piątek, 23 marca 2012

Rozdział 41 .

Było ok.3 w nocy . Obudziłam się słysząc dochodzące hałasy na dole . Zeszłam na dół zaspana i ujrzałam Lou , Niall'a , Zayn'a i Alyssę dobrze się bawiących . 
- Co wy robicie ?  - spytałam zachrypniętym głosem . 
- Nic .  - powiedział Lou . Widziałam , że jest pod wpływem alkoholu więc darowałam sobie zbędne gadki z nim . 
- Idź spać . - powiedziała Alyssa śmiejąc się . 
- A wy bądźcie ciszej . - powiedziałam sucho i wróciłam na górę . Położyłam się do łóżka i już miałam się przytulić do Harry'ego , ale on się obudził . 
- Co się tam dzieje ? - spytał niemrawo . 
- Zrobili sobie imprezę . - powiedziałam cicho i obróciłam się żeby móc znowu zasnąć . 
Harry przytulił się do mnie i zasnęliśmy . Noc minęła spokojnie więc nie budziłam się jeszcze raz przez imprezę moich zacnych przyjaciół . 
Rano obudziłam się o 10 . Zobaczyłam , że Harry jeszcze śpi więc zabrałam lekko jego rękę z mojego brzucha i zeszłam na dół . Lucky siedział przy misce i jadł karmę , a pozostała reszta spała w salonie na kanapach . Bawił mnie ten widok Louis'a leżącego na podłodze . Niall leżał wyciągnięty na całej kanapie z paczką żelek pod pachą , a Alyssa i Zayn spali w swoich objęciach . Nie chciałam nikogo budzić więc położyłam się obok niego i leżałam patrząc w sufit . Nie lubiłam siedzieć sama jak wszyscy spali . To było najgorsze co mogłoby być . Po dwudziestu minutach bezczynnego leżenia Harry się obudził . 
- Cześć kochanie . - powiedział uśmiechając się . 
Obróciłam się na prawy bok żeby go widzieć . Ujrzałam jego świetne dołeczki co sprawiało , że w brzuchu miałam motylki . 
- Cześć skarbie . - powiedziałam całując go czule . 
- Która godzina ? - spytał zachrypniętym głosem . 
- Prawie 11 .  - uśmiechnęłam się patrząc prosto w jego zielone oczy . 
- Tak długo spałem ? - spytał zdziwiony . 
- Mhm . - przytaknęłam i czule go pocałowałam . 
- A reszta co robi ? 
- Śpi w salonie . - zaśmiałam się . 
Uwielbiałam patrzeć na niego rano . Wyglądał idealnie . Jego loki opadały mu lekko na twarz , a zielone oczy pod wpływem promieni słonecznych miały jeszcze bardziej zielony kolor co strasznie mnie pociągało .  Pomijając  fakt , że zawsze spał nago co kiedyś  mnie przerażało , ale teraz ? Teraz mógłby chodzić cały czas nago . Patrząc na niego miałam grzeszne myśli . Śmiałam się w duchu z samej siebie i z tego o czym myślałam patrząc na jego boskie ciało . Harry rzucił się na mnie obsypując pocałunkami . Miałam na niego taką ochotę , że nie mogłam wytrzymać , ale w każdej chwili mógł do pokoju wejść ktoś z dołu . Nigdy nie pukali do naszego pokoju więc nawet gdybyśmy się kochali i tak ktoś by wszedł bez pukania i zastał nas w nieco krępującej sytuacji . Harry całował mnie po szyi i schodził coraz niżej . 
- Harry stop . - powiedziałam podnosząc głowę i patrząc w dół na niego . 
- Ale dlaczego ? - spytał z lekkim oburzeniem w głosie . 
- W każdej chwili może wejść ktoś z dołu . - powiedziałam uśmiechając się . 
- Nie wejdą bo śpią . - zaśmiał się i kontynuował swoją czynność . Po chwili leżałam cała naga , a Harry leżał na mnie . Pieścił moje ciało , a ja bawiłam się jego lokami . Kiedy już we mnie wszedł lekko pisnęłam . Był pierwszym chłopakiem z którym poszłam do łóżka i jak na razie był najlepszy . Poruszał się coraz szybciej i szybciej , a ja jęczałam z rozkoszy . 
- Ooo tak Harry ! - wrzasnęłam wbijając mu paznokcie w plecy . 
W końcu zamieniliśmy się miejscami . Teraz ja byłam na górze . Poruszałam się wolno całując  go  , a on zaś bawił się moimi piersiami . Kiedy już oboje doszliśmy położyłam się obok niego i oddychałam bardzo szybko . 
- Kocham Cię . - powiedział i pocałował mnie w policzek . 
Zaśmiałam się cicho i przytuliłam się do niego  . 
- Nie chce mi się dziś nigdzie iść . - powiedziałam niechętnie . 
- Mi też . - zaśmiał się . - Spędźmy cały dzień w łóżku . - powiedział wesoło . 
- Nie mogę . Muszę iść na trening . - powiedziałam z lekką złością w głosie . 
- To nic . Pójdziesz na trening , a jak wrócisz będę czekał na Ciebie w łóżku . - zaśmiał się i przytulił  mnie mocno do siebie . 
