- Gdzie dokładnie jesteście ? - spytałam .
- Na środku parku .- zaśmiał się .
- Dużo mi to mówi . - powiedziałam od niechcenia . - Ja jestem na początku . Wyjdź po mnie ! - wrzasnęłam ze śmiechem . Idąc po parku rozglądałam się za Harrym . Gdy szłam przede mną stanęły dwie dziewczyny .
- Omg ! Claudia ! AAAAAAA! - wrzeszczały . Popatrzyłam na ze zdziwieniem . Moja mina była bezcenna . Widząc ją przestały wrzeszczeć i jedna z nich przeprosiła za swoje zachowanie .
- Mogłabyś nam dać autograf ? - spytała jedna .
- Oczywiście . - powiedziałam wymuszając na swej twarzy uśmiech .
Machnęłam im swoje podpisy na kartkach i zrobiłam sobie z nimi zdjęcia .
- Mogę Cię jeszcze o coś prosić ? - spytała .
- Jasne .
- Dodasz mnie do obserwowanych na Twitterze ? - spytała robiąc maślane oczy.
- Oczywiście . Zapisz mi swoją nazwę na Twitterze . - powiedziałam z uśmiechem .
Dziewczyna dała mi kartkę ze swoją nazwą i poszłam przed siebie . Zobaczyłam Harry'ego idącego w moją stronę , a na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech . Lucky merdał z daleka ogonem i szczekał więc podbiegłam do nich .
- Moje maleńkie śliczności ! - krzyknęłam klękając obok Lucky'ego przytulając go .
- Tutaj jestem . - powiedział Harry .
- Ojej ! Wiem przecież ! - zaśmiałam się i go pocałowałam .
- Chodźmy na spacer . - powiedział i złapał mnie za rękę .
Słońce świeciło nam w twarz i wiał lekki wiatr . Pogoda była idealna . Wdychałam świeże powietrze i czułam jak wiatr muska moją skórę . Dzięki takiej pogodzie świat wydawał się ładniejszy . Chciało się żyć ! Szliśmy alejką w parku i co rusz ktoś robił nam zdjęcia . Spuściłam Lucky'ego ze smyczy i usiedliśmy na ławce . Oparłam głowę o Harry'ego . Naszą sielankę przerwał facet z kamerą .
- Możemy przeprowadzić krótki wywiad ? - spytał .
- Jasne . - powiedział Harry uśmiechając się .
- Świetnie . Jessica ! - wrzasnął na cały park . - Chodź tu !
Po pięciu minutach obok nas zjawiła się piękna wysoka blondynka . Przedstawiła się i zaczęła zadawać nam pytania . Po kilku pytaniach zadała nam już ostatnie .
- Wasz związek jest prawdziwy, a nie pod publikę , tak ? Wiele osób twierdzi , że wasze rozstania były robione specjalnie . Widziano was parę razy w towarzystwie innych osób pomimo iż byliście razem .
- Owszem . Nasz związek nie jest fikcyjny , a wtedy kiedy robili nam zdjęcia z innymi osobami najwyraźniej nie byliśmy razem . Poza tym nie ma ograniczenia w naszym związku co do spotykania się z innymi ludźmi . - zaśmiał się Harry .
- Claudia teraz pytanie do Ciebie . Czy łączy Cię coś z Niall'em Horan'em? Widziano was idących razem za rękę w centrum Londynu .
- Nie , nie łączy mnie z nim nic oprócz przyjaźni . Poza tym nie przypominam sobie żebym szła z nim za rękę . - powiedziałam z uśmiechem .
- A co łączy Cię z Zayn'em ? - spytała kierując mikrofon w moją stronę .
- Przyjaźń .
- Widziano wasze wpisy na Twitterze .
- Co nie znaczy , że łącz nas coś więcej . Zayn ma dziewczynę więc ...
- Dobrze . Harry , a Ciebie co łączy z Caroline Flack ? - spytała z zaciekawieniem . Sama byłam ciekawa tej odpowiedzi .
- Nic . Przyjaźnimy się . Mogę powiedzieć Caroline wszystko i wiem , że zawsze mi doradzi bądź pocieszy .
- Ostatnio ją widziano jak wchodziła do waszego kompleksu o 20 , a wyszła z niego o 8 rano .
- Tak . Spała wtedy u nas . - odpowiedział poważnie .
- Czyli oprócz przyjaźni nic , a nic ? - spytała dociekliwie .
- Nie .
