- Wszyscy byliście świetni , ale miejsce mamy tylko dla jednej osoby . Zwracaliśmy uwagę szczególnie na ruchy i to w jaki sposób je kończycie . Cieszymy się , że przybyło was tak dużo . Jak wiecie co roku przyjmujemy przynajmniej dwie osoby , ale muszą one być bardzo dobre pod względem tańca . Nie będę już przedłużał . Dzisiejszy casting wygrał bądź wygrała ... - powiedział .
Stałam na tej scenie modląc się do Boga aby to była Alyssa . Artur oczywiście musiał się z nami chwile podroczyć i nie mówił nic dwie minuty . Gdy widziałam jak podnosi mikrofon do ust myślałam , że na prawdę zemdleję . W brzuchu poczułam motylki , a zarazem czułam się słabo .
- Wygrała ... Alyssa Harrison ! - krzyknął z uśmiechem .
Zaczęłam piszczeć na scenie i podskakiwać . Alyssa stała jak wryta . Chyba do niej to jeszcze nie docierało . Po pięciu minutach i ona zaczęła skakać i się cieszyć . Z tych emocji rozpłakała się i przytuliła mnie .
- Gratulujemy , a resztę zapraszamy za rok . - uśmiechnął się i odłożył mikrofon . Podszedł do nas i nas przytulił .
- Na prawdę jesteście dobre . Zatańczyłyście znakomicie + Twój śpiew .. Miazga ! - krzyknął śmiejąc się .
Chłopcy podbiegli do nas i przytulili nas .
- Ja nic nie rozumiem . Czemu Claudii nie przyjęli ? - powiedział Niall zastanawiając się .
Wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem , a Niall patrzył na nas z miną " ale o co chodzi " i włożył do ust kilka żelek .
- Niall kochanie . Ja już tam pracuję . - uśmiechnęłam się i pogładziłam go po twarzy . Poszłyśmy szybko się przebrać i wyszłyśmy na korytarz przed garderobą gdzie czekał na nas Artur .
- Zapraszam do limuzyny . - powiedział uśmiechając się .
- Wiesz co my pójdziemy z chłopakami . - powiedziałam z uśmiechem .
- Alyssa musi podpisać umowę .
- Ale my tam zaraz przyjedziemy . Mam auto przed waszym budynkiem . - zaśmiałam się .
- Ok . To do zobaczenia za chwilę . - powiedział . - Jeszcze raz serdecznie gratuluję . - dodał szybko ściskając rękę Alyssy .
- Dziękuję . - powiedziała uśmiechając się .
Artur nas zostawił , a my poszłyśmy do chłopaków . Przytuliłam się do Harry'ego i poszliśmy wszyscy to opić . Oczywiście nie alkoholem bo miałyśmy jeszcze jechać do Artura . Wieczorem będziemy to opijać . Tymczasem wyszliśmy przed kino , a tam czekało kilka fanek . Zaśmiałyśmy się z Alyssą i ruszyłyśmy przed siebie zostawiając chłopaków .
- Ej , zaczekajcie ! - krzyknął Niall i zaczął uciekać przed fankami w naszą stronę . To był dość śmieszny widok . Stanęłyśmy na środku chodnika , a gdy Niall do nas podbiegł obie złapałyśmy go pod rękę . Nałożyłam okulary i poszliśmy powoli przed siebie .
- Nie wiedziałem , że tak dobrze śpiewasz . - powiedział Niall .
- Jeszcze wielu rzeczy o niej nie wiesz . - powiedziała z uśmiechem na twarzy Alyssa zwracając się do Niall'a .
- Jak byłam młodsza chodziłam na lekcje śpiewu . Wiesz .. marzenia małej dziewczynki . Potem zainteresowałam się tańcem , a lekcje śpiewu brałam od czasu do czasu . Generalnie coś mi jednak z tego zostało . - zaśmiałam się .
- Ale na prawdę podobało mi się . - powiedział uśmiechając się do mnie .
Kochałam patrzeć jak się uśmiecha . Jego aparat na zębach tak mi się podobał , że nie mogłam wytrzymać . Każdy z nich miał coś w sobie co kochałam . Szliśmy powoli i dołączyli do nas pozostali chłopcy .