Włączyłam telewizor . Pilot oddałam Harry'emu gdyż on 'rządził' telewizorem i tym co oglądamy . Oglądaliśmy jakieś talk-show , ale najwyraźniej Harry takie lubi . Dochodziła 13 . Do pokoju wszedł zaspany Louis . 
- Ooo .. Widzę , że powoli uczymy się od pana Styles'a . - zaśmiał się widząc mnie nago .
- Owszem . - powiedziałam z ironią . - Jak głowa ? - spytałam . 
- Boli jak cholera . Masz jakąś aspirynę czy coś ? - spytał łapiąc się za głowę . 
- Zaraz wam coś zrobię na tego kaca . Przyniesiesz mi szlafrok z łazienki ?- spytałam z uśmiechem . 
Louis poszedł do łazienki po szlafrok . Przyniósł mi go , a ja siedząc w łóżku zaczęłam go nakładać tak aby Louis przypadkiem nic nie zobaczył . Wstałam z łóżka i poszłam na dół . Znalazłam w szafce aspirynę oraz jakieś leki na kaca . Ciekawa jestem skąd one się tu wzięły . Rozpuściłam je w wodzie i zaniosłam każdemu z nich do salonu , a na końcu poszłam na górę dać to Louis'owi . 
Podałam mu szklankę , a ten popatrzył na mnie słodkimi oczami . 
- Jesteś wielka . - powiedział i zamoczył usta w wodzie z aspiryną . 
Ja położyłam się obok Harry'ego , przytuliłam się i oglądałam jakiś nudny film science-fiction . 
Nudził mnie tak bardzo , że zasnęłam . 
Obudziłam się z przerażeniem o 18 . Wstałam szybko i zeszłam na dół ale nikogo nie było . Zapomniałam o treningu , który był o 17 . Biegałam po domu szukając swojego telefonu . Znalazłam go na górze wśród pościeli . Zadzwoniłam szybko do Alyssy . 
- Gdzie jesteś ? - spytałam zdyszana . 
- Byłam na treningu , ale spokojnie . Powiedziałam , że jesteś chora . 
- Dzięki . Ale ej ! Mogłaś mnie obudzić . - powiedziałam z lekkim oburzeniem . 
- Tak , ale spałaś razem z Harrym , a Louis powiedział żebyśmy tam nie wchodzili więc poszłam sama . 
- Coś się zmieniło ? 
- Mamy jeszcze jeden układ , ale pokażę Ci go w domu . 
- Dobra . To ja czekam . - rozłączyłam się i rzuciłam telefon na łóżko  . Przetarłam rękoma twarz i podeszłam do szafy żeby się w coś ubrać . Ubrałam się w krótkie spodenki i białą bokserkę . Zeszłam na dół i zaczęłam sprzątać cały ten syf po imprezie . Po godzinie wszystko lśniło , a ja usiadłam na kanapie i oglądałam jakiś nudny program w TV . Do salonu wszedł Harry z Luckym . Usiadł koło mnie , pocałował mnie i razem oglądaliśmy ten jakże nudny program . 




~~~~~~~~~~~
Zadziwiacie mnie na prawdę ! 
Już zaraz będzie 11.000 wejść na bloga ! :O 
No ku*wa kocham was po prostu ! <3 
Jedyne co mnie martwi to , to , że nie wiem czy mam pisać i dołączać do tego erotykę czy nie bo jak ją dołączyłam to ktoś skomentował , że jest za bardzo zboczony więc nie wiem -.- 
Piszcie w komentarzach co na ten temat sądzicie  ;)

Mrs.Styles
Uwielbiam to zdjęcie haha :D <3 

11 komentarzy:

  1. jak zawsze świetny;) kiedy next?

    OdpowiedzUsuń
  2. +mi się tam te sceny podobają:D hahahah:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem że się powtarzam, ale kocham tego bloga !

    + mi te sceny też się podobają :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Troche za dużo erotyki, za często, i pisz ale bez aż takich szczegułów ;D Kocham tego blooga! Kiedy następny ?

    OdpowiedzUsuń
  5. ZAJEBISTY JEST ZE SCENAMI !
    jak są , to w sumie bardziej chce się czytać bo się więcej dzieje :D
    11125 nananana <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Kurde to ja już nie wiem jak mam pisać ..
    Jedni chcą szczegółów a inni nie , więc nwm .
    Niestety dopiero w środę dodam kolejny ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pisz tak jak chcesz.:) Logiczne że każdy będzie chciał żebyś inaczej pisała.:) Nie dasz rady dogodzić wszystkim.:)

      Usuń
    2. Pisz te sceny są fajne i wcale nie za ostre . ; d Zresztą mało jest tych scen a ja chce wiecej ;d

      Usuń
  7. Kurde, miałam nie wchodzić codziennie nie sprawdzać , a i tak to robię -.-

    Inspirując się twoim blogiem , sama zaczęłam pisać xd
    http://one-direction-more-than-this.blogspot.com/2012/03/rozdzia-1.html

    OdpowiedzUsuń