Podeszłam bliżej i nie mogłam uwierzyć .
-Zayn?! - wrzasnęłam cicho .
- Claudia . - uśmiechnął się do mnie po czym wstał z kanapy .
Podeszłam bliżej i nie wiedziałam co on w ogóle tutaj robi . Przytuliłam go na przywitanie i pocałowałam w policzek .
- Co Ty tutaj robisz ? - spytałam uśmiechając się . - Przecież koncerty .. - nie dokończyłam bo właśnie do salonu weszła Alyssa .
- Skończyliśmy już . Harry chyba jest u Ciebie ... - powiedział .
- Tak ?! Czemu ja nic o tym nie wiem . - wrzasnęłam i wybiegłam z domu jak poparzona . Ile sił w nogach razem z psami biegliśmy do domu aby powitać mojego chłopaka . Gdy już dobiegłam do domu byłam cała mokra . Wpisałam kod do bramki i szybko przebiegłam jeszcze jakieś 5 metrów dzielące bramkę z moimi drzwiami od domu . Harry'ego auto stało na podjeździe , ale mojej mamy auta nie widziałam więc pobiegłam jeszcze szybciej . Gdy weszłam Harry siedział na kanapie , a gdy mnie zobaczył szybko się z niej poderwał i przytulił mnie po czym pocałował . Ucieszyłam się widząc mojego skarba , ale po nim było widać , że jest zmęczony .
- Kochanie gdzie Ty byłaś ? Czekam już godzinę . - powiedział patrząc mi prosto w oczy.
- Przepraszam skarbie . - powiedziałam i wtuliłam się w niego . - Byłam na spacerze , a potem poszłam na chwilę do Alyssy i Zayn powiedział , że na mnie czekasz więc szybko przybiegłam do domu . - uśmiechęłam się patrząc mu w oczy .
- Czuję . - zaśmiał się po czym pocałował mnie w głowę .
- Dzięki .- powiedziałam marszcząc brwi po czym za chwilę się zaśmiałam .- Idę pod prysznic .
- Idę z Tobą . -powiedział podnosząc brwi do góry .
- Chyba oszalałeś . Zjedz sobie coś . - zaśmiałam się i szybko wybiegłam na górę . Poszłam do łazienki wzięłam szybki prysznic i gdy wyszłam zaczęłam wycierać się ręcznikiem i w tym momencie w drzwiach stanął Harry . Dobrze , że szybko zakryłam się ręcznikiem . Harry szedł w moją stronę , a ja stałam jak słup soli . Nie potrafiłam nic ze sobą zrobić . Gdy już był blisko mnie objął mnie w talii i zaczął całować . Objęłam go za szyję i w tym momencie spadł mi ręcznik . Harry zjechał mnie wzrokiem z góry do dołu i się uśmiechnął , a ja szybko zakryłam się ręcznikiem . Zaśmiałam się , ale i tak czułam się głupio i było mi wstyd co można było zauważyć po mojej zarumienionej twarzy . Harry przytulił mnie po czym pocałował w czoło i zaczął przeczesywać włosy ręką . Widok był genialny . Zawsze marzyłam o zobaczeniu jak on układa sobie włosy i właśnie to zobaczyłam . Zaśmiałam się i wygoniłam go z łazienki . Zamknęłam drzwi i odetchnęłam z ulgą , że już się przed nim nie skompromituję . Wzięłam do ręki balsam i zaczęłam go wsmarowywać w moje ciało . Założyłam bieliznę i szlafrok . Spięłam włosy do góry i wyszłam z łazienki . Weszłam do mojego pokoju i zobaczyłam , że Harry leży na łóżku i rozmawia przez telefon . Nie chciałam podsłuchiwać więc zeszłam na dół i myślałam co zrobić na kolację . Stałam przed tą lodówką i nie widziałam nic ciekawego . Zobaczyłam , że mam szpinak więc postanowiłam zrobić naleśniki ze szpinakiem . Gdy mieszałam składniki na ciasto poczułam czyjeś dłonie na mojej talii . Uśmiechnęłam się i odwróciłam , ale to nie był Harry ! To był Tomm'y ...
- Co Ty tu .. - powiedziałam patrząc na niego z uniesionymi brwiami .
- Wpadłem Cię odwiedzić kochanie . - powiedział uśmiechając się .
- Nie mów tak do mnie , dobra ? - powiedziałam niechętnie i zabrałam jego ręce z mojej talii .
