- Wyspałaś się ? - spytał uśmiechając się .
- Jasne . A Ty ? - spytałam . - Ale gorąco ! - powiedziałam ze zdumieniem .
- Wyspałem się . Jak Ci gorąco to się rozbierz . - powiedział z miną cwaniaczka .
- Jasne . I co jeszcze ? - zaśmiałam się .
- No nic . Tyle wystarczy . Może zejdziemy na dół ? - spytał .
- Trzeba . Może się nie zabili . - zaśmiałam się i wstałam z łóżka .
Przetarłam oczy , nałożyłam na nogi kapcie Hello Kitty i zeszłam razem z Harrym na dół . Weszliśmy oboje do salonu , ale nikogo nie było . Znalazłam na stole kartkę - " Pojechaliśmy na kolację i do chłopców domu . Wybacz , że się nie pożegnałam , ale spałaś . Mama Harry'ego jedzie do nas więc nie bójcie się o nią . Kochamy was mocno . Mamusie xx " . Zaśmiałam się czytając tą kartkę i pokazałam ją Harry'emu . Jego reakcja była taka sama jak moja .
- Może pojedziemy do mnie ? - spytał .
- Aż tak tęsknisz już za chłopakami ? - spytałam z miną cwaniaka .
- Nie . - zaśmiał się - Ale pomyślałem , że będziesz chciała do nich jechać . - uśmiechnął się .
- Nie . Odpocznę trochę poza tym nie najlepiej się czuję . - powiedziałam i usiadłam na kanapie .
- No dobrze . Jesteś głodna ? - spytał .
- Nie . A Ty ? - zapytałam z uśmiechem .
- Też nie . Co będziemy robić ? - spytał z zaciekawieniem unosząc do góry brwi .
- Nie wiem . - zaśmiałam się . - Może obejrzymy jakiś film ? - spytałam .
- Oczywiście . To co oglądamy ? - zapytał stojąc koło telewizora .
- Obojętne . Ale nie " To Właśnie Miłość " . Oglądałam to już dużo razy . - zaśmiałam się .
- Ok . To może " To tylko seks " ? - spytał ze śmiechem .
- Ooo tak . Uwielbiam ten film. -zaśmiałam się .
Harry włączył film i usiadł obok mnie . Oglądaliśmy go uważnie . Minęło pół godziny , a Harry zaczął całować mnie po szyi . Uśmiechnęłam się i pocałowałam go . Złapał mnie za cycka . Popatrzyłam na niego z uśmiechem cwaniaczka , a Harry zdjął mi koszulkę . Popatrzyłam na niego i zaczęłam kręcić przecząco głową . Położyłam się na kanapie , a Harry całował mnie i macał moje piersi . Zdjęłam mu koszulkę . Cały czas się całowaliśmy . Gdy Harry już wszedł we mnie jęknęłam cicho . Poruszaliśmy się oboje coraz szybciej i szybciej . Jęczałam z rozkoszy .
- O tak ! Harry mocniej ! - wrzeszczałam .
Harry zrobił to o co prosiłam . Dociskał mocniej ,a mi to sprawiało wielką przyjemność . Bałam się , że może jednak mogę być w ciąży , ale odrzucałam tą myśl . Przerażało mnie to . Bałam się , że Harry mnie zostawi i zostanę sama z dzieckiem . Wiem , że mama by mi pomogła , ale mimo wszystko jestem za młoda . Gdy już oboje doszliśmy położyliśmy się na kanapie obok siebie . Przytuliłam się do Harry'ego i na nodze czułam jego ' przyjaciela' . Zaśmiałam się i pocałowałam go .
- Kocham Cię Harry , wiesz ? - powiedziałam cicho kładąc głowę na jego klatce piersiowej .
- Wiem . Ja Ciebie też . - powiedział cicho .
Oglądaliśmy do końca film i zasnęliśmy nago na kanapie . Byliśmy pewni , że jednak nikt nie przyjdzie do domu bo wszyscy będą spać w ich kompleksie . Spaliśmy i zapomnieliśmy zamknąć drzwi na klucz . Poczułam jak ktoś zapala światło i się śmieje . Otworzyłam oczy i ujrzałam Zayn'a i Alyssę . Zrobiło mi się głupio , a na moje policzki wkradł się rumieniec .