- To tyle na dziś w programie " Prawda czy Fałsz " . Naszymi gośćmi byli Harry Styles oraz Claudia Tompshon . Dziękujemy za wywiad . - powiedziała do kamery i podziękowała nam .
Odeszła od nas , a za nią pobiegł Lucky . Skoczył na nią i ją przewrócił . Zaczęłam się śmiać i nie zrobiłam nic . Harry szybko do niej podbiegł i zabrał psa .
- A mogło być tak fajnie . - mruknęłam pod nosem .
Harry spędził chwilę na przepraszaniu dziennikarki i wrócił do mnie .
- Nie dobry pies . - powiedział do Lucky'ego i przypiął mu smycz .
- Ojej no zdarza się . Przecież nie zrobił tego specjalnie . - powiedziałam z lekkim oburzeniem .
- Może nie , ale i tak głupio postąpił . Nie można tak ! - powiedział i wymachiwał palcem przed pyskiem psa .
Zaśmiałam się i przytuliłam Lucky'ego .
- Dobra robota . - szepnęłam mu do ucha , a on zaszczekał .
Wstaliśmy z ławki i poszliśmy dalej wzdłuż alejki . Harry złapał mnie za rękę , a osoby , które do nas podchodziły chciały autograf również ode mnie . Uśmiechałam się do nich serdecznie . Nie chciałam żeby mówili o mnie , że jestem zła dla fanów Harry'ego . Wyszliśmy z parku i zatrzymaliśmy się obok mojego auta .
- Musimy jechać osobno .- zaśmiał się .
- No niestety . Musiałeś brać auto ?! - spytałam ze śmiechem .
- Musiałem . Przecież nie doszedł bym tutaj na nogach ! - wrzasnął pocałował mnie i poszedł w stronę swojego auta . Wzruszyłam ramionami , otworzyłam auto i wpuściłam do niego Lucky'ego . Ten oczywiście usiadł sobie z przodu , a ja obok niego . Odpaliłam auto i pojechałam do domu .
Pod domem czekał już na mnie Harry oparty o auto . Wysiadłam z niego , zabrałam Lucky'ego i podeszłam do Harry'ego . Oparłam się o niego i pocałowałam go . Popatrzył na mnie oblizując usta , a ja je przygryzłam . Poszliśmy razem do domu i stwierdziliśmy , że zrobimy wspólny obiad .
~~~~~
Sorry , że dopiero teraz dodałam , ale nie miałam laptopa cały dzień ;<
Dzięki za tyle wejść na bloga . Kocham Was <3
Mrs.Styles
Machnęłam im swoje podpisy na kartkach i zrobiłam sobie z nimi zdjęcia .
- Mogę Cię jeszcze o coś prosić ? - spytała .
- Jasne .
- Dodasz mnie do obserwowanych na Twitterze ? - spytała robiąc maślane oczy.
- Oczywiście . Zapisz mi swoją nazwę na Twitterze . - powiedziałam z uśmiechem .
Dziewczyna dała mi kartkę ze swoją nazwą i poszłam przed siebie . Zobaczyłam Harry'ego idącego w moją stronę , a na mojej twarzy pojawił się szeroki uśmiech . Lucky merdał z daleka ogonem i szczekał więc podbiegłam do nich .
- Moje maleńkie śliczności ! - krzyknęłam klękając obok Lucky'ego przytulając go .
- Tutaj jestem . - powiedział Harry .
- Ojej ! Wiem przecież ! - zaśmiałam się i go pocałowałam .
- Chodźmy na spacer . - powiedział i złapał mnie za rękę .
Słońce świeciło nam w twarz i wiał lekki wiatr . Pogoda była idealna . Wdychałam świeże powietrze i czułam jak wiatr muska moją skórę . Dzięki takiej pogodzie świat wydawał się ładniejszy . Chciało się żyć ! Szliśmy alejką w parku i co rusz ktoś robił nam zdjęcia . Spuściłam Lucky'ego ze smyczy i usiedliśmy na ławce . Oparłam głowę o Harry'ego . Naszą sielankę przerwał facet z kamerą .
- Możemy przeprowadzić krótki wywiad ? - spytał .
- Jasne . - powiedział Harry uśmiechając się .
- Świetnie . Jessica ! - wrzasnął na cały park . - Chodź tu !
Po pięciu minutach obok nas zjawiła się piękna wysoka blondynka . Przedstawiła się i zaczęła zadawać nam pytania . Po kilku pytaniach zadała nam już ostatnie .
- Wasz związek jest prawdziwy, a nie pod publikę , tak ? Wiele osób twierdzi , że wasze rozstania były robione specjalnie . Widziano was parę razy w towarzystwie innych osób pomimo iż byliście razem .
- Owszem . Nasz związek nie jest fikcyjny , a wtedy kiedy robili nam zdjęcia z innymi osobami najwyraźniej nie byliśmy razem . Poza tym nie ma ograniczenia w naszym związku co do spotykania się z innymi ludźmi . - zaśmiał się Harry .
- Claudia teraz pytanie do Ciebie . Czy łączy Cię coś z Niall'em Horan'em? Widziano was idących razem za rękę w centrum Londynu .
- Nie , nie łączy mnie z nim nic oprócz przyjaźni . Poza tym nie przypominam sobie żebym szła z nim za rękę . - powiedziałam z uśmiechem .
- A co łączy Cię z Zayn'em ? - spytała kierując mikrofon w moją stronę .
- Przyjaźń .
- Widziano wasze wpisy na Twitterze .
- Co nie znaczy , że łącz nas coś więcej . Zayn ma dziewczynę więc ...
- Dobrze . Harry , a Ciebie co łączy z Caroline Flack ? - spytała z zaciekawieniem . Sama byłam ciekawa tej odpowiedzi .
- Nic . Przyjaźnimy się . Mogę powiedzieć Caroline wszystko i wiem , że zawsze mi doradzi bądź pocieszy .
- Ostatnio ją widziano jak wchodziła do waszego kompleksu o 20 , a wyszła z niego o 8 rano .
- Tak . Spała wtedy u nas . - odpowiedział poważnie .
- Czyli oprócz przyjaźni nic , a nic ? - spytała dociekliwie .
- Nie .
- To tyle na dziś w programie " Prawda czy Fałsz " . Naszymi gośćmi byli Harry Styles oraz Claudia Tompshon . Dziękujemy za wywiad . - powiedziała do kamery i podziękowała nam .
Odeszła od nas , a za nią pobiegł Lucky . Skoczył na nią i ją przewrócił . Zaczęłam się śmiać i nie zrobiłam nic . Harry szybko do niej podbiegł i zabrał psa .
- A mogło być tak fajnie . - mruknęłam pod nosem .
Harry spędził chwilę na przepraszaniu dziennikarki i wrócił do mnie .
- Nie dobry pies . - powiedział do Lucky'ego i przypiął mu smycz .
- Ojej no zdarza się . Przecież nie zrobił tego specjalnie . - powiedziałam z lekkim oburzeniem .
- Może nie , ale i tak głupio postąpił . Nie można tak ! - powiedział i wymachiwał palcem przed pyskiem psa .
Zaśmiałam się i przytuliłam Lucky'ego .
- Dobra robota . - szepnęłam mu do ucha , a on zaszczekał .
Wstaliśmy z ławki i poszliśmy dalej wzdłuż alejki . Harry złapał mnie za rękę , a osoby , które do nas podchodziły chciały autograf również ode mnie . Uśmiechałam się do nich serdecznie . Nie chciałam żeby mówili o mnie , że jestem zła dla fanów Harry'ego . Wyszliśmy z parku i zatrzymaliśmy się obok mojego auta .
- Musimy jechać osobno .- zaśmiał się .
- No niestety . Musiałeś brać auto ?! - spytałam ze śmiechem .
- Musiałem . Przecież nie doszedł bym tutaj na nogach ! - wrzasnął pocałował mnie i poszedł w stronę swojego auta . Wzruszyłam ramionami , otworzyłam auto i wpuściłam do niego Lucky'ego . Ten oczywiście usiadł sobie z przodu , a ja obok niego . Odpaliłam auto i pojechałam do domu .
Pod domem czekał już na mnie Harry oparty o auto . Wysiadłam z niego , zabrałam Lucky'ego i podeszłam do Harry'ego . Oparłam się o niego i pocałowałam go . Popatrzył na mnie oblizując usta , a ja je przygryzłam . Poszliśmy razem do domu i stwierdziliśmy , że zrobimy wspólny obiad .
~~~~~
Sorry , że dopiero teraz dodałam , ale nie miałam laptopa cały dzień ;<
Dzięki za tyle wejść na bloga . Kocham Was <3
Mrs.Styles
Fajnie kiedy następnyy ?
OdpowiedzUsuńna pewno dziś ;)
OdpowiedzUsuńSuper ten blog ! ♥ I fajne zdjęcie haha! xd
OdpowiedzUsuń