- Dziękuję . - powiedziała .
- Nie ma za co . Na drugi raz uważaj bo iPody nie są takie wyrzymałe . Szczególnie iPody Touch .
- Dzięki za ostrzeżenie . Tak w ogóle to Claudia jestem . Miło mi . - powiedziała wyciągając rękę do chłopaka .
- David . Mów mi Dejv . - powiedział ściskając rękę dziewczyny .
Claudia uśmiechnęła się , a psy zaczęły skakać po chłopaku .
- Dogi niemieckie są śliczne . Sam mam jednego . - powiedział czochrając psy .
- Tak . Szczególnie , że dostałam dwa . Urwanie głowy z nimi jak są oboje . - zaśmiała się .
- Po co Ci aż dwa ? - zaśmiał się .
- Wyszło inaczej niż powinno . Byłam w Londynie i tam na urodziny dostałam Lucky'ego . To ten .- wskazała na psa gryzącego smycz . - A jak wróciłam do domu , mama nie wiedziała , że już mam doga i na urodziny dostałam od niej Labby . - powiedziała wskazując na suczkę z różową kokardą przy obroży .
- To fajnie . Chciałaś mieć jednego , a masz dwa .- zaśmiał się .
- No tak . Mam nadzieję , że dam sobie z nimi radę jak dorosną .
- Też mam doga . Ale jest już duży i też jest arlekinem . - zaśmiał się .
- Tak ?! To fajnie . - powiedziała z uśmiechem .
- Gdzie teraz idziesz ? - spytał z ciekawością uśmiechając się przy ty zalotnie .
- Do parku na spacer . Idziesz z nami ? - spytała .
- Jeśli nie będę Ci przeszkadzał ...
- Oczywiście , że nie . Weźmiesz jednego ode mnie ? - spytała podając mu smycz Lucky'ego .
- Jasne . - powiedział i wziął od niej smycz .
Szli do parku i opowiadali o sobie . Co chcą robić w życiu , ile mają lat itd. Gdy doszli do parku usiedli na ławce , psy biegały wokół nich . Claudia dzięki Dejv'owi zapomniała choć na chwilę o Harrym . Cieszyło ją to choć chciała , bardzo chciała siedzieć tu i teraz z Harrym , a nie z nim .
- Ty jesteś tą dziewczyną Harry'ego Styles'a tak ? - spytał .
- Ta .. - odparła z niechęcią
- Nie cieszysz się ?
- Cieszę , cieszę . - w tym momencie łzy napłynęły jej do oczu .
- Co się stało ? - spytał patrząc dziewczynie w oczy .
- Nic . Komar mi wleciał do oka .- skłamała , a łza spłynęła po jej policzku .
Chłopak wytarł jej łzę swoją ręką . Claudii przypomniało to jak zawsze Harry wycierał jej łzy .
Claudia uśmiechnęła się i zaczepiła psy na smycz .
- Wiesz ja już pójdę do domu . - powiedziała wstając z ławki .
- Odprowadzę Cię . - powiedział i wziął od niej smycz z Lucky'm .
Paparazzi zrobili im zdjęcia .
- No nie ... - powiedziała ze złością .
- Powinnaś do tego przywyknąć . W końcu jesteś dziewczyną Styles'a .
- Ale mnie już to dręczy . Czekam na nowe nagłówki gazet . " Czy Claudia zdradza Harry'ego !? " Boże ! - powiedziała z ironią .
Chłopak zaśmiał się . Claudia mu się podobała i wreszcie ma z nią jakiś kontakt choć przyjechał tutaj tylko na wakacje . Widział ją nie raz , ale nigdy nie zagadał . Teraz gdy już z nią rozmawia i ja zna postanowił się z nią zaprzyjaźnić . Po 20 minutach drogi doszli pod jej dom . Claudia wpisywała kod alarmowy aby się otworzyła brama . Chłopak stał i trzymał psy . Gdy brama się już otwrzyła Claudia wzięła od chłopaka psy .
- Wejdziesz ? - spytała .
- Może innym razem . Teraz już idę do domu bo babcia już dzwoniła setki razy . - uśmiechnął się .
