wtorek, 13 marca 2012

Rozdział 26.

Około 23 skończyłyśmy wymyślać układ . Zostało nam tylko go dopracować . Obejrzałyśmy teledysk Beyonce do piosenki " Love On Top " i spodobał nam się jej układ . Zmieniłyśmy go trochę i był idealny . Przynajmniej według mnie . Usiadłam zmęczona na kanapie i kazałam Alyssie przećwiczyć układ . Zaśmiała się , a ja włączyłam piosenkę . Siedziałam na kanapie i śpiewałam , a ona tańczyła . Podobało mi się jak się ruszała . Musiała wygrać ten casting ! Gdy skończyła już tańczyć zaczęłam bić jej brawo . 
- Cudownie . Wygrasz ! - krzyknęłam i rzuciłam się na nią przytulając ją . 
- Nie wiadomo . Może być ktoś lepszy ode mnie . - powiedziała głaszcząc mnie po plecach .
- Skoro do tej pory nie znaleźli nikogo dobrego to na pewno będziesz tą osobą Ty . - powiedziałam uśmiechając się . 
- Zobaczymy . Masz zamiar iść jutro tak ubrana ? - spytała mierząc mnie wzrokiem z góry do dołu .
- Nie wzięłam ubrań od chłopaków  ! - wrzasnęłam.- Ale rano pójdę coś sobie kupić . Tutaj zaraz jest jakiś sklep więc może coś dla siebie znajdę . - zaśmiałam się i usiadłam na kanapie . 
- Wystarczy żebyś kupiła bluzkę pasującą do szpilek . Rurki masz idealne . - zaśmiała się i usiadła obok mnie . 
- Musimy coś zmienić w naszym mieszkaniu . I poszukać szkoły . - powiedziałam zamyślona . 
- Dokładnie . Ale mamy jeszcze czas . - przytuliła się do mnie . 
- Mhm . Idźmy spać . Musimy wcześnie wstać rano . - powiedziałam i wstałam z kanapy zbierając swoje rzeczy . 
- Oczywiście . - zaśmiała się i poszła na górę . 
Zostałam jeszcze chwilę na dole . Zamknęłam drzwi na klucz i zgasiłam światło w salonie i kuchni . Poszłam na górę i położyłam się na łóżku . Było całkiem wygodne więc na samą myśl uśmiechnęłam się . Zdjęłam spodnie i położyłam się do łóżka . Nim ułożyłam się do snu nastawiłam w telefonie budzik na 8 rano . Wolałam wstać wcześniej tym bardziej , że nie wiedziałam o której jest ten casting . Schowałam telefon pod poduszkę i zasnęłam . 
Nazajutrz budzik zadzwonił o 8 i wstałam od razu . Bolały mnie trochę nogi więc szukałam w apteczce jakiegoś żelu przeciwbólowego . Znalazłam i posmarowałam nim stopy . Poszłam obudzić Alyssę , ale jak weszłam do pokoju to jej nie było . Zapukałam do łazienki i też nic . Weszłam więc na taras i ujrzałam ją patrzącą  w dół . 

- Aly kochanie coś się stało ? - spytałam podchodząc i łapiąc ją za rękę . 
- Boję się dzisiejszego dnia . - powiedziała patrząc na mnie . 
- Spokojnie . Będzie dobrze . - uśmiechnęłam się i poklepałam ją po plecach . 
Obie zeszłyśmy na dół , ale przypomniałyśmy sobie , że pewnie nic nie ma w lodówce . Jednak zajrzałam z ciekawością i zobaczyłam , że jest cała pełna . Zaśmiałam się i zaczęłam wyjmować z niej szynkę , ser , masło , mleko i sok . Podeszłam do szafki i wyjęłam z niej talerzyki i miseczkę . Płatki stały w szafce i chleb też . Alyssa wpadła do kuchni ubrana i popatrzyła na mnie jak na głupka.
- Co ? - spytałam trzymając w ręku płatki .
- Ja właśnie chciałam iść na zakupy . Tak szybko wróciłaś ? - spytała nie dowierzając . 