- Spokojnie . My już idziemy spać . - zaśmiał się Zayn .
- To wcale nie jest śmieszne . Miało was tu nie być . - zaśmiałam się .
- Jasne , jasne . Nie raz go widziałem nago , ale Ciebie .... - nie dokończył bo Alyssa zakryła mu oczy . Zaczęłam się śmiać i położyłam się obok Harry'ego , który otworzył oczy .
- Kto tu był ? - spytał patrząc w sufit .
- Zayn i Alyssa . - powiedziałam śmiejąc się .
- Co!? - wrzasnął siadając na kanapie . - Ona mnie widziała takiego ?! - spytał z przerażeniem.
- Nie . Moja noga zasłaniała Twojego przyjaciela . Ale Zayn widział całą mnie . - zaśmiałam się cicho .
- Mogliśmy zamknąć drzwi . - zaśmiał się i wstał z kanapy . - Chodź do łóżka . - powiedział i pociągnął mnie za rękę . Zamknęłam przy okazji drzwi od domu na klucz i pogasiłam na dole światła . Weszliśmy na samą górę do mojej sypialni i położyliśmy się w łóżku . Szybko zasnęliśmy .
Wstałam o 13 . Harry'ego nie było już w łóżku . Naciągnęłam na siebie majtki i stanik po czym podeszłam do szafy i chciałam się w coś ubrać . Założyłam granatowe ciemne jeansowe rurki , białą koszulkę i bejsbolówkę . Zeszłam na dół , ale nie zastałam nikogo . Poszłam do kuchni i zrobiłam sobie kawę . Nalałam do niej mleka i posłodziłam łyżeczką cukru . Usiadłam w salonie na kanapie i patrzyłam przez okno . Pogoda była piękna . Postanowiłam zobaczyć czy chociaż Alyssa jest w pokoju , ale jak weszłam jej nie było . Pewnie pojechała gdzieś z Zayn'em , a mnie zostawili samą w domu . Zawołałam Lucky'ego , ale nie przychodził . Zobaczyłam , że jego smyczy nie ma więc pewnie Alyssa poszła z nim na spacer . Włączyłam TV i włączony był program o gwiazdach . Nadszedł czas na wiadomości , a w nich zobaczyłam zdjęcie Harry'ego , który był z Lucky'm na spacerze . Za chwilę pokazali wideo , w którym Harry mówi , że pies należy do mnie , ale oboje go wychowujemy . Zaśmiałam się i zadzwoniłam do niego .
- Oboje wychowujemy Lucky'ego powiadasz ? - zaśmiałam się .
- Oczywiście . Nawet nasz pies jest już sławny .
- Oh , ah ! Ale sweet . - powiedziałam z ironią chichotając .
- Oczywiście . Może do nas dołączysz ? - spytał.
- A gdzie jesteście ?
- W Holland Park . Przyjedź . - zaśmiał się .
- Ok . Będę tam niedługo . - powiedziałam i rozłączyłam się .
Pobiegłam na górę . Umyłam zęby , związałam włosy w małego koka , założyłam swoje czarne Vansy i zeszłam na dół . Usta posmarowałam błyszczykiem , zabrałam kluczyki i wsiadłam do auta . Pojechałam w stronę Holland Park'u z uśmiechem na twarzy .
~~~~
Jutro możliwe , że nie dodam żadnego rozdziału z tej racji , że mojego laptopa muszę pożyczyć siostrze ;/
Dzięki za komentarze , wchodzenie na bloga i wgl ! :)
Kocham Was noo ! <3
Rozdział specjalnie dla Oli Świątek , Oli Hanysz oraz Kingi S. Styles , Majki Zizi Kuziemkowskiej i jej przyjaciółki <3
Dziewczyny jesteście Wielkie ! <3
Wszyscy inni też oczywiście !:D :**
Mrs. Styles
Fajny ale troche zboczony :/
OdpowiedzUsuńdostosowałam się do próśb dziewczyn ;)
Usuń