- Wiesz co ? Gdybyś chciał wpaść zadzwoń. Zapisz sobie numer . - uśmiechnęła się i podyktowała mu numer , a chłopak grzecznie zapisywał . Podobał jej się jego telefon . Miał iPhone 4s . Ona miała biały Blackberry bold 9900 . Nie chciała szpanować i czuć się lepsza od innych . Chciała na zawsze pozostać sobą pomimo tego , że była bogata . Gdy weszła do domu było cicho i ponuro . Odkąd skończyła 10 lat zostawała sama . Czasem mama była w domu , ale tata ciągle pracował . Zazdrościła innym , że mają rodzeństwo . Rodzice kupowali jej psy i inne zwierzęta , a sami pochłonięci byli pracą . Miała nadzieję , że kiedyś będzie miała rodzeństwo , ale jak widać jej rodzice chcieli mieć tylko jedno dziecko , a poza tym nie mieli czasu na drugie . Claudia spuściła psy ze smyczy i nalała im wodę do misek . Sama poszła na górę i wzięła na dół laptopa . Weszła na facebook'a i napisała do niej Carmen żeby weszła na skype . Claudia włączyła skype i zadzwoniła do niej Carmen . Dziewczyny umówiły się , że Carmen przyjedzie do niej za tydzień na kilka dni . Pogadały jeszcze pół godziny i Claudia odłożyła laptopa . Spojrzała na zegarek . Była dopiero 14 więc Alyssa będzie dopiero za godzinę . Położyła się na kanapie i nie zauważyła kiedy zmorzył ją sen .
Claudię obudził dźwięk domofonu . Ocknęła się i pobiegła odebrać .
- Tak ?
- To ja . Alyssa .
Claudia ucieszyła się i otworzyła jej bramkę . Przeczesała ręką włosy i wyszła przed dom . Zobaczyła , że jednak nie jest sama i jej szczęście osłabło . Stała patrząc czy nie przypadkiem idzie też Harry . Przyjrzała się i bardziej i się nie pomyliła . To był on . Szedł z Niall'em i rozmawiali . Alyssa pobiegła do dziewczyny i ją przytuliła . Claudia odwzajemniła przytulenie . Gdy Harry był coraz bliżej niej , łzy napłynęły jej do oczu . Nie chciała nawet z nim rozmawiać . Była cholernie zła . Co on sobie myśli ?! , pomyślała . Przywitała się ze wszystkimi oprócz niego . Wskazała im ręką aby weszli do domu . Harry stał przed drzwiami jakby czekał na specjalne zaproszenie .
- A Ty co ? Nie masz zamiaru wejść ?
- Ja chciałem porozmawiać - wyszeptał .
- O czym ? O tym co mi powiedziałeś , tak ? Otóż nie ma o czym rozmawiać ! - wrzasnęła a łza spłynęła po jej lewym policzku . Harry zauważył to i było mu przykro . Miał ochotę się zabić za swoją głupotę .
- Ale to nie tak !
- A jak ?! Najpierw mnie uwodzisz , całujesz , zabierasz do Londynu , śpisz ze mną , a na koniec mi mówisz , że nic do mnie nie czujesz ! Wiesz co ?! Jesteś zwykłym dupkiem ! Nie chcę Cię znać . - krzyczała przez łzy . Harry stał w osłupieniu bo wszystko co powiedziała było prawdą . Do oczu napłynęły mu łzy i nie mógł wydusić z siebie żadnego słowa . Popatrzył na nią ostatni raz i odszedł w stronę auta . Chłopcy i Alyssa słyszeli to wszystko . Louis podszedł do Claudii dotknął jej ramienia i pobiegł za Harrym . Claudia osunęła się na kostkę przed domem i płakała . Zakryła dłońmi twarz . Podeszła do niej Alyssa i ją przytuliła .
- Nie chcę się wtrącać ... Ale on chciał Ci to wytłumaczyć .
- Nie chcę nic słuchać . Nie znam człowieka takiego jak Harry Styles . - łkała .
- Przesadzasz ... Ochłoniesz i zmienisz zdanie . Chodź do środka .
Claudia i Alyssa weszły do domu . Chłopcy rzucili się na Claudię i ją pocieszali . Nie powiedzieli jej prawdy bo Harry sam chciał jej to powiedzieć .
- Zapomniałabym . Pokażę wam kogoś .
Zaczęła biegać po domu i szukać psów . Znalazła je w ogrdzie leżące pod leżakami z parasolami . Wzięła je na ręce i zaniosła do salonu .