Miałam nadzieję , że Harry uratuje mnie z tej sytuacji i zejdzie na dół , ale niestety nie schodził . Tommy wyraźnie był napalony na mnie więc nie wiedziałam co mam robić . Jego i moją twarz dzieliły dosłownie milimetry . Odsuwałam się jak tylko mogłam , ale on się przysuwał do mnie . Zrobiło mi się gorąco . Miałam nadzieję , że mój romeo nie śpi i w końcu zejdzie . Gdy Tommy oparł swoje ciało o moje i zbliżał się do mnie odsunęłam głowę .
- Wiem , że tego chcesz .. - szepnął cicho do mojego ucha .
- Odwal się ! - wrzasnęłam i odepchnęłam go . Uciekłam jak najszybciej na górę do swojego pokoju aby powiedzieć o wszystkim Harry'emu . Tommy był przekonany , że jestem sama w domu i biegł za mną . Wpadłam do pokoju jak burza i obudziłam Harry'ego . W tym samym czasie do pokoju wpadł Tommy . Siedziałam koło Harry'ego i się rozpłakałam . Tommy cały zdyszany patrzył na mnie i na Harry'ego po czym szybko uciekł .
- Hej , co się stało ? - spytał mnie unosząc moją twarz ku górze .
- On chciał .. - nie dokończyłam tylko się rozpłakałam .
Harry przytulił mnie do siebie i pocałował po czym położyliśmy się oboje na łóżku . Leżałam wtulona w niego , a on głaskał mnie po włosach . Uspokoiłam się i pocałowałam go .
- dobra idę dokończyć robić kolację . - uśmiechnęłam się i wstałam z łóżka .
- Idę z Tobą . - powiedział uśmiechając się szeroko .
Zeszliśmy na dół i oboje smażyliśmy placki . Harry podrzucał je na patelni tak , że przekręcały się na drugą stronę . W pewnym momencie poczułam , że na moje ciało spadło coś sypkiego . Harry rzucał we mnie mąką więc nie chciałam być gorsza i zrobiłam to samo . Przez dobre pięć minut rzucaliśmy się mąką , a moja twarz wyglądała masakrycznie . Byłam cała biała od mąki . Harry podszedł do mnie i pocałował mnie . Zjedliśmy naleśniki i poszliśmy ogarnąć nasze twarze . Było już ok 22 więc byłam zmęczona o dzisiejszym dniu . Ubrałam się w piżamę i położyłam się na łóżku , a Harry w tym czasie poszedł się wykąpać . Leżałam czekając na niego , ale zasnęłam ze zmęczenia . Rano obudziłam się o 11 . Harry'ego nie było już w łóżku więc szybko zeszłam na dół go poszukać . Siedział na dole z moją mamą i rozmawiali .
- Ooo ! Wstałaś już . - uśmiechnęła się mama .
Usiadłam obok Harry'ego i pocałowałam go . Moja mama na ten widok uśmiechnęła się i wyszła do kuchni .
- Dzisiaj już muszę jechać . - powiedział Harry łapiąc mnie za rękę .
- Dlaczego ? - spytałam cicho .
- Obiecałem mamie , że przyjadę . - odpowiedział gładząc mnie po policzku .
- No tak . A ja wyjeżdżam jutro na Bali Bali . - odpowiedziałam uśmiechając się .
- Ej ! Mieliśmy jechać do Beverly Hills . - powiedział patrząc na mnie ze zmarszczonymi brwiami .
- Tak wiem , ale obiecałam Filipowi , że pojedziemy . - odparłam całując go delikatnie w usta .
- Chodźcie na śniadanie . - usłyszałam krzyk mamy z kuchni .
Zjedliśmy śniadanie i poszliśmy na górę . Ja założyłam zwykłe jeansowe spodenki i białą koszulkę . Harry nucił piosenkę Ed'a Sheeran'a - Drunk co bardzo mi się podobało . Stał na tarasie i obserwował co się dzieje na dole i na naszej ulicy , którą było widać z mojego tarasu . Podeszłam do niego przytulając się do jego pleców . Harry zachichotał i obrócił się w moją stronę .
- Gdzie masz naszyjnik i pierścionek ode mnie ? - spytał marszcząc oczy .
- Po naszym zerwaniu schowałam je na dnie szafy . - powiedziałam cicho po czym szybko uciekłam do pokoju i wyjęłam je z szafy . Wyszłam na taras trzymając w ręku łańcuszek który mi podarował.
- Zapniesz mi ? - stanęłam przed Harrym pokazując mu łańcuszek.