- Macie zamiar iść tam na nogach ? - spytał Louis .
- Niestety auto zostało tam . - powiedziałam i odłączyłam się od Niall'a i Alyssy . Złapałam za rękę Harry'ego .
- A było tak pięknie . Szedłem z dwiema ślicznotkami dopóki nie zjawił się Harry . - powiedział Niall.
Wszyscy zaczęliśmy się śmiać i poszliśmy do Starbucks Coffee . Usiedlismy przy stoliku i zastanawialiśmy się co chcemy zamówić i na co mamy ochotę . Spojrzałam na kartę i zdecydowałam się na kanapkę Caprese i Caffe Late . Wszyscy oprócz Niall'a i Harry'ego zamówili to samo co ja . Niall zamówił sobie kanapkę z jajkiem , muffin czekoladowo-kremowy i Orange Blossom , a Harry zamiast kawy zamówił Mango Frappucino . Zjedliśmy swoje drugie śniadanie i zapłaciliśmy . Wyszliśmy przed Starbucks i zastanawialiśmy się co robić .
- Słuchajcie niech ktoś tylko idzie ze mną po auto , a reszta niech jedzie autem . - powiedziałam.
- Ja mogę iść z Tobą . - powiedział Niall szczerząc zęby .
- Okej . To idziemy . - uśmiechnęłam się .
- To my na was zaczekamy przy aucie . - zaśmiał się Louis i wszyscy poszliśmy w swoją stronę . Szłam obok Niall'a i rozmawialiśmy . Skręciliśmy na Aubrey Road . Niestety pojawili się paparazzi i robili nam zdjęcia . Mogłam się domyślać jakie będą nagłówki w gazetach .
- Boże . Mam ich dość . - powiedział ze złością Niall .
- A co ja mam powiedzieć ? - pokręciłam przecząco głową .
Zaczęliśmy biec i śmieliśmy się przy tym w głos . Oczywiście i tak nam robili zdjęcia , ale przynajmniej fanki nas nie dopadały . Znaleźliśmy się na Kensington Place i poszliśmy pod budynek agencji Artura . Cała droga zajęła nam ponad pół godziny , ale podobało mi się . Niall śpiewał mi swoje solo z piosenki " More Than This " . Uwielbiałam jego głos jak śpiewał na żywo . Cieszyłam się , że mam w życiu takiego farta . Gdy znaleźliśmy się pod budynkiem , wyjęłam kluczyki od auta i je otworzyłam . Niestety nigdzie nie widzieliśmy auta Harry'ego więc zadzwoniliśmy do nich . Niestety nikt z nich nie odbierał więc zabrałam Niall'a do domu . Gdy już dojechaliśmy na miejsce wysiedliśmy z auta i poszliśmy naszego domu . Weszliśmy , a Niall od razu rzucił się do zaglądania do szafek w poszukiwaniu słodyczy .
- Nie macie żadnych żelek ? - spytał smutno .
- Niestety . Nie zrobiłyśmy zakupów bo od samego rana przygotowywałyśmy się do castingu . Ale obiecuję , że następnym razem będą . - odpowiedziałam i poczułam wibracje mojego telefonu . Wyjęłam go szybko i spojrzałam kto dzwoni . Dzwonił Harry .
- Halo ?
- Gdzie wy jesteście ?! - spytał oburzony .
- U nas w domu . Czekaliśmy na was , ale was nie było więc pojechaliśmy . - powiedziałam z lekkim oburzeniem .
- Zaraz tam będziemy . - powiedział i się rozłączył .
Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie . Na przeciwko mnie było wielkie okno . Siedziałam na wprost niego i patrzyłam na przechodniów . Promienie słońca wpadały do całego salonu , oraz na moja twarz . Uwielbiałam taką pogodę . Niall przyszedł do salonu z talerzem na którym miał stos kanapek . Zaśmiałam się i zabrałam mu kilka . Popatrzył na mnie dziwnie i się zaśmiał .
- Nie wiedziałem , że tak dużo jesz . - szturchnął mnie w ramię .
- Nie widać tego po mnie , co ? - zaśmiałam się i ugryzłam kanapkę .
- Nie . Podobnie jak nie widać tego po mnie . - powiedział i oboje zaśmialiśmy się .
Siedzieliśmy jedząc kanapki zrobione przez Niall'a i rozmawialiśmy . W pewnym momencie do domu weszła pozostała czwórka i usiedli obok nas .
- Mogliście zaczekać . - powiedziała Alyssa .
- Czekaliśmy . - odparł Niall biorąc kęsa kanapki .
- Dokładnie . - wymamrotałam przeżuwając kanapkę .
- Z pełną buzią się nie mówi . - zwrócił mi uwagę Louis i zaczął się śmiać .
- Alyssa ! Mamy jechać podpisać umowę ! - wrzasnęłam i o mało nie zadławiłam się kanapką . Zaczęłam kaszleć , a Niall klepał mnie po plecach .
Harry zaczął szeptać Louis'owi coś na ucho , a ja popatrzyłam na nich z oburzeniem .
- W towarzystwie nie ma się sekretów . - powiedziałam chłodno .
- Jasne , jasne . Jedziemy podpisać tą umowę ? - spytał Louis po czym wstał i wyszedł z salonu .
Wszyscy wyszliśmy z domu po czym pojechaliśmy do Artura . Dochodziła 13:30 więc szybko pobiegłyśmy na piętro i wsiadłyśmy do windy . Chłopcy czekali na nas na dole więc starałyśmy się wszystko zrobić szybciej . Wraz z naszym pojawieniem się na górze pojawił się znany już nam 'komitet powitalny ' . Wszyscy zaczęli nam bić brawo , a my jedynie odpowiedziałyśmy uśmiechem. Nie ogarniałam po co i dlaczego oni to robią . Poszłyśmy czym prędzej do biura Artura i weszłyśmy do niego . Alyssa podpisywała umowę , której treść streściłam jej przed wejściem do budynku . Nie czytała nic tylko machnęła swój podpis i wyszłyśmy .
- Dziś musimy jechać do domu . - powiedziałam .
- Mhm . Musimy zabrać swoje rzeczy .. - powiedziała cicho .
- Ejj.. Czyżbyś się smuciła z tego powodu ? - spytałam patrząc jej prosto w oczy .
- Nie . Dobra . Trochę tak . - powiedziała i ruszyła schodami w dół .
Poszłam za nią myśląc o tym co zrobić by poczuła się lepiej . Zeszłyśmy przed budynek , a chłopcy siedzieli na ławce . Podbiegłyśmy do nich i usiadłyśmy im na kolanach . Siedziałam na kolanach Harry'ego a nogi wyłożyłam na Niall'a . Alyssa usiadła na kolanach Zayn'a a nogi wyłożyła na moje . Zaśmiałyśmy się , a Louis wstał szybko i zrobił nam zdjęcie . Po zrobieniu zdjęcia Niall zabrał mi buta i z nim uciekł . Zdjęłam drugiego i zaczęłam go ganiać trzymając jednego buta w ręce . Na szczęście go złapałam i zabrałam buta .
- Teraz mam brudne stopy przez Ciebie . - powiedziałam oburzona .
- Przepraszam . - powiedział Niall i zaczął mnie przytulać czochrając mi przy tym włosy .
Zaczęłam się śmiać i lekko go biłam by mnie puścił . Gdy już Niall mnie puścił nałożyłam buty i widziałam , że z Harrym coś jest nie tak . Podeszłam do niego i poprosiłam o rozmowę .
- Co się dzieje ? - spytałam chwytając go za rękę .
- Nic . - powiedział chłodno i zabrał swoją rękę .
- Przecież widzę .. - powiedziałam cicho .
- Chcesz wiedzieć ? Dobrze ! Powiem Ci ! - wrzasnął .
Wszyscy w tym momencie popatrzyli na nas . Zrobiło mi się głupio i odwróciłam się od nich .
- Tak , chcę . - powiedziałam obojętnie .
- Popatrz jak Ty się zachowujesz . Ciągle tylko Niall , Niall i jeszcze raz Niall . - powiedział .
- O czym Ty do cholery mówisz ? - wrzasnęłam .
- O tym , że mnie traktujesz jak powietrze . Widać , że lecicie na siebie . Ja wam tylko przeszkadzam ! - krzyknął .
- Wiesz co ? Nie rozumiem jak możesz być zazdrosny o przyjaciela i o to , że dobrze się z nim dogaduję ! - odpowiedziałam krzykiem .
Pozostali na pewno wszystko słyszeli . Nie obchodziło mnie to w tym momencie . Wkurzał mnie Harry swoim gadaniem . Nie rozumiałam tego jak można być zazdrosnym o przyjaciela .
- I wiesz co ?!- dodałam szybko . - Idź do diabła! - krzyknęłam i odwróciłam się idąc przed siebie . Nawet się nie obejrzałam . Przeszłam obok ławki na której siedzieli Louis, Zayn , Alyssa oraz Niall . Spojrzałam przelotnie na Niall'a po którym wiedziałam , że jest smutny . Oczy mi się zaszkliły , a ja w pewnym momencie zaczęłam biec . Niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz . Szłam w deszczu i płakałam . Nie wiedziałam dlaczego w związku moim i Harry'ego nie może być dobrze . Doszłam do auta i wsiadłam do niego cała mokra . Oparłam głowę na kierownicy i cicho szlochałam. Nie miałam ochoty jechać nigdzie . Wiedziałam , że muszę się zbierać zaraz do domu bo obiecałam to mamie . Próbowałam się uspokoić , ale to nic nie dawało . Tak strasznie kochałam tego człowieka pomimo tego jak się czasami zachowywał . Był i jest dla mnie wszystkim ! Myśląc o tym wszystkim rozpłakałam się ponownie i oparłam głowę na kierownicy . Nagle usłyszałam pukanie w szybę . Podniosłam głowę i zobaczyłam , że to Niall . Otworzyłam drzwi .
- Nie musiałeś iść za mną . - powiedziałam ocierając policzki .
- Musiałem . Możemy pogadać ? - spytał cicho .
- Jasne . Wsiadaj do auta . Nie będziemy stać na deszczu . - powiedziałam smutno .
Niall wsiadł do auta , ale po jego minie było widać , że nie będzie to miła rozmowa .
- Claudia Harry ma racje ... Powinniśmy bardziej patrzeć na to co robimy . - powiedział cicho .
- Ale co my robimy ? Jedynie dobrze się dogadujemy . - powiedziałam protestując .
- Widzisz Ty to tak traktujesz ... Ja jednak chyba coś .. coś .. - nie mógł z siebie tego wydusić . - coś czuję do Ciebie . - powiedział zakrywając dłońmi twarz .
Siedziałam i nie wiedziałam co powiedzieć . Miałam ochotę wyjść z tego auta i już nigdy nie wrócić .
- Nie wiedziałam ... - powiedziałam cicho opierając się o fotel .
- Teraz już wiesz . Idę do nich . Odwiozą mnie do domu . - popatrzył na mnie , a w jego oczach dostrzegłam łzy .
Gdy wysiadł z auta rozpłakałam się . Teraz nie miałam ochoty na spotykanie się z nimi . To było cholernie ciężkie do zniesienia . Chciałabym żeby było jak dawniej .. Lecz zaszło to wszystko trochę za daleko . Do auta wsiadła Alyssa . Nie odzywała się nic tylko wsiadła i siedziała cicho . Popatrzyłam na nią i przytuliłam się do niej . Masowała mnie po plecach , a ja płakałam jak małe dziecko . Po dziesięciu minutach już się uspokoiłam . Nie przejmowałam się moim wyglądem .
- Jedziemy do domu . - powiedziałam i odpaliłam auto .
- Najwyższy czas . - powiedziała cicho .
Jechałyśmy przez dłuższy czas w milczeniu . Na jednym ze skrzyżowań moje auto stanęło obok auta Harry'ego . Popatrzyłam w lewo i zobaczyłam Louisa , który mi macha . Pomachałam mu wymuszając uśmiech na mej twarzy . Gdy zapaliło się zielone pojechałyśmy przed siebie , a chłopcy dalej stali na światłach . Miałam ochotę rozpłakać się , ale moje oczy jedynie zaszkliły się . Mrugnęłam kilka razy . Alyssa włączyła radio i nie odzywała się nic .
- Wiedziałaś o tym ? - spytałam .
- O czym ? - spytała zdziwiona .
- O tym , że Niall się we mnie zakochał ?
- Co ?! - wrzasnęła .
- Ja też w to nie wierzyłam . Powiedział mi to gdy przyszedł do auta . - powiedziałam cicho .
- Ale już się dzieją jaja . - powiedziała zamyślona .
- Nie wiem co teraz . I jeszcze ten Harry ...
- Będzie dobrze . Harry był zły , że spędzasz z Niall'em czas . Ale jak poszłaś widziałam jak żałuje tego co powiedział .
- My już nie jesteśmy razem .
- Jak nie jesteście !? Nie rozumiem ! - wrzasnęła .
- A Ty co byś pomyślała gdyby Ci Zayn powiedział słowa " Idź do diabła " ?
- Harry Ci tak powiedział ?
- Nie . Ja mu tak powiedziałam .. - powiedziałam cicho .
- Ale wy jesteście nienormalni ! Nie mam już siły do was . - powiedziała i włączyła muzykę .
Jechałyśmy do domu w nieciekawych humorach . Było około 19 , a nam zostało jeszcze 40 kilometrów do domu . Miałam nadzieję , że jazda szybko minie .
~~~~
Kurde , ze mną serio jest coś nie tak !
Jak pisałam to o Niall'u i Claudii to się rozpłakałam hahaahahh !
Nie mogę .. Może to przez to wszystko co się teraz dzieje w moim życiu ..
Na prawdę mam już dość -.-
Dzięki za ponad 5000 wejść ! <3
Normalnie nie spodziewałam się , że tyle będzie ! :)
Mam nadzieję , że jak skończę tego bloga to będziecie czytać moje inne blogi , bo na tym nie skończę swojej przygody z pisaniem . Pomysłów na blogi mam dużo , ale wolę skończyć ten i pisać następny niż pisać posty na oba na raz wiedząc , że się nie wyrobię .
Ktoś mówił żeby było więcej erotyki w moim blogu . Skoro tak to oczywiście dostosuję się i w następnych rozdziałach będzie WIĘCEJ EROTYKI ! :D
Mrs.Styles
- Słuchajcie niech ktoś tylko idzie ze mną po auto , a reszta niech jedzie autem . - powiedziałam.
- Ja mogę iść z Tobą . - powiedział Niall szczerząc zęby .
- Okej . To idziemy . - uśmiechnęłam się .
- To my na was zaczekamy przy aucie . - zaśmiał się Louis i wszyscy poszliśmy w swoją stronę . Szłam obok Niall'a i rozmawialiśmy . Skręciliśmy na Aubrey Road . Niestety pojawili się paparazzi i robili nam zdjęcia . Mogłam się domyślać jakie będą nagłówki w gazetach .
- Boże . Mam ich dość . - powiedział ze złością Niall .
- A co ja mam powiedzieć ? - pokręciłam przecząco głową .
Zaczęliśmy biec i śmieliśmy się przy tym w głos . Oczywiście i tak nam robili zdjęcia , ale przynajmniej fanki nas nie dopadały . Znaleźliśmy się na Kensington Place i poszliśmy pod budynek agencji Artura . Cała droga zajęła nam ponad pół godziny , ale podobało mi się . Niall śpiewał mi swoje solo z piosenki " More Than This " . Uwielbiałam jego głos jak śpiewał na żywo . Cieszyłam się , że mam w życiu takiego farta . Gdy znaleźliśmy się pod budynkiem , wyjęłam kluczyki od auta i je otworzyłam . Niestety nigdzie nie widzieliśmy auta Harry'ego więc zadzwoniliśmy do nich . Niestety nikt z nich nie odbierał więc zabrałam Niall'a do domu . Gdy już dojechaliśmy na miejsce wysiedliśmy z auta i poszliśmy naszego domu . Weszliśmy , a Niall od razu rzucił się do zaglądania do szafek w poszukiwaniu słodyczy .
- Nie macie żadnych żelek ? - spytał smutno .
- Niestety . Nie zrobiłyśmy zakupów bo od samego rana przygotowywałyśmy się do castingu . Ale obiecuję , że następnym razem będą . - odpowiedziałam i poczułam wibracje mojego telefonu . Wyjęłam go szybko i spojrzałam kto dzwoni . Dzwonił Harry .
- Halo ?
- Gdzie wy jesteście ?! - spytał oburzony .
- U nas w domu . Czekaliśmy na was , ale was nie było więc pojechaliśmy . - powiedziałam z lekkim oburzeniem .
- Zaraz tam będziemy . - powiedział i się rozłączył .
Poszłam do salonu i usiadłam na kanapie . Na przeciwko mnie było wielkie okno . Siedziałam na wprost niego i patrzyłam na przechodniów . Promienie słońca wpadały do całego salonu , oraz na moja twarz . Uwielbiałam taką pogodę . Niall przyszedł do salonu z talerzem na którym miał stos kanapek . Zaśmiałam się i zabrałam mu kilka . Popatrzył na mnie dziwnie i się zaśmiał .
- Nie wiedziałem , że tak dużo jesz . - szturchnął mnie w ramię .
- Nie widać tego po mnie , co ? - zaśmiałam się i ugryzłam kanapkę .
- Nie . Podobnie jak nie widać tego po mnie . - powiedział i oboje zaśmialiśmy się .
Siedzieliśmy jedząc kanapki zrobione przez Niall'a i rozmawialiśmy . W pewnym momencie do domu weszła pozostała czwórka i usiedli obok nas .
- Mogliście zaczekać . - powiedziała Alyssa .
- Czekaliśmy . - odparł Niall biorąc kęsa kanapki .
- Dokładnie . - wymamrotałam przeżuwając kanapkę .
- Z pełną buzią się nie mówi . - zwrócił mi uwagę Louis i zaczął się śmiać .
- Alyssa ! Mamy jechać podpisać umowę ! - wrzasnęłam i o mało nie zadławiłam się kanapką . Zaczęłam kaszleć , a Niall klepał mnie po plecach .
Harry zaczął szeptać Louis'owi coś na ucho , a ja popatrzyłam na nich z oburzeniem .
- W towarzystwie nie ma się sekretów . - powiedziałam chłodno .
- Jasne , jasne . Jedziemy podpisać tą umowę ? - spytał Louis po czym wstał i wyszedł z salonu .
Wszyscy wyszliśmy z domu po czym pojechaliśmy do Artura . Dochodziła 13:30 więc szybko pobiegłyśmy na piętro i wsiadłyśmy do windy . Chłopcy czekali na nas na dole więc starałyśmy się wszystko zrobić szybciej . Wraz z naszym pojawieniem się na górze pojawił się znany już nam 'komitet powitalny ' . Wszyscy zaczęli nam bić brawo , a my jedynie odpowiedziałyśmy uśmiechem. Nie ogarniałam po co i dlaczego oni to robią . Poszłyśmy czym prędzej do biura Artura i weszłyśmy do niego . Alyssa podpisywała umowę , której treść streściłam jej przed wejściem do budynku . Nie czytała nic tylko machnęła swój podpis i wyszłyśmy .
- Dziś musimy jechać do domu . - powiedziałam .
- Mhm . Musimy zabrać swoje rzeczy .. - powiedziała cicho .
- Ejj.. Czyżbyś się smuciła z tego powodu ? - spytałam patrząc jej prosto w oczy .
- Nie . Dobra . Trochę tak . - powiedziała i ruszyła schodami w dół .
Poszłam za nią myśląc o tym co zrobić by poczuła się lepiej . Zeszłyśmy przed budynek , a chłopcy siedzieli na ławce . Podbiegłyśmy do nich i usiadłyśmy im na kolanach . Siedziałam na kolanach Harry'ego a nogi wyłożyłam na Niall'a . Alyssa usiadła na kolanach Zayn'a a nogi wyłożyła na moje . Zaśmiałyśmy się , a Louis wstał szybko i zrobił nam zdjęcie . Po zrobieniu zdjęcia Niall zabrał mi buta i z nim uciekł . Zdjęłam drugiego i zaczęłam go ganiać trzymając jednego buta w ręce . Na szczęście go złapałam i zabrałam buta .
- Teraz mam brudne stopy przez Ciebie . - powiedziałam oburzona .
- Przepraszam . - powiedział Niall i zaczął mnie przytulać czochrając mi przy tym włosy .
Zaczęłam się śmiać i lekko go biłam by mnie puścił . Gdy już Niall mnie puścił nałożyłam buty i widziałam , że z Harrym coś jest nie tak . Podeszłam do niego i poprosiłam o rozmowę .
- Co się dzieje ? - spytałam chwytając go za rękę .
- Nic . - powiedział chłodno i zabrał swoją rękę .
- Przecież widzę .. - powiedziałam cicho .
- Chcesz wiedzieć ? Dobrze ! Powiem Ci ! - wrzasnął .
Wszyscy w tym momencie popatrzyli na nas . Zrobiło mi się głupio i odwróciłam się od nich .
- Tak , chcę . - powiedziałam obojętnie .
- Popatrz jak Ty się zachowujesz . Ciągle tylko Niall , Niall i jeszcze raz Niall . - powiedział .
- O czym Ty do cholery mówisz ? - wrzasnęłam .
- O tym , że mnie traktujesz jak powietrze . Widać , że lecicie na siebie . Ja wam tylko przeszkadzam ! - krzyknął .
- Wiesz co ? Nie rozumiem jak możesz być zazdrosny o przyjaciela i o to , że dobrze się z nim dogaduję ! - odpowiedziałam krzykiem .
Pozostali na pewno wszystko słyszeli . Nie obchodziło mnie to w tym momencie . Wkurzał mnie Harry swoim gadaniem . Nie rozumiałam tego jak można być zazdrosnym o przyjaciela .
- I wiesz co ?!- dodałam szybko . - Idź do diabła! - krzyknęłam i odwróciłam się idąc przed siebie . Nawet się nie obejrzałam . Przeszłam obok ławki na której siedzieli Louis, Zayn , Alyssa oraz Niall . Spojrzałam przelotnie na Niall'a po którym wiedziałam , że jest smutny . Oczy mi się zaszkliły , a ja w pewnym momencie zaczęłam biec . Niebo zachmurzyło się i zaczął padać deszcz . Szłam w deszczu i płakałam . Nie wiedziałam dlaczego w związku moim i Harry'ego nie może być dobrze . Doszłam do auta i wsiadłam do niego cała mokra . Oparłam głowę na kierownicy i cicho szlochałam. Nie miałam ochoty jechać nigdzie . Wiedziałam , że muszę się zbierać zaraz do domu bo obiecałam to mamie . Próbowałam się uspokoić , ale to nic nie dawało . Tak strasznie kochałam tego człowieka pomimo tego jak się czasami zachowywał . Był i jest dla mnie wszystkim ! Myśląc o tym wszystkim rozpłakałam się ponownie i oparłam głowę na kierownicy . Nagle usłyszałam pukanie w szybę . Podniosłam głowę i zobaczyłam , że to Niall . Otworzyłam drzwi .
- Nie musiałeś iść za mną . - powiedziałam ocierając policzki .
- Musiałem . Możemy pogadać ? - spytał cicho .
- Jasne . Wsiadaj do auta . Nie będziemy stać na deszczu . - powiedziałam smutno .
Niall wsiadł do auta , ale po jego minie było widać , że nie będzie to miła rozmowa .
- Claudia Harry ma racje ... Powinniśmy bardziej patrzeć na to co robimy . - powiedział cicho .
- Ale co my robimy ? Jedynie dobrze się dogadujemy . - powiedziałam protestując .
- Widzisz Ty to tak traktujesz ... Ja jednak chyba coś .. coś .. - nie mógł z siebie tego wydusić . - coś czuję do Ciebie . - powiedział zakrywając dłońmi twarz .
Siedziałam i nie wiedziałam co powiedzieć . Miałam ochotę wyjść z tego auta i już nigdy nie wrócić .
- Nie wiedziałam ... - powiedziałam cicho opierając się o fotel .
- Teraz już wiesz . Idę do nich . Odwiozą mnie do domu . - popatrzył na mnie , a w jego oczach dostrzegłam łzy .
Gdy wysiadł z auta rozpłakałam się . Teraz nie miałam ochoty na spotykanie się z nimi . To było cholernie ciężkie do zniesienia . Chciałabym żeby było jak dawniej .. Lecz zaszło to wszystko trochę za daleko . Do auta wsiadła Alyssa . Nie odzywała się nic tylko wsiadła i siedziała cicho . Popatrzyłam na nią i przytuliłam się do niej . Masowała mnie po plecach , a ja płakałam jak małe dziecko . Po dziesięciu minutach już się uspokoiłam . Nie przejmowałam się moim wyglądem .
- Jedziemy do domu . - powiedziałam i odpaliłam auto .
- Najwyższy czas . - powiedziała cicho .
Jechałyśmy przez dłuższy czas w milczeniu . Na jednym ze skrzyżowań moje auto stanęło obok auta Harry'ego . Popatrzyłam w lewo i zobaczyłam Louisa , który mi macha . Pomachałam mu wymuszając uśmiech na mej twarzy . Gdy zapaliło się zielone pojechałyśmy przed siebie , a chłopcy dalej stali na światłach . Miałam ochotę rozpłakać się , ale moje oczy jedynie zaszkliły się . Mrugnęłam kilka razy . Alyssa włączyła radio i nie odzywała się nic .
- Wiedziałaś o tym ? - spytałam .
- O czym ? - spytała zdziwiona .
- O tym , że Niall się we mnie zakochał ?
- Co ?! - wrzasnęła .
- Ja też w to nie wierzyłam . Powiedział mi to gdy przyszedł do auta . - powiedziałam cicho .
- Ale już się dzieją jaja . - powiedziała zamyślona .
- Nie wiem co teraz . I jeszcze ten Harry ...
- Będzie dobrze . Harry był zły , że spędzasz z Niall'em czas . Ale jak poszłaś widziałam jak żałuje tego co powiedział .
- My już nie jesteśmy razem .
- Jak nie jesteście !? Nie rozumiem ! - wrzasnęła .
- A Ty co byś pomyślała gdyby Ci Zayn powiedział słowa " Idź do diabła " ?
- Harry Ci tak powiedział ?
- Nie . Ja mu tak powiedziałam .. - powiedziałam cicho .
- Ale wy jesteście nienormalni ! Nie mam już siły do was . - powiedziała i włączyła muzykę .
Jechałyśmy do domu w nieciekawych humorach . Było około 19 , a nam zostało jeszcze 40 kilometrów do domu . Miałam nadzieję , że jazda szybko minie .
~~~~
Kurde , ze mną serio jest coś nie tak !
Jak pisałam to o Niall'u i Claudii to się rozpłakałam hahaahahh !
Nie mogę .. Może to przez to wszystko co się teraz dzieje w moim życiu ..
Na prawdę mam już dość -.-
Dzięki za ponad 5000 wejść ! <3
Normalnie nie spodziewałam się , że tyle będzie ! :)
Mam nadzieję , że jak skończę tego bloga to będziecie czytać moje inne blogi , bo na tym nie skończę swojej przygody z pisaniem . Pomysłów na blogi mam dużo , ale wolę skończyć ten i pisać następny niż pisać posty na oba na raz wiedząc , że się nie wyrobię .
Ktoś mówił żeby było więcej erotyki w moim blogu . Skoro tak to oczywiście dostosuję się i w następnych rozdziałach będzie WIĘCEJ EROTYKI ! :D
Mrs.Styles
Super rozdział! <3 Fajnie,że Alyssa wygrała ! <3
OdpowiedzUsuńdokladnie chcemy wiecej erotyki.:D
OdpowiedzUsuńdobsz. ;D w takim razie będzie jej więcej ;)
Usuńhehe słodkie zboczki :D
OdpowiedzUsuńsuper masz tego bloga ja dopiero zaczęłam go czytać ale już mi się podoba ja też miałam swojego ale zrezygnowałam bo nikt nie wchodził;(
OdpowiedzUsuń