- Kochanie cała lodówka była pełna . - zaśmiałam się i podałam jej talerzyki .  
Alyssa wybuchnęła śmiechem i zaniosłyśmy wszystko do jadalni . Po skończonym śniadaniu sprzątnęłam wszystko ze stołu , a naczynia włożyłam do zmywarki . Poszłam na górę , nałożyłam na siebie jeansy i szpilki . Zeszłam do Alyssy pokoju i usiadłam na fotelu . 
- Gotowa już jesteś ? - spytałam.- Chcę iść na zakupy . - dodałam szybko.
- Jasne . Chodźmy . - powiedziała uśmiechając się . 
Nie brałyśmy auta bo 10 metrów od nas znajdowała się Kensington High Street gdzie znajdowały się sklepy . Założyłam okulary i wyszłyśmy z domu . Wyglądałam dość zabawnie w koszulce Liam'a , która sięgała mi prawie do kolan . Ludzie dziwnie na mnie patrzyli , ale ja się tym nie przejmowałam . Zobaczyłyśmy sklep Esprit'a . Weszłyśmy do niego i zaczęłam szukać jakiejś koszulki . Chciałam bokserkę bo było tak gorąco , że nie mogłam wytrzymać . Podeszłam do kolejnego wieszaka z ubraniami i zobaczyłam białą bokserkę z małymi guzikami . Wzięłam rozmiar S i poszłam do przymierzalni . Nałożyłam bluzkę i zaczęłam przyglądać się czy dobrze w niej wyglądam i czy pasuje do moich szpilek . Moim zdaniem wyglądałam dobrze więc uśmiechnęłam się do siebie , zdjęłam bluzkę , nałożyłam tą Liam'a i podeszłam do kasy . Kasjerka uśmiechała się do mnie . Gdy już zapłaciłam i chciałam odejść od kasy , młoda kasjerka złapała mnie za rękę . 
- Przepraszam . Czy ja mogłabym zrobić sobie z panią zdjęcie ? - spytała nieco nieśmiało .
- Oczywiście . Aly chodź zrobić nam zdjęcie . - krzyknęłam uśmiechając się do nieco niższej ode mnie dziewczyny . 
Przytuliłam ją , a Alyssa w tym czasie zrobiła nam zdjęcie . Kasjerka uśmiechnęła się , a ja jeszcze na chwilę weszłam do przymierzalni i zmieniłam bluzki . Gdy wyszłam Alyssa przymierzała klapki(japonki) . Było jej gorąco w Conversach co mnie nie dziwiło  . 
- Myślisz , że są fajne ? - spytała mnie podnosząc nogę do góry . 
- Louis'owi by się spodobały . - zaśmiałam się . - Fajne . - dodałam szybko .
- To sobie je kupię . - powiedziała i założyła oba klapki . 
Podeszłyśmy do kasy i zapłaciłyśmy . Wyszłyśmy ze sklepu i założyłam swoje okulary . Ruszyłyśmy szybko w stronę domu i w tym czasie zadzwoniłam do Artura .
- Dzień Dobry . O której jest casting ? - spytałam dysząc do telefonu .
- O 11 . Macie jeszcze godzinę . - zaśmiał się . 
- Zdążymy . Gdzie on się odbędzie ? 
- Przyjedźcie najpierw do mojego biura . Stamtąd pojedziemy razem na casting . 
- Dobrze . To do zobaczenia  . - powiedziałam i rozłączyłam się . 
Po 10 minutach drogi byłyśmy w domu . Zostawiłyśmy niepotrzebne rzeczy , ja wzięłam kluczyki i znowu wyszłyśmy z domu . Wsiadłyśmy do auta pojechałyśmy do biura Artura . O 10 :30 byłyśmy pod biurem więc szybko wbiegłyśmy do budynku , wsiadłyśmy do windy i pojechałyśmy na piąte piętro . Gdy już byłyśmy na górze oczywiście czekał komitet powitalny . 