Uśmiechnął się i kazał mi się obrócić . Zapiął mi łańcuszek i obrócił w swoją stronę .
- Kocham Cię wiesz ? - powiedział patrząc mi prosto w oczy . Gdy wymawiał słowo " kocham Cię " jego oczy dziwnie się śmiały . Uśmiechnęłam się i pocałowałam go .
- Ja Ciebie też .. - wyszeptałam cicho i musnęłam go moimi ustami w policzek .
Przytuliłam go i miałam łzy w oczach . Jeszcze nigdy nikogo tak nie kochałam . Zajął miejsce w moim sercu po tacie . Chciałam , żeby był blisko mnie cały czas , ale niestety on jest gwiazdą . Gdy przytulaliśmy się zadzwonił mój telefon . Pobiegłam szybko go odebrać .
- Halo ?
- Witam . Mam na imię Artur i dzwonię z firmy profesjonalnych tancerzy . Mamy dla Ciebie pewną propozycję . - powiedział głos w słuchawce . Nie mogłam w to uwierzyć .
- Ale wy na pewno dzwonicie do mnie ? - spytałam zdziwiona całą tą sytuacją .
- Claudia , tak ? - spytał .
- Tak .
- Czyli dzwonimy do właściwej osoby . Wracając do sprawy chcemy żebyś tańczyła dla najlepszych gwiazd . Ewentualnie jeszcze będziesz mogła tańczyć w programach muzycznych itp .
- Ale .. Ale... - nie mogłam się wysłowić .
- Spokojnie . Masz czas na zastanowienie się do jutra . Oddzwoń do nas . - powiedział i rozłączył się.
Stałam w pokoju i nie wierzyłam , że coś takiego mogło się wydarzyć .
- Co się stało ? - spytał Harry wchodząc do pokoju poprawiając sobie rękawy w koszuli .
- Zadzwonili do mnie , że chcą mnie żebym tańczyła u gwiazd i w programach telewizyjnych . - powiedziałam na jednym wydechu .
- To świetnie ! Gratuluję ! - powiedział Harry uśmiechając się .
- No tak , ale szkoła , dom itd. - powiedziałam zrezygnowana .
- Dasz radę . Pomyślimy nad tym . A gdzie jest ta firma ?
- W Londynie . Kiedyś wysyłałam im swoje CV , a teraz się odezwali . - powiedziałam uśmiechając się .
- W Londynie powiadasz? - uśmiechnął się szyderczo . - Będziemy mogli zamieszkać razem . - uśmiechnął się i pocałował mnie w szyję .
- Jasne ! Ciągle i tak byśmy się nie widzieli .. - powiedziałam nieco smutno .
- Gadasz głupoty . - zaprotestował . - Będę się już zbierał bo jeszcze Zayn'a muszę odwieźć . - powiedział smutno .
- Yhh.. Ok . - powiedziałam wymuszając na swej twarzy uśmiech .
Zeszliśmy na dół . Harry pożegnał się z moją mamą , a ja wyszłam z nim odprowadzić go do auta . Staliśmy jeszcze dobre pięć minut całując się .
- Kocham Cię Harry . - powiedziałam , a moje oczy zaszkliły się .
- Ja Ciebie też . - mówiąc to przytulił mnie bardzo mocno do siebie .
- Zobaczymy się dopiero za tydzień ? - powiedziałam smutno .
- Nie . Zobaczymy się za trzy dni . - odparł z uśmiechem po czym pocałował mnie ostatni raz i wsiadł do auta . Pomachałam mu , a Harry zniknął z pola mojego widzenia . Wróciłam do domu , zaciągnełam mamę do salonu i zaczęłam jej odpowiadać o dzisiejszym telefonie ...
~~~~~~~~
uhuh !
Widzę ,że większej liczbie osób podoba się mój blog .
Dziękuję <3
4196 wejść piechotą nie chodzi więc odsunęłam od siebie myśl usunięcia bloga ;)
Mrs. Styles
kocham to zdjęcie :D <3
Nie wiedziałam że tak się potoczy. No trudno. Ale pomysł z grupą taneczną... wow.
OdpowiedzUsuńhttp://foreverandeverfriendship.blogspot.com
Bardzo fajny rozdział : *
OdpowiedzUsuńI zapraszam do mnie :) Prowadzę blog z One Direction mam pierwszy rozdział.Co sądzisz? :)
http://myblogonedirection.blogspot.com/
zaraz wejdę i napiszę Ci coś o nim ;*
Usuń