. Weź już skończ karęęęęę ;c;c
    Cudeńko (jak zawsze, ehh. moglabys chociaz raz cos do dupy dodac, to bym miala co napisac, bo pozytywne oceny juz wszystkie byly, haha ♥)
    tylko tam nie ba być czasem, że liam zdał prawko ? ;>

    za co ta kara wgl ? ;d

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pisalam na szybko więc walnęła mi się pomyłka;/
      za co mam karę ? szkoda gadać ahahaha :D

      Usuń
    2. spooooczko :D
      Jak ci się skończy, to mi masz opowiedzieć ! :D

      btw. nie ma to jak siedzieć z laptopem w łazience o 1 w nocy i wpierdzielać słodyczeeee hahahahahahahaha :D

      dodałabyś w końcu ten rozdział, bo ja tu nadal czekam ♥ !
      no jak można tak trzymać człowieka w niepewności ? ;<

      Usuń
    3. hhahahahahahhahahah !
      oj cicho no ;D
      dodam zaraz :*

      Usuń
  2. idealnie, świetnie dalej mogła bym tak wymieniać ! czekam na kolejne , zapraszam także do siebie - http://truelove-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ! Dawaj dalej :*

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie jak zawsze czekam na następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się i czekam na kolejny.:D:*

    OdpowiedzUsuń
  6. Weźmiemy striptizera no i w ogóle ~~ padłam z bk xd
    Wiesz, kończą mi się powoli pomysły na komentowanie twojego jakże zajebistego bloga *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahah ! :D
      ej wgl ten następny rozdział to bd jakiś przypał bo ja nic szczegółowo w sumie nie opisałam ;<

      Usuń
  7. Hahahah, z tym striptizerem to pojechałaś! ;* Super, pisz następne. Koniecznie opisz ze szczegółami te wieczory kawalerskie i panieńskie ;* Czaaad! <33

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak zawsze świetny:D Czekam na kolejny :D Jak coś to http://onedirectionwisienka.blogspot.com/ ale dopiero załoyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Super <3 Nie mogę doczekać się ślubu <3 Haha pomysł ze striptizerami najlepszy!!! Zapraszam do siebie:
    http://id-like-to-be-everything.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń