sobota, 17 marca 2012

Rozdział 32.

Wszyscy patrzyli na nas . Ja jednak przyglądałam się jednej dziewczynie . Tak , to była Danielle ! Myślałam , że zejdę na zawał widząc ją . Gapiłam się na nią i nie słuchałam co ktoś do mnie mówił . W pewnym momencie Alyssa uderzyła mnie tak mocno w ramię , że wróciłam na ziemię . Danielle pomachała nam i zawołała do siebie . Podeszłyśmy do niej i się przywitałyśmy . Dziewczyna musiała o nas wiedzieć skoro znała nasze imiona . Na przywitanie pocałowała nas obie w policzek . 
- Witajcie w rodzinie .  - zaśmiała się . - Tam jest szatnia . Przebierzcie się , a my na was zaczekamy . - powiedziała ciepło z uśmiechem . Odwzajemniłam uśmiech i wraz z Alyssą poszłyśmy do szatni się przebrać . 
- Kurde . Widziałaś ? - zaśmiałam się . 
- Widziałam . Pewnie Liam jej o nas powiedział i dlatego taka dla nas jest . - powiedziała Alyssa .
- Powiedzieć jej mógł , ale może nas na prawdę polubi . W końcu ją poznałam ! - wrzasnęłam na całą szatnię . Przebrane wróciłyśmy na salę . Zapoznałyśmy się z resztą dziewczyn i zaczęłyśmy rozgrzewkę . Dziewczyny pokazywały nam pierwszy układ ,  a my z uwagą patrzyłyśmy . Gdy już załapałyśmy o co chodzi zaczęłyśmy tańczyć razem z nimi . Dziwiło mnie , że nie ma żadnej osoby 'prowadzącej' zajęcia . Tańczyłyśmy i nawet nieźle nam to wychodziło jak na pierwszy raz . O 20 skończył się trening . Poszłyśmy do szatni się przebrać . 
- Ale jestem głodna . - powiedziałam ze śmiechem do Alyssy . - Idziemy jeszcze coś zjeść czy idziemy do domu ? - spytałam . 
- Obojętne . - uśmiechnęła się i założyła bluzkę . 
- Dziewczyny mogę się do was przyłączyć ? - spytała Danielle podchodząc do nas . 
- Jasne . - odpowiedziałam  z uśmiechem . 
Przebrane wyszłyśmy z wraz z Danielle przed budynek . Poszłyśmy ulicą w dół , ale nie było żadnej restauracji . Jedynie budka z hot-dog'ami . Uśmiechnęłam się i podeszłam zamówić hot-doga . Alyssa i Danielle przez dłuższą chwilę zastanawiały się  czy kupić , ale jednak się skusiły . Gdy już kupiłyśmy hot-dogi poszłyśmy na parking po nasze auto . 
- Odwieźć Cię do domu ? - spytałam . 
- Jeśli chcesz . - zaśmiała się Danielle . 
Alyssa przyglądała się nam ze złowrogim wzrokiem . Nie wiedziałam o co jej chodzi, ale postanowiłam z nią pogadać w domu . Zawiozłyśmy Danielle do domu . Wymieniłam się z nią numerami telefonu i pojechałyśmy do nas . 
- Co Ci się dzieje ? - spytałam . 
- Ciągle Danielle ! O mnie chyba zapominasz . - powiedziała ze złością . 
- A Ty z tą swoją Caroline to co ? - spytałam . 
- Po prostu chciałam być miła dla niej po tym co zrobiłaś . - powiedziała cicho . 
- A ja chcę być miła dla Danielle ! - wrzasnęłam . - Wszyscy macie jakieś chore problemy . - dodałam . 
- Jasne . Widzisz nas , ale siebie nie ! - wrzasnęła . 
- Chcesz się kłócić ?  To ok . - powiedziałam zrezygnowana . 
- Nie chcę . Ale to ja jestem Twoją przyjaciółką . - powiedziała cicho bijąc mnie w ramię . 
Zaśmiałam się i jej oddałam . Dojechałyśmy do domu i zobaczyłyśmy , że w naszej kuchni świeci się   światło . 
- Dawałaś Zayn'owi klucze? - zaśmiałam się . 
- Nie . Może sami sobie wzięli czy coś . - powiedziała i poszłyśmy do domu . 
Wchodząc ujrzałyśmy Niall'a biegającego po domu z miseczką żelek . 
- Niall ? 
- O cześć! - powiedział i pocałował mnie w policzek . 
- Dziewczyny ! Czekaliśmy nas was !  - wrzasnął Louis . 
Nie wiedziałam co się dzieje . 
- Co wy tu robicie ?  - spytałam . 
- Siedzimy . Nudno nam u nas w domu . Poza tym Liam pojechał do Danielle więc wpadliśmy do was . -powiedział Zayn . 
- Spoko . Zostajecie na noc ? - spytałam . 
- Jasne . - odpowiedzial Louis i zaczął podchodzić do mnie tanecznym krokiem . Zaczęłam się śmiać  . Do holu wbiegł Lucky . Miał na sobie jakiś sweterek i spodenki . Widząc to roześmiałam się jeszcze bardziej i poszłam na górę wziąć prysznic . Wchodząc do pokoju zobaczyłam śpiącego na łóżku Harry'ego . Zaśmiałam się cicho , wzięłam drugie dresy i koszulkę , którą dostałam od Niall'a , skarpetki i poszłam do łazienki . Wykąpałam się szybko , zmyłam makijaż i poszłam do pokoju . Harry już nie spał . Leżał na łóżku i pisał sms . 
- Chodź do mnie . - powiedział stanowczo . 
Podeszłam do łóżka i stanęłam nad nim . Harry złapał mnie za biodra i pociągnął w stronę siebie . Nagle znalazłam się na nim i zaśmiałam się . Przewrócił mnie i on leżał na mnie po czym zaczął mnie całować . Ściągnął ze mnie koszulkę . Nie umiałam zachować powagi wiedząc , że do pokoju może ktoś wejść . Śmiałam się , a Harry zatknął mi buzię ręką . 
- Nie śmiej się tak bo tym bardziej przyjdą . - zaśmiał się . 
- Jasne . Nie możesz zaczekać ? - zaśmiałam się . 
- Nie mogę . Mam na Ciebie taką ochotę na Ciebie , że sobie tego nie wyobrażasz . 
- Harry ! - wrzasnęłam . 
- Ciii ... - powiedział całując mnie . 
Leżeliśmy już całkiem nago . Harry wszedł we mnie , a ja jedynie cicho stęknęłam . Leżał na mnie poruszając się raz szybciej raz wolniej  . Sprawiało mi to straszną przyjemność. Mocno dociskał we mnie swojego ' przyjaciela' . Za każdym razem gdy to robił wbijałam w jego ciało swoje paznokcie . Kochaliśmy się namiętnie i długo . Gdy już doszliśmy poszliśmy oboje się wykąpać . Zeszłam na dół i się śmiałam . Wszyscy patrzyli na mnie ze zdziwieniem , a ja po prostu się śmiałam . 
- Co Ci tak do śmiechu ? - spytał Louis . 
- A tak jakoś . Bardzo mi do śmiechu . - zaśmiałam się . - Jemy coś ? - spytałam . 
- No właśnie ! Ja też jestem głodny . - zaśmiał się Niall . 
Wszyscy siedzieliśmy na dole i wspólnie robiliśmy kolację . 




~~~~~~~~~~
Sorry , że takie krótkie , ale jadę zaraz na deskę więc nie mogłam napisac więcej . 
Specjalnie dla Kingi S. Styles haha !!! <3 
Kocham Cię i was wszystkich też kocham , no ~! :* 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz