piątek, 30 marca 2012

Rozdział 45.

Moja podróż przez częściowo zakorkowany Londyn trwała półgodziny . Zaparkowałam auto przed budynkiem i weszłam na górę .Skierowałam się do biura Artura . Widziałam , że tam siedzi więc zapukałam i od razu weszłam . 
- Jestem już . - zaśmiałam się .- Nawet się nie spóźniłam . 
- Widzę , widzę . - zaśmiał się . - Zaraz pójdziemy do sali konferencyjnej i tam pogadamy na temat programu . 
- Trochę późno to spotkanie . - powiedziałam . - Jutro już jest casting . 
- Niestety nie mogliśmy dostosować terminu . - powiedział . - Chodźmy już na salę . - dodał szybko i kładąc rękę na moich plecach 'wypchnął ' mnie z jego biura . Zeszliśmy na dół i weszliśmy do sali . Siedziało tam kilka  osób . Uśmiechnęłam się i usiadłam na wolnym miejscu między jakimś facetem , a kobietą . Artur zaczął swoje przemówienie . Przynudzał strasznie . Czekałam aż skończy . 
- W naszym jury będzie Claudia Tompshon , Erica Sobol , Matt Tayao oraz Dejan Tubic . - powiedział Artur po czym zaczął bić brawa . Wszyscy podnieśliśmy się z krzeseł i ukłoniliśmy się . 
Cieszyłam się , że jednak nie byli tacy starzy . Właśnie wtedy ogarnęłam się , że siedzę koło Eric'y i Matt'a . Uśmiechnęłam się do nich i popatrzyłam w stronę Artura . 
- Oczywiście znacie nazwę naszego programu . Claudia może przypomnisz ? 
W tym momencie mój głos odmówił posłuszeństwa . Tak na prawdę nie wiedziałam jak on się w ogóle nazywa . 
- UK Could Dance . - powiedział cicho Matt . 
Popatrzyłam na niego , a on mrugnął mi okiem . 
- Aa tak . - powiedziałam zmieszana . - UK Could Dance . - uśmiechnęłam się niepewnie . 
- Dobrze . Teraz dostaniecie do podpisania umowy . - powiedział , a przede mną znalazła się umowa . Była dość gruba więc wolałam choć trochę przeczytać nim podpiszę . Musiałam wybrać dla siebie jakiegoś managera bo mimo wszystko po udziale w takim show być może zainteresuje się mną ktoś jeszcze . Zaśmiałam się w duchu bo przeceniłam swoje możliwości . Gdyby nie ciąża Danielle pewnie nie wystąpiłabym w tym programie . Spojrzałam na zegarek . Dochodziła 18:30 .  Siedziałam tu już półtorej godziny . Masakra .. Podpisałam umowę i podałam ją Arturowi . Uśmiechnął się i wrócił na swoje miejsce . 
- Jutro jest pierwszy casting . Następny będzie piątego września w Bradford . - powiedział . 
- A gdzie odbędzie się ten casting ? - spytałam bawiąc się długopisem . 
- W Teatrze Acrola . - powiedział z uśmiechem . - O godzinie 9:00 musicie być na miejscu . - dodał .
- To już wszystko ? - spytał Matt . 
- Tak . Do zobaczenia jutro . - uśmiechnął się  i usiadł na krześle składając umowy do kupy . 
Wyszłam z sali i stanęłam na korytarzu pisząc sms'a do Harry'ego . Usłyszałam kroki i podniosłam głowę do góry . Zobaczyłam naprzeciwko mnie Matt'a . 
- Cześć . Nie znamy się tak oficjalnie . Jestem Matt . - powiedział z uśmiechem . 
- Oficjalnie nie , ale widziałam Cię kilka razy w telewizji . Claudia . - powiedziałam uśmiechając się nieśmiało podając mu rękę . 
- Widziałem Cię na okładce magazynu . Jesteś dziewczyną Styles'a . - zaśmiał się . 
- Um , tak . 
- Masz teraz chwilę ? Poszlibyśmy na kawę . - powiedział , a jego oczy błyszczały . 
- Teraz akurat nie . Umówiłam się z Harrym i nie mam czasu , ale dzięki za zaproszenie . - powiedziałam uśmiechając się ,  a naszą rozmowę przerwał telefon Harry'ego . 
- Cześć kochanie . - powiedziałam patrząc na Matt'a . Jego twarz przybrała wyraz złości . Zaintrygowało mnie to gdyż nigdy wcześniej się nie spotkaliśmy , a on chyba myślał , że mimo wszystko może mnie mieć . 
- Przyjeżdżaj do domu . Wszyscy już są tylko nie Ty . - zaśmiał się . 
- Już jadę . Czekaj na mnie . - powiedziałam i rozłączyłam się . Schowałam do torebki telefon i popatrzyłam na Matt'a . 
- Odprowadzę Cię do auta .  - zaproponował . 
- Jasne . 
Szliśmy rozmawiając o mało istotnych rzeczach . Uśmiechał się do mnie zalotnie , ale ja nie odwzajemniałam uśmiechu . Wręcz udawałam , że go nie widzę . 
- To  jest moje auto . - powiedziałam wskazując na nie ręką . - Pojadę już , no i do zobaczenia jutro . - powiedziałam z uśmiechem . 
- Do zobaczenia . - powiedział i stał jeszcze przez chwilę . Wsiadłam szybko do auta i pojechałam do domu . Byłam dziwnie zmęczona choć nic takiego nie robiłam . Podjechałam pod dom i zobaczyłam przed nim Niall'a i Margaret . Uśmiechnęłam się od ucha do ucha i wysiadłam z auta . 
Niall zauważył mnie i wyraźnie się speszył . 
- Cześć przystojniaku . - powiedziałam ze śmiechem w głosie i pocałowałam go w policzek . - Witaj Margaret . - dodałam szybko . 
- Cześć . Bo wiesz .. Ja .. Przyszłam spytać czy się zastanowiłaś co do wywiadu i sesji  . - powiedziała nieśmiało . 
- Um , jeszcze nie , ale obiecuję , że dam znać . Przepraszam was , ale muszę iść . Do widzenia . - powiedziałam z uśmiechem i weszłam do domu . 
Od razu skierowałam się do salonu bo zazwyczaj tam siedzą wszyscy . Tym razem było inaczej . Nie było nikogo w salonie . Zdziwiło mnie to ogromnie , że nikogo nie ma więc poszłam na górę . Zajrzałam do pokoju Alyssy , ale nie było nikogo . Jedynie co tam zastałam to rozrzucone po podłodze ubrania jej i Zayn'a oraz jego walizki . Poszłam więc do swojego pokoju . Weszłam , a na łóżku leżał Harry i czytał mój notes . Co jak co , ale tego nie mógł dotykać . 
- Ekhm ! - chrząknęłam . 
- O już jesteś ! - powiedział odkładając mój notes . 
- Dlaczego go wziąłeś ? - spytałam nieco ostrzej . 
- Myślałem , że mogę przeczytać co tam masz zapisane . - powiedział . 
- Ja Twoich rzeczy nie dotykam . Nawet głupiego telefonu ! - wrzasnęłam . 
- Ale o co Ci teraz chodzi ?! -wrzasnął i wstał z łóżka . 
- Chociażby o to , że Ty czytasz wszystko to co jest moje , a ja nawet nie mam sotępu do Twojego telefonu ! 
- Teraz masz zamiar pokłócić się o jakiś głupi notes !? 
- Tak ! Ciągle mnie kontrolujesz , a ja nie mogę nic ! Jestem ciekawa co by było gdybym chociaż dotknęła Twojego telefonu ! 
- Ja nie dotykałem Twojego telefonu ! 
- Ale czytałeś notes , w którym jest więcej niż w telefonie ... - powiedziałam ze złością . 
Byłam cholernie na niego zła . Nie spodziewałam się takiego wieczoru .. Idealne pożegnanie . Wyszłam z pokoju trzaskając drzwiami . Zamknęłam się w łazience i zaczęłam płakać . Ostatnio dzieje się ze mną coś dziwnego . Nie umiem powiedzieć co . Te wahania nastroju są męczące . Przed miesiączką zawsze tak jest . Pocieszała mnie myśl , że już zaraz to się skończy . Powinnam dostać dziś więc miałam nadzieję , że może jednak dostanę . Otarłam swoje policzki z łez i nałożyłam na siebie ubrania wiszące w łazience . Założyłam leginsy , białą bokserkę i bejsbolówkę po czym zeszłam do pokoju Alyssy nie chcąc widzieć Harry'ego . Zabrałam z jej szafy [KLIK] i wyszłam na dwór zabierając ze sobą Lucky'ego . Przed domem nadal stał Niall i Margaret . Widząc  mnie obojgu zrzedła mina , a ja cała rozmazana poszłam przed siebie ... 






~~~
Sorka , że taki krótki , ale nie mam dziś czasu ;< 
Dzięki za 13941 wejść ! <3 


Mrs.Styles 



14 komentarzy:

  1. awwwwwwwwwwwwww *.*
    jaram się , że hoho , ale .. jak jest w ciąży ? ;o ^.^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danielle jest w ciąży ;p a Claudia nie .. . ^^ :3

      Usuń
  2. kocham twojego bloga ♥
    niech będzie w ciąży ♥
    czekam na następny ♥
    bosko ♥

    OdpowiedzUsuń
  3. fuuu ! nie lubię, jak oni się kłócą -,-
    ale to dobrze, bo pewnie znowu się zejdą, a to jest urocze w uj *__* Xx

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurde, co taki krótki !?
    _______________________________
    Nie lubię jak się kłócą, ale potem Harry zawsze wymyśla coś słodkiego *___*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no nie miałam czasu ;D ale obiecuję , że inne będą dłuższe <3

      Usuń
  5. świeetny :D już mi słów brakuje, jakimi mogłabym opisać Twoje opowiadanie:D kiedy następny rozdział? ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. czaaaaad :D ja chcę już następny haha ; )

    OdpowiedzUsuń