- Lubby i Lucky . - przedstawiła swoje psy .
- O kurde ! Masz dwa . Ale numer ... - zaśmiał się Niall .- Masz coś do jedzenia ? - spytał .
- Nie wiem . Zobacz . Ja w tym czasie zamówię pizzę bo chyba tam nic nie ma . - zaśmiała się i położyła psy na wykładzinę . Wzięła do ręki swój telefon i zobaczyła na nim wiadomość .
" Cześć tu Dejv . Słuchaj jeśli nie masz planów na jutro to może wyskoczymy do kina ? " Claudia uśmiechnęła się do telefonu i odpisała mu zgadzając się . Zadzwoniła po pizzę , która przyjechała po ok.10 minutach . Harry'ego i Louis'a dalej nie było . Claudia myślała o nim o o tym jak on się czuje gdy ona mu to wykrzyczała , ale bardziej myślała o sobie i o tym co jej zrobił . Gdy wszyscy zjedli pizze pożegnali się z Claudią i poszli do Alyssy . Chłopaków dalej nie było . Claudia poszła na górę i położyła się na łóżku . Przytuliła misia , którego dostała od Tommy'ego i rozpłakała się .
Czemu mi nic nie wychodzi ? , pomyślała i wytarła policzki mokre od łez . Chciała zapomnieć o wszystkim co się między nimi wydarzyło lecz na próżno . Te myśli nie dawały jej spokoju .
Stwierdziła , że teraz musi robić wszystko aby było jak dawniej nim poznała Harry'ego i resztę .. Chciała o nich zapomnieć ...
~~~~~~~~~~~~
Na razie dodaję tyle :D
Widzę , że niektórym się podoba więc bardzo mnie to cieszy ! <3
Dzięki dziewczyny :)
2178 wyświetleń . Wohoh ! ;P
Teraz dodam piosenkę z playlisty Harry'ego jak był w THR :)
Mrs.Styles ;)
- Wejdziesz ? - spytała .
- Może innym razem . Teraz już idę do domu bo babcia już dzwoniła setki razy . - uśmiechnął się .
- Wiesz co ? Gdybyś chciał wpaść zadzwoń. Zapisz sobie numer . - uśmiechnęła się i podyktowała mu numer , a chłopak grzecznie zapisywał . Podobał jej się jego telefon . Miał iPhone 4s . Ona miała biały Blackberry bold 9900 . Nie chciała szpanować i czuć się lepsza od innych . Chciała na zawsze pozostać sobą pomimo tego , że była bogata . Gdy weszła do domu było cicho i ponuro . Odkąd skończyła 10 lat zostawała sama . Czasem mama była w domu , ale tata ciągle pracował . Zazdrościła innym , że mają rodzeństwo . Rodzice kupowali jej psy i inne zwierzęta , a sami pochłonięci byli pracą . Miała nadzieję , że kiedyś będzie miała rodzeństwo , ale jak widać jej rodzice chcieli mieć tylko jedno dziecko , a poza tym nie mieli czasu na drugie . Claudia spuściła psy ze smyczy i nalała im wodę do misek . Sama poszła na górę i wzięła na dół laptopa . Weszła na facebook'a i napisała do niej Carmen żeby weszła na skype . Claudia włączyła skype i zadzwoniła do niej Carmen . Dziewczyny umówiły się , że Carmen przyjedzie do niej za tydzień na kilka dni . Pogadały jeszcze pół godziny i Claudia odłożyła laptopa . Spojrzała na zegarek . Była dopiero 14 więc Alyssa będzie dopiero za godzinę . Położyła się na kanapie i nie zauważyła kiedy zmorzył ją sen .
Claudię obudził dźwięk domofonu . Ocknęła się i pobiegła odebrać .
- Tak ?
- To ja . Alyssa .
Claudia ucieszyła się i otworzyła jej bramkę . Przeczesała ręką włosy i wyszła przed dom . Zobaczyła , że jednak nie jest sama i jej szczęście osłabło . Stała patrząc czy nie przypadkiem idzie też Harry . Przyjrzała się i bardziej i się nie pomyliła . To był on . Szedł z Niall'em i rozmawiali . Alyssa pobiegła do dziewczyny i ją przytuliła . Claudia odwzajemniła przytulenie . Gdy Harry był coraz bliżej niej , łzy napłynęły jej do oczu . Nie chciała nawet z nim rozmawiać . Była cholernie zła . Co on sobie myśli ?! , pomyślała . Przywitała się ze wszystkimi oprócz niego . Wskazała im ręką aby weszli do domu . Harry stał przed drzwiami jakby czekał na specjalne zaproszenie .