- Witam piękne panie . - powiedział nieznajomy mi chłopak i wręczył nam bukiety kwiatów. 
Kompletnie nie wiedziałam co się dzieje . Uśmiechnęłam się do niego i poszłyśmy do biura Artura . Zapukałam po czym otworzyłam drzwi . 
- Dzień Dobry . Już jesteśmy . - zaśmiałam się zamykając drzwi . 
- Gotowa ? - spytał patrząc na Alyssę . 
- Jasne . Ale mam mały problem bo zapomniałam kupić czegoś odpowiedniego do zatańczenia i .. - w tym momencie w jej słowo wszedł Artur. 
- Spokojnie . Na miejscu damy Ci coś oraz jakieś buty. - powiedział uśmiechając się patrząc na jej klapki .
Stałam przy drzwiach i zachichotałam cicho . W tym momencie zadzwonił mój telefon . Przeprosiłam Artura i wyszłam przed jego biuro . 
- Halo ? 
- Witaj słoneczko . Co robicie ? 
Usłyszałam głos Harry'ego co powodowało u mnie motylki w brzuchu . 
- Jesteśmy u Artura i zaraz jedziemy na casting . A wy co robicie ? - spytałam ciesząc się do telefonu . 
- Siedzimy w domu na razie . Ale chyba jednak przyjedziemy na casting . - powiedział radośnie .
- Super ! Dam wam znać gdzie to jest jak już dojedziemy .  - powiedziałam z uśmiechem na twarzy.
- Dobrze . To do zaraz . - powiedział i rozłączył się . 
Schowałam telefon do torebki i w tym samym momencie z biura wyszedł Artur i Alyssa . 
- Chodź . Jedziemy już . - powiedział Artur kładąc rękę na mym ramieniu . Uśmiechnęłam się i poszłam wraz z nim . Alyssa szła z przodu i co jakiś czas oglądała się żeby nas nie zgubić . Byliśmy już przed budynkiem .
- To może pojedziemy moim autem ? - zaproponowałam .
- Spokojnie . Limuzyna zaraz tu podjedzie . - powiedział ze spokojem w głosie Artur .
Alyssa popatrzyła na mnie , a ja na nią . Obie zrobiłyśmy wielkie oczy i uśmiechnęłyśmy się do siebie . Czekaliśmy jeszcze chwilę i podjechała długa biała limuzyna . Wysiadł z niej szofer i otworzył nam drzwi . Wsiedliśmy do niej po czym odjechaliśmy na casting . 
- Słuchaj Claudia , może zatańczyła byś z Alyssą ? - spytał pijąc szampana .
- Czy to jest konieczne ? Mam na sobie szpilki .. - powiedziałam cicho .
- Damy wam potrzebne ubrania . Z tego co wiem dodatkowo ładnie śpiewasz . Możesz coś zanucić? 
- Mhm . To może tą piosenkę do której zatańczymy . - powiedziałam i uśmiechnęłam się . Wzięłam głęboki oddech i zaczęłam śpiewać " Love On Top " . Arturowi wyraźnie się spodobało . Gdy już skończyłam uśmiechnęłam się do niego serdecznie i napiłam się wody . 
Artur zaczął bić brawo , a Alyssa przytuliła mnie . 
- Skoro tak dobrze śpiewasz będziesz mi potrzebna . - uśmiechnął się . 
- Do czego ? - spytałam wyraźnie przestraszona . 
- Niespodzianka . - zaśmiał się i poklepał mnie po nodze . Popatrzyłam na niego dziwnie i wyjęłam z torby telefon . Spojrzałam na zegarek i była już za dziesięć jedenasta . 
- Mogę wiedzieć na jakiej ulicy będzie casting ? - spytałam uśmiechając się . 
- Na Holland Par Avenue . - powiedział i upił szampana . 