- A Ty co ? Nie masz zamiaru wejść ?
- Ja chciałem porozmawiać - wyszeptał .
- O czym ? O tym co mi powiedziałeś , tak ? Otóż nie ma o czym rozmawiać ! - wrzasnęła a łza spłynęła po jej lewym policzku . Harry zauważył to i było mu przykro . Miał ochotę się zabić za swoją głupotę .
- Ale to nie tak !
- A jak ?! Najpierw mnie uwodzisz , całujesz , zabierasz do Londynu , śpisz ze mną , a na koniec mi mówisz , że nic do mnie nie czujesz ! Wiesz co ?! Jesteś zwykłym dupkiem ! Nie chcę Cię znać . - krzyczała przez łzy . Harry stał w osłupieniu bo wszystko co powiedziała było prawdą . Do oczu napłynęły mu łzy i nie mógł wydusić z siebie żadnego słowa . Popatrzył na nią ostatni raz i odszedł w stronę auta . Chłopcy i Alyssa słyszeli to wszystko . Louis podszedł do Claudii dotknął jej ramienia i pobiegł za Harrym . Claudia osunęła się na kostkę przed domem i płakała . Zakryła dłońmi twarz . Podeszła do niej Alyssa i ją przytuliła .
- Nie chcę się wtrącać ... Ale on chciał Ci to wytłumaczyć .
- Nie chcę nic słuchać . Nie znam człowieka takiego jak Harry Styles . - łkała .
- Przesadzasz ... Ochłoniesz i zmienisz zdanie . Chodź do środka .
Claudia i Alyssa weszły do domu . Chłopcy rzucili się na Claudię i ją pocieszali . Nie powiedzieli jej prawdy bo Harry sam chciał jej to powiedzieć .
- Zapomniałabym . Pokażę wam kogoś .
Zaczęła biegać po domu i szukać psów . Znalazła je w ogrdzie leżące pod leżakami z parasolami . Wzięła je na ręce i zaniosła do salonu .
- Lubby i Lucky . - przedstawiła swoje psy .
- O kurde ! Masz dwa . Ale numer ... - zaśmiał się Niall .- Masz coś do jedzenia ? - spytał .
- Nie wiem . Zobacz . Ja w tym czasie zamówię pizzę bo chyba tam nic nie ma . - zaśmiała się i położyła psy na wykładzinę . Wzięła do ręki swój telefon i zobaczyła na nim wiadomość .
" Cześć tu Dejv . Słuchaj jeśli nie masz planów na jutro to może wyskoczymy do kina ? " Claudia uśmiechnęła się do telefonu i odpisała mu zgadzając się . Zadzwoniła po pizzę , która przyjechała po ok.10 minutach . Harry'ego i Louis'a dalej nie było . Claudia myślała o nim o o tym jak on się czuje gdy ona mu to wykrzyczała , ale bardziej myślała o sobie i o tym co jej zrobił . Gdy wszyscy zjedli pizze pożegnali się z Claudią i poszli do Alyssy . Chłopaków dalej nie było . Claudia poszła na górę i położyła się na łóżku . Przytuliła misia , którego dostała od Tommy'ego i rozpłakała się .
Czemu mi nic nie wychodzi ? , pomyślała i wytarła policzki mokre od łez . Chciała zapomnieć o wszystkim co się między nimi wydarzyło lecz na próżno . Te myśli nie dawały jej spokoju .
Stwierdziła , że teraz musi robić wszystko aby było jak dawniej nim poznała Harry'ego i resztę .. Chciała o nich zapomnieć ...
~~~~~~~~~~~~
Na razie dodaję tyle :D
Widzę , że niektórym się podoba więc bardzo mnie to cieszy ! <3
Dzięki dziewczyny :)
2178 wyświetleń . Wohoh ! ;P
Teraz dodam piosenkę z playlisty Harry'ego jak był w THR :)
Mrs.Styles ;)
Troszeczke to smutne, mam nadzieje ze jakos sie ulozy w kolejnych rozdzialach :P
OdpowiedzUsuń