Napisałam Harry'emu gdzie odbędzie się casting ,  a limuzyna zatrzymała się . Miałam nadzieję , że jednak nie przyjadą bo przecież jak ich zobaczę to się zestresuję i nie zatańczę . Wysiedliśmy z limuzyny i poszliśmy do wielkiego budynku . Okazało się , że casting odbywa się w kinie . Zaśmiałam się na  myśl o tym i poszłam za Arturem . Zaprowadził nas do garderoby . Była bardzo duża i było w niej tyle ubrań , że nigdy tylu nie widziałam . Było ich o połowę więcej niż moich . Dostałyśmy dresy , koszulki i buty sportowe . Uśmiechnęłam się i zaczęłam przebierać . 
- Claudia zaśpiewasz na scenie . - powiedział Artur zaglądając do garderoby i automatycznie zniknął .
- Co ?! - wrzasnęłam .- Przecież nie wyjdzie mi taniec i śpiew .. 
- Dasz radę . - uśmiechnęła się Alyssa i poklepała mnie po ramieniu . Widząc jej uśmiech aż mi się zrobiło wesoło więc nie przejmowałam się . Związałam włosy i naciągnęłam na siebie za dużą koszulkę . Wyszłyśmy z garderoby i poszłyśmy usiąść na widowni . Byłyśmy bodajże ostatnie więc mogłyśmy spokojnie usiąść i patrzeć na występy innych . Było ich na prawdę dużo . Jury składało się z czterech osób . Był tam Artur , jakiś facet i dwie kobiety . Zajęłyśmy miejsca zaraz za nimi i oglądałyśmy wstępy . Nagle koło nas usiedli chłopcy . Harry usiadł obok mnie i przytulił . Louis wywrócił się bo Niall podłożył mu nogę . Cały nas rząd zaczął się śmiać , a wszystkie dziewczyny patrzyły na nas z zazdrością w oczach . Oczywiście mogłam się spodziewać , że jak już wyjdziemy przed kino fanki będą czekać i wrzeszczeć jak oszalałe .  Pocałowałam Harry'ego i położyłam głowę na jego ramieniu .
- Kiedy będziecie tańczyć ? - spytał Harry głaszcząc mnie po ramieniu .
- Chyba na końcu . W sumie wywołają nas . - powiedziałam z uśmiechem i popatrzyłam na scenę . Stała na niej piękna i wysoka dziewczyna . Podobało mi się jak tańczyła więc pomyślałam , że ona ma na pewno duże szanse . Po skończonym tańcu na scenę wyszła kobieta , która czyta kto ma wchodzić na scenę . 
- Claudia Tompshon oraz Alyssa Harris . Zapraszamy . - powiedziała ciepło . A my obie zdezorientowane wstałyśmy z naszych krzeseł i poszłyśmy na scenę . Postawiono mi mikrofon i włączono podkład muzyczny . Nie wiedziałam po co do cholery mam śpiewać . Tylko się skompromituję przed chłopakami . Gdy puścili muzykę zaczęłyśmy tańczyć . Po przygrywce nadszedł czas na śpiew. Zaczęłam więc lekko się stresując , a potem tak się rozkręciłam , że nie zauważyłam kiedy piosenka i nasz taniec się skończył . Uśmiechnęłam się i obie ukłoniłyśmy się po czym zeszłyśmy ze sceny . Chłopcy wrzeszczeli na całe kino i bili brawo . Usiadłyśmy na naszych miejscach i czekałyśmy na ogłoszenie wyników . 




~~~~
Tak , tak nudne i głupie . 
Niestety coś ostatnio nie mam ani czasu , ani weny na pisanie .. 
Humor mam ewidentnie do du*y więc odbija się to na blogu . 
Dzięki za czytanie i wgl za wszystko :** 


Mrs.Styles :) 


kocham tą piosenkę normalnie ;d spróbujcie nauczyć się tak tańczyć ;) serio fajnie to wychodzi ;P 

2 komentarze:

  1. czekam na kolejny rozdział xx

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oczywiście ;) staram się dodawać codziennie , ale w zależności od czasu ;p najczęściej są wieczorem , a gdybyś chciała żebym Cię informowała o nowym rozdziale pisz na gg :) 24793407

      Usuń